reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

Witam, przepraszam, że znikłam...pochłonął mnie dół przeogromniasty :sorry2:... ale uwierzcie mi odpoczywam... brak wykresów, stresów, pomiarów i ekscytacji wprowadziły mnie w bardzo pozytywny stan...i chcę aby tak zostało...
Nie pYtajcie mnie nawet o dzień cyklu bo nie wiem ...wiem jedno mam teraz cały tydzień wolnego...zamierzam byczyc się fizycznie i psychicznie... marzę o wylocie na 10 rocznicę ślubu do PARYŻA :tak:...I już myślami zwiedzam to cudowne miasto w objęciach mojego ukochanego męża :tak:
A I myslami też jestem już w okresie świąt, przeglądam portale z kieckami i fajnymi dodatkami...myślę o ładnej zastawie na stół wigilijny i takie tam...Jednym słowem skończyłam etap wypatrywania drugiego cudu... Otaczam się tylko pozytywnym myśleniem...nie wiem na jak długo starczy ale wierzę, że pogodzenie się z niepłodnością też przynosi ulgę....
SERDECZNIE WAS POZDRAWIAM... jesli któraś chce bliższego kontaktu to mogę podac maila bo tu rzadko zaglądała będę :sorry2:
 
reklama
Dzięń dobry:-) Troche mnie nie było, gdyż leniłam się na długim weekendzie poza domem. Niby odpoczęłam, ale nie powiem, swoje wymarzłam:tak: Jakieś przeziębienie się do mnie przyczepiło:-( Uświadomiłam sobie dzisiaj, że jakoś teraz powinnam dostać @ ( dzisiaj mam 23 dc, specjalnie liczyłam :-D stojąc pod regałem z "pieluszkami" ).
Aaaa prawie kończy mi się remont, dzisiaj panowie malowali mi sypialnię:-D
To tyle o mnie, a co u Was dziewczyny?
Nikusia Ty wpadaj do nas od czasu do czasu i faktycznie zostaw którejs z nas jakis kontakt do siebie. I życzę z całego serca wpadki, tej takiej przez duże W.
Buziaki dla Was dziewczyny:-)
 
hej dziewczyny

Nikusia ja też ostatnio mam doła i jestem z Tobą,podrzuć maila z przyjemnością do Ciebie napiszę ,

ja od dzisiaj postanowiłam wziąść się za siebie ,mówię ogólnie ćwiczenia codziennie po 30 minut ,wrzucę się w wir pracy w domu i mam nadzieję codziennie rano wstawać w dobrym nastroju :-) ,dbać o siebie i swoje ciało ,koniec ze smutami!!!! W sobotę mam 30 urodziny koleżanki nie jest to impreza bo już taką miała ,ale nas nie było bo ja chorowałam ,więc w sobotę będziemy tylko My nawet się cieszę bo ja nie przepadam za tłumem :sorry:więc może sobie coś z tej okazji sobie kupię ładnego ;-)

danao
trzymam kciuki za szybko przeprowadzony remont,Nas czeka mam nadzieję w przyszłym roku na wiosnę mam dużo planów ze zmianą w mieszkaniu i mam nadzieję,że sie uda bo jak wiadomo liczy się kasa :sorry::tak:


a ja też nie mierzę tempki na razie odpocząć muszę też od tego napięcia


pozdrawiam cieplutko
 
Witam
jeżeli pozwolicie dołączam do was
staramy się od czerwca 2012,
mamy już synka 01.2010
a teraz na złosc nic
ani ciaży ani @, a ostatnia była 26.09
 
reklama
Witam również :)
miło trafić na takie forum, można sobie pomarudzić, ponarzekać ;P bo niestety mąż mimo cierpliwości sporej ma już chyba dość tematu, a rozmawianie z koleżankami, które "zaskoczyły" szybko nie ma sensu, bo usłyszeć można co najwyżej "spokojnie" (bo ktoś komu coś przyszło z łatwością nie zrozumie kogoś kto co miesiąc wyje w poduszkę z rozczarowania)
 
Do góry