J
joklis
Gość
Joklis z tym chwytaniem to tak się u nas koło miesiąca temu zaczęło, ale dokładnie nie pamiętam, więc nie chce w błąd wprowadzać, może córcia więcej czasu potrzebuje, poobserwuj jeszcze przez miesiąc jakie będą postępy, ale 3 m-ce to jeszcze chyba ma czas. A z tym wprowadzaniem nowości to mag ma rację, jeszcze za wcześnie.
Ja zaczęłam po skończonym 4m-cu warzywka po troszeczku, najpierw marcheweczkę z ziemniaczkiem, przez kilka dni ze słoiczka, potem było ciut pietruszeczki, a pote juz były moje zupki ale tez takie ograniczone na początku, a kaszkę zczęliśmy doslownie tydzień przed skończonym 4 m-cem, może bym jeszcze troszczkę zaczekała, ale niuniek ma refluks i samo mleko tylko pogarszalo sytuację, teraz jest dużo lepiej.
A Health Visitor nie słuchaj, musisz mieć swoje zdanie Ty jesteś matką i wiesz co dla Twojej dzidzi najlepsze, a ja po swojej zauważyłam, czy każdej matce daje te same rady, i w kółko to samo powtarza, a przecież każde dziecko jest inne.
Gdybym jej tak słuchała to moje dziecie nadal by zwykle mleko jadło(nie specjalne na ulewanie)trute było lekami, które nie pomagaly, i ulewałoby fontanny. No nie wiem, może nie każdy HV jest taki sam, ale jaka akurat mam złe doświadczenia z angielską służbą zdrowia, i przez to jestem bardzo anty.
Masz racje co do HV... problem mialam ten sam co ty jak zabieram butelke to zaczyna plakac, a jak probuje dac wiecej mleka to strasznie wymiotuje... Dlatego chcialam sprobowac czegos innego (moze by ja bardziej troche nasycilo). Probowalam tego "baby rice" bo niby od czterech miesiecy mozna, a mala sie urodzila duza (4.3 kg) wiec myslalam, ze bedzie ok, ale moze rzeczywiscie jeszcze za wczesnie... Co do Health Visitor to powiedziala, ze dopoki nie karmi sie co 2 godziny to dawac samo mleko, ale tak jak ty wszystkiego nie slucham, bo nie zawsze racje maja... Pozdrawiam :-)