Mag08, czy chodziło ci o Disne mar?mam to właśnie właściwie już resztki, bo juz dawno mama mi przywiozła, no zobaczymy, narazie większych efektów nie widzę, ale tak pomyślałam, moja mama znów za tydzień przyjeżdża, więc ją chyba poproszę, o te kropelki Nasivin, chyba bez recepty, co?zresztą jeśli nawet to może iść do pediatry, która już o Wikusiu wie
Evelajna, dzięki za info o tym ciemiączku, nigdy bym nie pomyślała, że to może być też od wit.D, a tu niestety nie stosują, więc znów będę musiała prosić o rdę pediatrę, ehhh..tak to jest jak się jest nie u siebie:-(niby życie i kaska dużo lepiej, ale jak tak dzięcie przychodzi to zaczynasz myśleć czy to na pewno w życiu najważniejsze, a zdrugiej strony...ach..temat rzeka nie warto nawet zaczynać;-)
Olena, jak karmisz piersią to z tym @ może być różnie, w sumie ja nie wiem, bo bardzo wcześnie przestalam karmić, no i przez to zaczęłam tabletki brać bez czekania na @ więc pierwsza była tak naprawdę w przerwie z odstawienia, ale jutro babeczki będą( bo teraz wszystkie pewnie zabiegane
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
)to na pewno któras doradzi.
Joklis z tym chwytaniem to tak się u nas koło miesiąca temu zaczęło, ale dokładnie nie pamiętam, więc nie chce w błąd wprowadzać, może córcia więcej czasu potrzebuje, poobserwuj jeszcze przez miesiąc jakie będą postępy, ale 3 m-ce to jeszcze chyba ma czas. A z tym wprowadzaniem nowości to mag ma rację, jeszcze za wcześnie.
Ja zaczęłam po skończonym 4m-cu warzywka po troszeczku, najpierw marcheweczkę z ziemniaczkiem, przez kilka dni ze słoiczka, potem było ciut pietruszeczki, a pote juz były moje zupki ale tez takie ograniczone na początku, a kaszkę zczęliśmy doslownie tydzień przed skończonym 4 m-cem, może bym jeszcze troszczkę zaczekała, ale niuniek ma refluks i samo mleko tylko pogarszalo sytuację, teraz jest dużo lepiej.
A Health Visitor nie słuchaj, musisz mieć swoje zdanie Ty jesteś matką i wiesz co dla Twojej dzidzi najlepsze, a ja po swojej zauważyłam, czy każdej matce daje te same rady, i w kółko to samo powtarza, a przecież każde dziecko jest inne.
Gdybym jej tak słuchała to moje dziecie nadal by zwykle mleko jadło(nie specjalne na ulewanie)trute było lekami, które nie pomagaly, i ulewałoby fontanny. No nie wiem, może nie każdy HV jest taki sam, ale jaka akurat mam złe doświadczenia z angielską służbą zdrowia, i przez to jestem bardzo anty.
Roksantusia, ja używam termometru elektronicz. bo taki wydaje mi sie dokładniejszy.
Czekamy z niecierpliwością na relacje od Estery i Olusia, wszystkie tu o was myślimy i trzymamy kciuki, prawda dziewczyny?
A u nas nareszcie sie kończy ten kiepski dzień, czekam na następny z nadzieją, że będzie lepszy. Wikuś już tylko zje kaszeczkę na noc, bo kąpanko to sobie dziś chyba podarujemy, przez ten katarek, lepiej chuchać na zimne. A ja to chyba dłuuugi prysznic i dziś wcześniej do łóżeczka, żeby za dużo o kogucie nie myśleć
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
a no właśnie u niego w pracy dziecię sie dzis urodziło, i tatuś tego dziecia dostał urlopik od ręki, za co moj mąż niestety musiał wrócić na wieczór do pracy, kiepsko że akurat dziś, bo nie mieliśmy nawet szansy pogadać, a czekać mi się na niego nie chce, ale z drugiej strony, to kiedy ja rodziłam moj tez z miejsca wolne dostal, także trzeba być fair, a na świecie mamy za to kolejnego dziecia
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
pozdrwoionka, może się jeszcze odezwę, jak mnie clkiem dół nie zezre:-)