EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
moja chrzesniaczka oglada non stop Vive...podobno ma to po mamusi chrzestnej...;-)
niewazne czy oglada czy nie, w tle musi leciec Viva, ona co jakis czas spoglada potancuje chwilke i dalej idzie meczyć kogos...jak na nią nie patrzysz czyli jej nie sluchasz i robic cos innego to ciągnie za rekaw i mowi "ciościu syszysz?"...i tak jest 18 godzin na dobe odliczajac godziny kiedy spi...
a i jeszcze jak była malusia to usypianie jej to była mordęga, "lulanie" to było dosłownie potzrąsanie nią z całej siły na poduszcze...inaczej sie darła...
niewazne czy oglada czy nie, w tle musi leciec Viva, ona co jakis czas spoglada potancuje chwilke i dalej idzie meczyć kogos...jak na nią nie patrzysz czyli jej nie sluchasz i robic cos innego to ciągnie za rekaw i mowi "ciościu syszysz?"...i tak jest 18 godzin na dobe odliczajac godziny kiedy spi...
a i jeszcze jak była malusia to usypianie jej to była mordęga, "lulanie" to było dosłownie potzrąsanie nią z całej siły na poduszcze...inaczej sie darła...