reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Witam...w końcu mamy piękną pogodę:-):-):-)
Oli jeszcze śpi, ja piję w spokoju kawkę, kogut śpi-nie gdacze nad uchem że od rana na kompie siedze-on nie lepszy w tym:nerd::nerd:

U nas łóżeczko Oliśka stoi przy naszym łóżku i jak tylko mały zapłacze to wyciągam rekę i już.........dobry patent-a nie bieganie do drugiego pokoju hihiih.

Emilka dobrze ze wracasz do zdrowia........dzisiaj koguta wypraw z małą na spacer a sam odpoczywaj

Beciaczek- Wikuś niezła konkureja dla Oliśka-spoko Oli się podzilei laskami znim:tak::tak::-D:-D

O i wstało mojeę dziecie i woła:"Mamo, mamo ,mniam mniam":-D:-D:-D
 
reklama
no to ja się zamelduję, że póki co głowa cała na szyi się trzyma a ja wysłałam koguta z młodą na rehabilitację (to przerażenie w jego oczach i udawanie: DAM RADĘ jest bezbłędne ;-) ) idę się wykąpać i zabieram się za pracę, bo kogut zapowiedział że jak wróci to sprawdzi co napisałam i czy przypadkiem na forum nie siedziałam więc jakby co mnie tu nie było ;-)
Anik - jak to? oni tak do Ciebie z wypowiedzeniem a Ty jeszcze tam idziesz? ja bym Ci powiedziała co zrobić ale nie tak na forum, jeszcze kto z nich przeczyta ;-) najważniejsze, że humor dopisuje, choć z tym Krakowem jak słusznie Evalajna zauważyła, zasłużyłaś na prztyczka w nos za kuszenie Nas tu wszystkich :p
Beciaczek - zobacz, już lista Wikusia się zapełnia jak Olisia, kurde, ale te Nasze chłopaki fajnie mają, już teraz się babki biją i listy, kolejki tworzą, jak za komuny ;-)
Mag - bo tak to jest jak się najpierw całą noc bawi a potem kaca leczy ;-) a z tymi zdjęciami Twoimi to miałam niezły ubaw naprawdę ;-) i jak tak pisałam to się zastanawiałam czy przypadkiem nie obrażę, ale nie mogłam się powstrzymać ;-)
Evalajna - ja chciałam tylko grzecznie przypomnieć, że pojawił się ojciec dyrektor, co to naszymi co nieco włochatymi moherami włada, więc musiałam abdykować ;-) swoją drogą patrzcie jak facet się umie w życiu ustawić - jak mu się grunt pod nogami usuwał, to się pojawił hucznie i nagle jak grom z jasnego nieba, a jak się dowiedział, że jego pozycja niezagrożona, to pobłogosławił i tyle go widziały ;-) pisz jak tam na grillu było, foteczki jakieś Tusia, sorki Tusieńki wrzucaj ;-) ( głupi komputer, nie ostrzega że bateria się kończy, dobrze że zachowało się co napisałam ;-))
E-stera - nas rano obudziło piękne słońce i gadanie Amelki, ale żadne z Nas nie było w stanie wstać, więc kogut w końcu (bo bliżej był) najpierw próbował młodą przez szczebelki ugłaskać, bo też mamy przy swoim łóżku, a potem wziął do Nas do łóżka i ... zapchał smoczkiem... a ja wredna matka: co ty robisz? ble ble ble ale byłam taka śpiąca że nie wyjęłam smoka tylko razem wszyscy jeszcze godzinę pospaliśmy ;-) a teraz patzrę za okno a z porannego słońca znów nic nie zostało ;-( dzień jak codzień dzień po dniu...
Kaatia - no witaj z powrotem ;-) ;-) ;-) Maryś super dzielny i jak przedmówczyni pisała, apeluję o jakąś nagrodę - biszkopty jadła? bo jak nie, to Gosiaczek z Amelka potwierdzą, że frajda na całego ;-) pisz potem dokłądnie jak mała no i zdjęcie.
Beciaczek, o co chodzi z tą zamkniętą galerią? Może i tu by się przydała
Evelajna ja tam sobie kiedyś poszpiegowałam i widziałam, że młodej zupę z żółtkiem robiłaś. A podrzucisz przepisa? Bo ja nie wiem, czy to żółtko surowe dać czy ugotować i dodać i proszę się ze mnie nie śmiać, bo powiem co na obiad zrobiłam ;p
Emilka - nie zdziw się jak pewnego dnia zobaczysz takie wycieńczone, pełzające pod Twoim domem koleżanki z forum, ostatnimi siłami błagające: daaaaj kroplówkę, daaaaaaaj - no powiem że to lepsze od tego co mnie nakręca ;-) a z ty glutem to racja, wiesz i tak połowę tego co z nosa wystawało spadło na podłogę, w mój dekolt czy klapka - ale przynajmniej młoda miała frajdę ;-) i nauczyła się już tak świadomie gryźć ;-) bo wcześniej to jadła a potem okazywało się że nie pogryzła jak się krztusić zaczynała ;-) a Ty jak się lepiej poczujesz to wrzuć no parę zdjęć nowych Emilki - ładnie prosimy
a my wczoraj poszłyśmy na wybory - wzięłam młodą na ręce i tak zeszłam. ale jak jej dałam kartę do głosowania żeby do urny wrzuciła to cofnęła rękę z miną: "ja do tego ręki nie przyłożę" komisja miała z niej ubaw po pachy. poza tym młoda jest mega uwodzicielka - jak widzi jakiegoś faceta to szczerzy dziąsła i zarywa a że w komisji takowy był to dziecko było rozanielone. I w nagrodę mamusia kupiła lizaka truskawkowego i dała dziecku polizać ;-) ale jak zobaczyłam że zaraz go połknie to zabrałam ;-) w każdym bądź razie frajdę miała nieziemską ;-)
 
Ostatnia edycja:
karmelcia kaca nie byyyło.W ogóle to taki śmieszny troche ślub był bo się Gosi pradziadek żenił :-D
Się normalnie zrehabilituje i wrzuce zaraz uśmiechy bez smoka heh!
Z tym żółtkiem to się wtrące.Ja daje ugotowane na twardo, rozkruszam do zupki jakiej bądź i juuż
Idź, idź pracę skrobać a nie tu bedziesz kosmiczne obiady znów wymyślać i smaka robic.Grrr.Ja mam dzisiaj wolne od gotowania, ale jutro kogut w domu to trzeba będzie cuś upichcić.
Nie mogę uwierzyć.Patrze za okno a tam słońce.Już zapomniałam jak wygląda!
 
cześć dziewczyny, zauważyłam, że już coś pisałyście, ale narazie nie mam chwilki dopiero z łóżka się zwlekłam, mam do nadrobienia ostatnia stronę, jak będę miała chwilkę to nadrobię i odpiszę, żeby nie było, że znów w ogóle nie zagladam:-Dale widziałam Amelki zdjęcia-przepiękna jest, ale będzie wyrywać koguty hihi, zeby tylko jej to na dobre wyszło:-D:-D
 
właśnie pisac prace pisać!!!!
foty wstawie jak natchnienie złapie:-) dziś się wziełam za sprzątanie...siostra Misie na spacer zabrała a ja piore, zmywam, odkurzam, zmieniam pościel, firanki itp...teraz jestem juz pewna ze w tych kroplówkach coś było;-)
przed chwilą byłąm z psami na spacerze i kleszcza przyniosłam...pasażer na gape..kto mu pozwolił? wyrwałam dziada i niech idzie precz! wystarczy mi jeden dziad w domu:-)
kaatia zazdroszcze idealnego małego podróżnika...moja na wystawy by sie nie nadwałąm bo ona jak widzi psa to musi dotknąć żeby nie ryczeć więc zapierniczałabym z Misią po ringu za psami chyba żeby był względny spokój:-) może jakąs nagrodę byśmy dostały? ja co prawda nie mam ambicji co do siebie ale Misia to rodowodowa złośnica:-)
 
Spiekłam kark.ała u ans skwarbyl a zaraz chyba bedzie padac.
Oli spi a ja ma na obiad makaronz truskawkami i smietana,mniam:-p:-p:-p

Emilka ja nie wiem co było w tej kroplówce że Ty takiego powera masz.......................przyznaj się lepiej:sorry::sorry::sorry:

AAAA i przyszedł dzisiaj rowerek Olisia i caly ranke jeździl an nim.tzn on sieidzła a ja musiłam pchać....potem wyjdziemy z tat to porobi profesjonalne fotki;-);-)i sie poxhwalę heheheh

Co do jaja.......ja gotowłam na twardo i połoką wrzucałam do zupy i ciapkłam widelcem i już.
Teraz też tak czase robię z lenistwa
 
U nas pogoda była ładna następnie po 12 zaczęło lać a teraz znów słońce.Zwariować można.
Dzień mamy płacząco marudzący.W związku z tym,że Gosia była grzeczna przez ostatnie dni to stwierdziła,że dosyć tego dobrego.Nie można starych rozpieszczać bo potem na głowę wejdą!
Emilka mnie się zdawa czy Ty odpoczywać powinnaś po ostatnich trudach a nie rewolucje w domu urządzać.Noi jak to kura.Przeciętny kogut do przyszłego tygodnia leżałby obłożnie chory :-D
e-stera to my czekamy na te foty Olisia na machinie!
 
Halio!
Myśmy dziś dały czadu i drzemkę południową zaliczyłyśmy od 11 do 14:30. Razem. Ja na zabawkach Tuśki, ona przyssana do cyca:eek: Taka padnięta byłam, że mi to zwisło. A że łóżeczko z drugiej strony stoi, to stracha nie miałam (wreszcie!) że się mi gdzieś sturla.
Kaatia no to mina naprawdę za dychę, albo i za dwie. Pokazałam m, to się wyszczerzył i zapytał na czym to dziecko jedzie :D A Ty tu Karmelcię posądzasz ;P
Anik no właśnie, co Ty tam robisz w tej pracy jeszcze? Rozumiem, że na kawę chodzisz i żeby z nami w spokoju pogadać :)
Karmelcia ja surowe daję i gotuję z nim, to się w takie kluseczki zamienia. Mam książkę z przepisami dla malucha w wordzie (ponad 200stron!) to mogę podesłać Ci na maila. I każdemu kto się uśmiechnie - to cena :D

Aj młoda się awanturzy. Wrócę wieczorem!
 
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

czy taki uśmiech wystarczy??? ;-) co do tej płyty to podeślę, ale czy nauczysz się jakiś extra magic sztuczek to ręki nie daję, chyba że Amelki łapkę Olisiowi ;-)
zmykam małą zabawiać, kąpać a wieczorem jak zasnie to zdam relacje z calego dnia.

Ps. i niby ja na czymś jadę.. hmmm to jeśli ja na czymś jadę, to i Maniek i już tym bardziej Emilka więc jeszcze chwila i to wy bedziecie odstawać od nas a nie na odwrót

aha - Ami powiedziała kilka razy: tata tata tata, jaka szkoda że koguta akurat nie było :-D

aXEZBN NUYYG NB HHHHHHHGNJYYJAXSTY66 6BBHB6HJN32N6NJMNHJ 2Q
SaqGGGGjNJ `

HMMM RADOSNA TWÓRCZOŚĆ MOJEGO DZIECKA ;-)
 
reklama
chyba naprawde przesadziłam...kogut wrócił i zamiast pojechac razem na zakupy to pojechał do apteki i kupic cokolwiek do jedzenia na szybko do domu bo u mnie powtórka z rozrywki:-( Misia śpi i dzięki jej bardzo za to bo nie wiem jak z nią bym do WC latała:-(
dobrze, że sobie załatwiłam dwie dodatkowe kroplówki:rofl2:
 
Do góry