Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wieczorem wypija mi okolo170ml kaszki z mleczkiem, nie wybudzam jej w nocy, ani nie wybudzalam, jak jest glodna sama sie budzi, wybudzanie dziecka jest dla niego szokiem, i potem moze nie spokojnie spac... 
!! Cycusia dostaje nad ranem do possania w naszym lozku -laduje okolo 7-8 rano , lubi sie budzic wsrod nas jestem zadowolona bo moge sie połozyc o 22 i wstac ok 6 (jedno karmienie w nocy nie męczy a i tak najczęściej mąż wstaje
)
Chyba zle sie zrozumialysmy
, jezeli maluch spi i przystwia sie je do piersi to zadne wybudzenie..ja mowie o innym wybudzeniu, kiedy dziecko spi gleboko a Ty je wybudzasz do ''przytomnosci'', Moja Blanka sama sie budzi na jedzonko , a ja jej nie daje butli gdy spi bo nie chce jesc, najwidoczniej nie jest glodna !!pozdrawiam :-)
kompletnie niewiem co mam robic 
Spokojnie,maluch potrzebuje czasu ,by się przestawic.W ciągu dnia zapewniaj mu duzo towarzystwa,noszenia,pobudzania zabaweczkami.Nie bój się,ze rozpiescisz maluszka tuląc i nosząc go w dzień,potrzebuje widocznie dużo bliskości.Nie zasłaniaj okien i nie wyciszaj za bardzo mieszkania(oczywiście w granicach rozsądku).A w nocy zapewnij spokój,ciszę i ciemnośc.Staraj się nie zapalać w nocy światła,chyba ,że malutka lampeczkę.Nie ma sensu wg.mnie wybudzania w dzień tak malutkiego dziecka,bo zbytnie zmęczenie też powoduje fakt,że maluszek będzie się częściej budził.A jeżeli to nie pomoze,to sprawdz,czy nie jest za ciepło w sypialni,czy jest mu wygodnie....Cierpliwości,dasz radę.Powodzenia.witam wszystkie mamy. jestem nowa na forum wiec dodam ze 2 miesiace temu zostalam szczesliwa mamusia. mateusz urodzil sie 3.72kg w tej chwili wazy 5.5kg. jest naprawde kochany tylko mam z nim maly problem...mianowicie jest nocnym markiem i wogole nie chce spac w nocy
karmiony jest butelka srednio co 4 godzinki. zjada po 150 ml mleczka i ladnie przybiera na wadze. staram sie nie dawac mu za duzo spac w dzien ale nie zawsze to wychodzi tzn moge wszystko z nim robic a on spi jak susel i nic go nie rusza! dodam takze ze on nie placze w nocy tylko bardziej marudzi po prostu chce sie bawic. prosze pomozcie doswiadczone mamy!!!co mam robic zeby spal w nocy???
o 20 powinien jesc pewnie przespi i obudzi sie o polnocy po to zeby sie bawic boje sie nocki
