e-stera, dzięki, ale ponieważ Mała ma już mocno opaloną buźke to kupiłam tę emulsję w sprayu za 50zl, nie chciałam zwlekac kolejny dzień itd. Farmaceutka powiedziała, że od 7 miesiąca ma już w normalnych cenach i spory wybór i zapewne nic by sie nie stało gdybym zakupiła taki dla 7 miesięcznego bobasa, ale Mała ciągle się trze po nosku i oczach, a do tego jest uczulona na rumianek to już nie chciałam ryzykować że kupie i oddam, bo Małej nie pasi...
Karmelcia popytaj w aptece, wprawdzie nie dopytałam ile kosztują te niby tańsze, ale Twoja Niunia starsza to i wybór większy, a ten badziew co mamy jest drogi, ale Małej nic po nim nie jest, a ostatnio tez jakieś krostki złapała na buzi, ale chyba od śliny, bo to raczej broda i okolice smoka, acha i ten nasz spray nie jest tłusty więc raczej nie będzie rozsiewał potówek, ani podobnych badziewi
Maryś poczyniła postępy i nawet nie zauważyłam kiedy
Ogarnia smoka, tzn jak go zgubi to go znajdzie
Migruje co raz bardziej po podłodze, ale nie raczkuje tylko przemieszcza się
Dźwiga się w łóżeczku do siadania, ale jeszcze nie siedzi... a i uwielbia wode z gwinta;p z butli 1,5 litra wciąga aż sie trzęsie
No po za tym szantaż wzbiera na sile i częstotliwości
Jak wychodzimy z domu to jest cisza dziecko skoncetrowane itd i oczywiście zapominam nagminnie smoka więc muszę się wrócić to jak tylko wejdziemy do domku to jest obraza stanu i marudzenie
Takie Małe a takie skubaniutkie