reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Dolecieli, dojechali, szczęśliwi :)
Podróż bezproblemowa - Tuśka w samolocie spała, do stewardes się śmiała, że się nadziwić nie mogły. W aucie spała - mam wymarzone dziecko do podróży :D
Ale u nas gorąco!!!! Zatkało mnie! Jes ponad 20 st. C więc młodą w bodziak z krótkim rękawkiem wsadzam, na to koszulkę z długim rękawem, rajstopki i spodenki, choć te ostatnie to wczoraj jej zdjęłam na czas jazdy w samochodzie. I dziś podobnie paraduje. Odmawia sweterków i czapkę sama sobie zdziera - moje dziecię chłodnolubne widać. Ach! I zasłony i firanki dziś poprałam w naszym mieszkanku, bo okna to mi brat umył.
A chusta to się tu baaaardzo przyda przy tej pięknej pogodzie:)
Pozdrowionka
 
reklama
To super ,że małą podróż dobrze zniosła...u ans też super pogoda-tylko czasem wiaterek-ale ja na wschodzie Polski mieszkam wiec u nas zawsze najchłodniej:baffled: Mały cała dnie na dworze -bodziak z krótkim, spodenki, skarpetki i bluza i wsio.
Ale dzisiaj szoku doznałam, moja sąsiadka ubrała dziecko w zimową czapkę kombinezeon i buty zimowe!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok:A sam w lekkiej kurtce..............

A i opaliłam sobie twarz i mnie piecze i spiekłam usta, bo mały spał ponad godzine a ja siedziałam na słonku a słonko przygrzało.........lato............
 
Ostatnia edycja:
Evelajna, gratuluje!!! Super, że Mała tak ogarnia się w podróży:) Mi się nie chciało lecieć do londynu w odwiedziny, bo ten lot mnie trochę stresuje, ale może już Malutka by się odnalazła...pomyślimy:)

e-stera u nas też buzie opalone:) ale nie podpieczone:)

Lato lato, pogoda rewelacja:) My dzsiaj od 9.00 na dworku z przerwą na cycka i pampersa:) i w sumie po 19.00 wróciłyśmy:) Uff, ja się nacieszyć ciepełkiem nie moge:) Teraz dopiero będę jedzonko robić, bo wcześniej szkoda mi było czasu:) Ehhh ostatni miesiąc samego cycka dla Maryś, więc muszę korzystać:) potem się zacznie zupki kaszki sraszki;)
W kąpieli ogłada i spokój książeczka wodna się sprawdza, druga rewelacyjna zabawka to lateksowa rękawiczka:) lepsza od balona:) i tania, polecam:) Paluszki nadmuchane są bardzo fascynujące:)
Mamy żel i jest chyba oki, póki co rzadko używamy, bo Mała jakos nie pokazuje za bardzo, że trzeba ratować sytuacje, ale jest o tyle fajny, że nie smaczny i Mała go nie wylizuje tylko ma krzywą mine i nie ruchomieje jej język na chwile więc żel ma szanse zadziałać:) Ha!

A apropo sąsiadów na wsi to dzisiaj mnie dorwały sąsiadki i pytały czy mogą malutką zobaczyć! Ja oczywiście nie mam tylu psów co Emilka;) i tak się rozczulała jedna babinka staruszka taka, że jak jej nie pokazać:) No i specjalnie dla Mani dresik dały, bo to taka tradycja i przepraszały, ze cos tam dają, ale to tradycja i dla dzidzi trzeba dawac:) Noo to tak u nas sobota przeleciała:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Niech żyje wiosna ;-)))) od razu człowiek wstaje z innym nastawieniem, humorem i energią :) U nas mycie okien było wczoraj - mąż wrócił z pracy to zjedliśmy obiad i po obiedze wyganałam go z małą na drugi spacer a ja w tym czasie okna ( bo inaczej to mi daje w te okna słońce i bez sensu mycie jak całe pomaże ). A że do umycia miałam 2 okna i drzwi balkonowe to się nie napracowałam hi hi :) Dzisiaj za to od południa z niunią na spacerze w Łazienkach, wróciliśmy po 19 kąpiel, papu i śpi brzdąc mały. I czekam wciąż na te zęby, Ami trze dziąsła nawet pieluszką białe pod dziąsłe a zęba jak nie ma tak nie ma. A jak przez przypaek mój paluch znajdzie się w pobliżu ust to tak agresywnie go łapie że aż strach obleciał co to będzie jak już zęby będą :)
Co do ubierania, to moja córka od początku była taka, ze strasznie szybko robiła się ciepła. Nawet jak bawiła się bardziej intensywnie to wydawało się że jest gorąca choć gorączki nie miała. Więc zimą na spacer jak szła to body z długim, rajtuzy i kombinezon a teraz to body z krótkim, bluzeczka, cienkie spodenki i skarpetki a na główkę chustka. No i kocyk oczywiście na wypadek wszelki :)
a jak teraz smarujecie buziulkę pociechom? w sensie jakie kremy polecacie? Ja mojej zwykłym do twarzy Hippa dzisiaj posmarowałam ale poliki różowiótke więc chyba za słaby był :)
 
my bylismy na rodzinnej imprezie... załuje bo sie nasluchalam na swoj temat i tego jak zle wszystko robie przy małej...a i ona była marudna, chyba wyczuwała moje zdenerwowanie...jutro olewamy wszystkich i siedzimy cały dzień z psami na podwórku:-)
 
reklama
Do góry