reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Evelajna film "siedem dusz" z całego serca polecam...gra w nim Will Smoth i o ile nie przepadam za tym aktorem w komediach to filmy poważne, psychologiczne gra rewelacyjnie...i ten film własnie taki jest, trzeba sie skupic na nim (polecam jak dziecko zasnie bo inaczej nic sie z niego nie rozumie kompletnie i zaczyna to nawet denerwować) od samego początku i mimo że podejrzewa sie jak sie zakończy to i tak koniec jest tak wzruszający że łzy płyną same...poza tym jak nawet mój mąż powiedział że to zajeb*** film to musi być świetny:-)
 
reklama
Moja od kilku dni bardzo marudna - może ząbki - ma nadprodukcje śliny i wpycha całe łapki do buzi. Smoka odrzuca - a tak mocno ssie, że aż słychać cmokanie.
Dziasłą nie są ani czerwone ani rozpulchnione. Wczoraj zrobiła taki popis wieczorem - aż przypomniały mi się czasy kolkowe - na szczęście całą noc przespała spokojnie.
 
Karmelcia2008 nie wiem czy ogladalas piatkowe "Dzien dobry TVN"??? byl tam Pan Zawitkowski, kotory teraz prowadzi nowy cykl z dzieciaczkami, i tam wlasnie bylo o takim babelku, ktory do 6 miesiaca lezal jak kloda wlasnie, ale nie ma sie czym przejmowac, bo Zawitkowski powieedzial ze jedne dzieci rozwijaja sie stopniowo, wrecz ksiazkowo ze w tym miesiacu to a wdrugim tamto, a inne dzieci skokowo, i ta dziewczynka ktora w 6 miesiacu nic nie potrafila, to w 10 juz prawie sama chodzila:-)
 
noo już drugi raz skasowałam posta! uwielbiam nowy lepszy??? sprzęt!

Tata Marcin, u nas początki były trudnawe, ale pieluszka na oczkach sprawdziła się super i choć nie zawsze Mała zasypiała sama to nawet noszona na rękach padała w mig. Potem już było tylko lepiej i lepiej i w sumie w domu zawsze zasypiała sama na noc nawet przy zapalonym świetle i ja jeszcze sprzątałam nim zasnęłe na dobre. Owszem bywały gorsze dni i nie starałam jej się usypiać na siłe tylko zdażało mi się wyjąć ją z łóżeczka i głupa kleiłam, że nie chodzi tu o spanie tylko chodziłam z nią po domu, ona w pozycji pionowej przodem do świata i to ją najlepiej wyciszało, potem zagadywałam i bach do łóżka, karuzela czy pozytywka i kawałek kółderki na buzie i po ptokach...
Albo włączałam muzyke i nie zawsze kołysanki i nie zawsze całkiem cicho i też działało...
Odkładając do łóżczka raczej starałam się ją zająć czym kolwiek, żeby się jakby "zawiesiła" na czymś tam, a nie na mnie:)
I w sumie od kąd skończyła półtora miecha to jakoś idzie/szło z górki zasypianie. A w ostatnim tygodniu pokazała kto tu rządzi i usypiała tylko na rękach i do tego stopnia, że jak ją odłóżyłam za wcześnie to był ryk i pomyślałam, że sielanka minęła do osiemnastki będę lulać, ale od soboty znowu wraca do swojej boskiej formy i teraz np włączyłam muzyke (teksański kasi nosowskiej i tego typu kołysanki) położyłyśmy się na łóżku i ja sobie "śpiewałam" , a Mała ze trzy utwory pracowała nad konstrukcją smoka, aż w końcu sama przytuliła sie do poduszki leżącej obok i śpi... ale wcześniej powyciarała ze mną kurze odkurzyła mieszkanie i takie tam męczoce zajęcia:)
A i Maryś też woli częste krótkie drzemki niż 3h snu, nawet na spacerze krótko śpi potem matka na rękach tacha, bo Niunia jeszcze nie siedzi:)

Evelajna no sądzę, że ten grysik ją ciut ciut przyblokował, ale super, że na tak krótko:)
Ciekawe czy pająki są Ci wdzięczne, a czy przypadkiem nie jest im na dworku za zimno??;)
Kapek nie kapek myśle, że lada chwila załapie i butla nie będzie potrzebna!
a psaaaa, podeśle podaj tylko rozmiar i kolor;p

Karmelcia u nas też był tydzień grozy i mata poszła w kont bo awantura za awantura sie toczyły! a na widok zabawek była histeria, ale ale jak to już ktoś kiedyś powiedział i histerie przeminą. U nas już jakby lepiej, a było podobnie. Głowa do góry!
 
Mam pytanie, dopóki mały pił nutramigen, bo miał kolki to było dobrze, kolki przeszły nutramigen odstawiony i pił NAN ale strasznie mu się ulewało czasami nawet godzinę po zjedzeniu, a nawet wymiotował zmieniliśmy mleko na Bebilon, ale niestety bez zmian,:no::no:może nie wymiotuje, ale nadal mu się ulewa, dlaczego? Co mu nie pasuje?:-(
 
Witam wszystkich, naprawde super ze znalazlam to forum bo dzieki Wam mam duzo lepszy nastroj i nie mam juz stanow depresyjnych. Dzisiaj bylam z moim skarbem u pani doktor i na ciemieniuche poniewaz ma bardzo duza dostala Xerial. Na marudzenie i placz po jedzeniu mam dawac sab slimpex i poczekac jak bedzie. Napisze czy pomoglo zarowno na ciemieniuszke jak i na brzuszek. pozdrawiam
 
Ewka29 a jak czesto zmienialiscie te mleka? dziecko podobno zanim sie przestawi na nowe mleko mija ok 2 tyg...sprobuj moze z gestszym mlekiem bo nutramigen jest gestszy i dlatego dzieci go tak nie ulewaja...bebilon comfort jest gestszy, bebilon AR jest dla dzieci ulewajacych, jest tez Nan AR...
 
Ewka, z tego co wiem to Nutramigen jest dość gęsty a Bebilon rzadki. Ja podawałam małej od urodzenia ( no prawie ) Bebilon komfort a ostatnio przeszłyśmy na zwykły bebilon i jest różnica jak między jogurtem naturalnym a wodą w sensie gęstości i Amelka ulewa duuużo więcej choć po komforcie już prawie nie ulewała. Może spróbuj z jakimś zagęszczaczem - ja się na tym nie znam ale gdzieś na forum na pewno było
Kaatia - dzięki za słowo pocieszenia :-) no mówię Wam małą jakby coś opętało i to już od piątku. Nie powiem po południu było lepiej niż przez ostatnie dni ale to nadal nie moje dziecko. A zęby... ja tam nic nie widzę. Amelka niby ciągle coś gryzie, ślini się aż piana leci, smokiem pluje ale żeby dziąsła jakieś czerwone były??? niet :no: w każdej książce mądrze piszą jak to dzieci ząbkują ale żadnej obrazkowej instrukcji dla totalnych laików nie zamieścili :)
Madzik - nie oglądałam właśnie bo żeśmy sobie pospały do 11 i przegapiłam :) Ale dzięki za info zawsze to jakoś podnosi na duchu. Jak mam dobry humor to tłumaczę sobie że ona po prostu najpierw się uczy, zapamiętuje a dopiero na koniec pokaże cały zestaw full wypas :-D
 
reklama
Ewka ja niestety nic nie pomogę bo i sama mam problem z mlekiem i moja małą
Dziewczyny jeśłi któraś z was używa bebilon comfort to dajcie znać - mam do oddania puszkę mleka wczoraj ją otworzyła i dałam małej 2 razy ale zjadła z nich po 30 ml max - krzywi się i wypluwa ewidentnie jej nie smakuje :baffled: więc wrócimy chyba znów do nan1active
ufff widzę że te duchy które widzą dzidzie to normalka - w takim razie niech sobie z nimi guga skoro są dobre :tak:
i uspokoiłam się że histerie to również standard bo ja już się zaczełam martwić że jakąś straszną krzywdę małej robię. Moja niunia szczególnie jak jest na przewijaku i ją przebieram to dostaje ataku histerii - normalnie drze się tak że aż świszcze w pokoju i mi bębenki zatyka :szok::szok::szok: Najgorsze jest to że jeśli jej coś nie pasuje to zaczyna sie denerwować i krzywić i jak w tym momencie jej nie wezmę na ręce tylko jeszcze chwilkę pozostawię w pozycji leżącej to ona podkurcza rączki, piąstki zaciska i i nagle zaczyna się drzeć w niebogłosy, coraz głosiniej i głośniej, robi się cała czerwona aż bordowa i piszczy zanosząc się. A wiecie co jest najlepsze że ona się tak wścieka a wcale nie płacze :-p oszustka jedna :crazy:
już nie wiem co robić dziś mi odstawiła taki numer u lekarza :baffled: 10 min musiałam ją uspokajać :szok:
 
Do góry