reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z kupką

A u nas problem się rozwiązał. Chyba rzeczywiście moje mleko się tak dobrze wchłaniało, tak jak mówiła pediatra. Martusia teraz robi codziennie prawie tyle, co wcześniej robiła co 10-12 dni jak była tylko na piersi :szok: aż się zastanawiam jak to możliwe, że przez dzień tyle się tego uzbiera. Mojego mleczka już malutko dostaje- bo już coraz mniej udaje mi się ściągnąć, karmię więc głównie bebilonem 2. Teraz zwykle około 18 robi się marudna, płacze i widać że jej brzuszek dokucza, a po 19 mega kupsko i uśmiech od ucha do ucha :-)
 
reklama
A u nas - UWAGA!!! - dziś pierwszy dzień w życiu mojego syna kiedy nie zrobił kupki!!! Na pewno ma to związek z tym ze wczoraj zjadł pierwszą zupkę - wciągnął 50 ml a zrobiła mi się bardzo gęsta - muszę chyba bardziej ją rozwadniać...ale Karolek na razie nie użala się jakoś specjalnie nad brakiem kupki tylko sporo bączków puszcza...zobaczymy co z tego wyniknie dalej :)
 
Kasiu co to znaczy dobrze wchłaniało ?czyli co przetwarzało się gdzieś i nie zatrzymywało się w jelitkach?ale przecież potem była duza kupka?
 
Sumko dzięki chyba naprawdę masz jakiś dar Oliwka dzis zrobiła taką kupkę że aż górą pieluszki wyszło i to nie przez kręcenie bo od razu ją przebrałam bo dało sie zauważyć ze robi
jeszcze nigdy nie wyskoczyła z pieluszki!!!!:szok:
zobaczymy jak będzie dalej jakby co będe się do Ciebie zwracać
 
Sumka to i ja w kolejce się ustawiam. Olusia nie może sobie z kupolem poradzić bo po zmianie mleczka takie gęste się zrobiły że nie może ich wypchać. Może ciocia Sumka poradzi :laugh2:
 
Kasiu co to znaczy dobrze wchłaniało ?czyli co przetwarzało się gdzieś i nie zatrzymywało się w jelitkach?ale przecież potem była duza kupka?

Beatko, mi pediatra tłumaczyła, że mleko mamy zwykle jest trawione bardzo dobrze, i często nie ma z czego się dużo kupki zrobić. Duże kupki były, ale po 10-12 dniach, więc po takim czasie to się musiało uzbierać, a teraz codziennie są niewiele mniejsze.
 
No na szczęście (po prawie całej nieprzespanej nocy) dziś wieczorem pojawiła się kupka i to na dwie raty = dwie zmiany ciuszków do prania...chyba pomógł soczek jabłk-marchewkowy (nigdzie w poliżu kurna nie mogłam znaleźć samej marchewki) którego Karolek wypił aż 100 ml (wypiłby pewnie i więcej ale mu nie dałam:) )
 
Ale wiecie co - nie wiem czy w nocy tak płakał przez kupkę czy nadal przez ząbka...bo w dzień był pogodny zadowolony a jak robił te zaległe kupki to nawet nie kwęknął, jedną u mnie na kolanach a drugą w trakcie zabawy z tatą - tata by nawet nie zauważył pewnie gdyby mu się nagle mokro na ręce nie zrobiło...
 
Dziewczyny polecam się :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D więc rzucam megasrające zaklęcie na wszystkie maluchy które mają problemy z kupką :-)
wizard.gif
 
reklama
Dzięki Sumka u nas zadziałało. Trochę pomogła mama, tata i czopek, ale i tak maleńka się umęczyła jak nigcy. A ile płaczu przy tym było i wrzasków. Potem przez dobre 20 minut tylko na rączkach było dobrze a na próbę połóżenia reagowała histerycznym płaczem. Dopiro jek się położyłam obok niej u nas w łóżku i zaczęłam śpiewać to się uspokoiła i nawet zaczła śmiać. Na szczęście takie maluszki szybko w miarę zapominają o bólu chyba.
 
Do góry