dokladnie tydzien temu dowiedzialam sie, ze mam krwiaka na macicy, znajduje sie on obok fasolki. przez caly czas leze, przyjmuje duphaston i magnez. czy ktoras z was tez przez to przechodzila? po jakim czasie sie wchlonal, jak dlugo musialyscie lezec? czy towarzyszace temu bole w podbrzuszu sa normalne? juz na szczescie nie plamie, pobolewa mnie jedynie podbrzusze raz slabiej, raz mocniej.
dzisiaj zaczelo mnie kluc z jednej strony podbrzusza, tak jakby jajnik ale klucie promieniuje az do biodra, czy wszystko sie powieksza dlatego odczuwam taki bol? dodam ze zaczynam juz 8 tydzien.
jutro ide do lekarza na kontrole, wiec jeszcze o wszystko wypytam ale chcialabym sie czegos dowiedziec od kobiet ktore rowniez cos takiego przeszly a nie tylko z ksiazkowego tlumaczenia lekarza
dzisiaj zaczelo mnie kluc z jednej strony podbrzusza, tak jakby jajnik ale klucie promieniuje az do biodra, czy wszystko sie powieksza dlatego odczuwam taki bol? dodam ze zaczynam juz 8 tydzien.
jutro ide do lekarza na kontrole, wiec jeszcze o wszystko wypytam ale chcialabym sie czegos dowiedziec od kobiet ktore rowniez cos takiego przeszly a nie tylko z ksiazkowego tlumaczenia lekarza