reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

ja w trzecim miesiacu zaczelam krwawic (poczatek) - zadzwonilismy do szpitala i pielegniarka kazala nam przyjechac.. Bylo ryzyko poronienia.
Musialam zostac w szpitalu. W nocy dali mi kroplowke i rano zrobili probe ciazowa. Pamietam jak dzis, kiedy wszedl lekarz i powiedzial na caly glos "a u Pani ciazy juz nie ma" Spojrzalam na niego i odpowiedzialam "to dobrze". Nie wiem co mialy znaczyc te moja slowa, bylam w szoku.
Lekarz chcial sie upewnic i zrobil mi USG. Zawolal wszystkich lekarzy i pokazywal im pecherzyk - tam bylo moje malenstwo:)). Lezalam jeszcze chyba 2 tyg w szpitalu i dostalam miesiac zwolnienia. Oczywiscie byly tabletki na podtrzymanie ciazy. Teraz mam piekne i zdrowe dziecko.
A obecnie czekam na drugie. I jest ok ..
 
reklama
Niestety u mnie też wykryto krwiak, bardzo mały, po drugiej stronie niż maleństwo. Mam luteinę i duphaston, lekarz nie kazał mi leżeć, tylko odpoczywać, spacerować i się relaksować. Ale teraz jak przeczytałam Wasze wypowiedzi sama nie wiem, czy nie lepiej położyć się do łóżka na dwa tygodnie - do momentu kolejnej wizyty, wyleżeć tego krwiaka, po prostu dmuchać na zimne? Czy nie mysleć o nim i prowadzić normalne, ale oszczędzające życie?
 
ewelina26ktojestesmy w tej samej sytuacji, a zamierzasz lezec> zeby szybciej pozbyc sie tego krwiaka? dostałaś moze jakies leki?
 
Ja nie wiem jaki jest duzy, lekarz mi tylko powiedzial ze jest to malutki krwiaczek i dal leki... ale ze zdjecia na usg widze, że jest mniej więcej 1/3 wielkości kruszynki, która ma teraz 15 mm. Także rzeczywiście jest mały. Boje się tego krwiaka:( chciałabym żeby szybko się wchłonął.
 
Cześć dziewczyny, jestem obecnie w 14 tyg ciąży, dwa tygodnie temu trafiłam z dość dużym krwawieniem do szpitala, okazało się, że mam odwarstwienie kosmówki, leżałam prawie 2 tyg w szpitalu, teraz jestem w domu ale wciąż plamię na brązowo i to dość sporo, cały czas leżę, tylko do toalety wstaję, już zaczynam się źle czuć :-( kręci mi się w głowie przez to leżenie... biorę leki, nie wiem czy coś się poprawiło czy nie... lekarz nic mi nie powiedział... dzisiaj czułam lekkie zaciskanie w dole brzucha ale to przez chwile i widzę jak mi delikatnie skacze brzuch... czy któraś z Was miała podobnie???
 
wyczytałam na innym temacie, że taki ucisk-skurcz przy odklejonej kosmówce powodować może dalsze odklejenie... nie wiem czy to prawda, oby nie
 
reklama
Jeśli coś Cię niepokoi udaj się do swojego gina. Powinien powiedzieć ci czy jest jakaś poprawa... ale skoro krwawienie minęło a jest plamienie to znaczy że jest lepiej. Głowa do góry wszystko będzie dobrze. Ja też na początku krwawiłam przez tydzień i leżałam w szpitalu. Potem krwawienie ustało ale został krwik który się nie wchłonął. Teraz mam tylko wodniste upławy. Najważniejsze jest to żeby dużo leżeć, to naprawde pomaga. Życze wszystkiego dobrego :)
 

Podobne tematy

Do góry