reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

reklama
W Polsce juz dawno przepisy sie zmienily-teraz kobieta ciezarna chroniona jest juz od momentu poczecia dziecka. Juz nawet w 1 miesiacu mozesz powiedziec o ciazy i pracodawca nie moze Cie zwolnic......nie wiem jak jest u was K....am, ale jesli chronia dopiero od 3 miesiaca to zacofany ten Twoj obecny kraj....
 
ka...m ja to ci powiem szczerze ze nie mam pojecia co ty mowisz bo ja w irlandii tez jestem i wiem ze pracodawca nie moze cie zwolnic z powodu ciazy. ktos ci nagadal bzdur. ja powiedzialam jak bylam w 8tc i nikt mnie nie zwolnil tylko dano mi trening dla ciezarnych i tez pracuje w prywatnej firmie.
zreszta roznie mozna trafic nawet w pl slyszalam o podnoszeniu godzin do tego stopnia ze laski same rezygnowaly z pracy bo przeciez legalnie nie mozna ciezarnej zwolnic.
 
W Polsce juz dawno przepisy sie zmienily-teraz kobieta ciezarna chroniona jest juz od momentu poczecia dziecka. Juz nawet w 1 miesiacu mozesz powiedziec o ciazy i pracodawca nie moze Cie zwolnic......nie wiem jak jest u was K....am, ale jesli chronia dopiero od 3 miesiaca to zacofany ten Twoj obecny kraj....

I tu się mylisz. Sytuacja o której piszesz ma miejsce dopiero wtedy gdy kobieta pracuje na umowę o pracę na czas nieokreślony. W przeciwnym razie chroniona jest od 3 miesiąca. Polecam lekturę kodeksu pracy wraz z uaktualnieniem na 2009 r.

Wypowiedzenie umowy o pracę w czasie ciąży i urlopu macierzyńskiego

 
Ostatnia edycja:
a co to za przepis? Pierwsze słyszę. W poprzedniej ciąży od 6 tyg byłam na zwolnieniu.

Czytałam na jakiejś stronce
cytuje: "...Upływ trzeciego miesiąca ciąży ma znaczenie tylko w umowach terminowych (umowa na czas określony bądź na czas wykonywania określonej pracy) zawartych na dłużej niż miesiąc. Jeśli twoja umowa wygasa po trzecim miesiącu ciąży, pracodawca musi ją przedłużyć do dnia porodu (art. 177 par. 3 kp). Jednak pamiętaj, nawet przy takiej umowie jesteś chroniona od momentu poczęcia - tzn. pracodawca nie może cię zwolnić do czasu wygaśnięcia umowy..."

źródło: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,73343,2826241.html
 
I tu się mylisz. Sytuacja o której piszesz ma miejsce dopiero wtedy gdy kobieta pracuje na umowę o pracę na czas nieokreślony. W przeciwnym razie chroniona jest od 3 miesiąca. Polecam lekturę kodeksu pracy wraz z uaktualnieniem na 2009 r.

Wypowiedzenie umowy o pracę w czasie ciąży i urlopu macierzyńskiego

To wczytaj sie dokladnie w ten artykul.....jesli ciezarna jest zatrudniona w firmie na umowe o prace to wtedy nie moga jej zwolnic-bez wzgledu na to czy jest to umowa na czas nieokreslony, czy nie......
jesli ma umowe np. na 2 miesiace to wtedy wrecz musza przedluzyc do dnia porodu.....warunkiem jest umowa o prace.....

Co innego jak jest to np. umowa zlecenie, wtedy zgadzam sie-moga w kazdej chwili rozwiazac umowe.
 
Nawet podam CI przyklad z zycia wziety......ostatnio znajoma zatrudnila w firmie laske na 3 miesiace na probe.....drugiego dnia pracy laska przyniosla l4 - i oswiadzyla, ze jest w ciazy.....w 10 tc......znajoma sie troche zalamala, bo konsultowala sie z prawnikiem i zgodniez prawem musi jej przedluzyc umowe do dnia porodu......
juz pomijam fakt, ze niezle ziolko z tej laski.....mozna powiedziec, ze wkopala niezle moja znajoma....
 
reklama
no raczej,.. z tego co zauważyłam....
wiedziąła że jest w ciąży i nie oznajmiła szefowej przy zatrudnianiu tylko na 2 dzień...
ja bym tak nie mogła... bo to wstyd człowiekowi w oczy spojrzeć....:baffled:

nie wiem co zrobi moja szefowa ale postanowiłam że jej jednak powiem...
dzisiaj tak się fatalnie czułam.... że szkoda gadać...:eek:
jak mnie zwolni to podobno mogę jej założyć o to sprawę.,,,
bo zwolnienie byłoby bezpodstawne a po 2 wiadomo bvy było wtedy że zależałoby jej na tym żeby nie płacić...
podobno jak pójdę na L4 to będzie musiało mi wpływać co tydzień 80% mojej kwoty...
a jeśli mnie zwolni nie wpłynie nic..... na dodatek będzie miałą problemy w sądzie....
 

Podobne tematy

Do góry