reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

My kąpiemy ok 19.30, ale przedtem leżymy na brzuszku trochę i na pleckach na golaska bez pampa potem mycie jedzenie odbeknięcie i spanie raz szybko- chwila ponoszenie ze smoczkiem w buzi odłożenie do łóżeczka z krzykiem uspokojenie i spanie, raz wolniej noszenie, noszenie i położenie do łóżeczka i siedzenie przy nim, aż mały zaśnie. Po ok 0,5 godz się budzi to lecę do niego przekręcam na drugi bok chwile posiedzę aż zaśnie i śpi aż mu nie wypadnie smok , kilka razy go wkładam, a jak zaśnie na dobre to już bez smoka. i tak do 1-2 w zależności ile zje potem jedzenie odbek i spanie do 5-6 też zależy i potem jedzenie i znów spanie do 9-10 i jedzenie i kupa i ubranie w ubranka na dzień i za 1 godz drzemka 0,5 godziny potem pogawędka i sen lub nie.
 
reklama
Kasiek u nas podobnie. Kąpiel ok.20.30, często jeszcze przed 19 Artur chce podjeść sporo, także kąpiel się przesuwa. Potem karmienie i prawie nigdy Artur po nim nie zasypia będąc odkładany do łóżeczka, a to poprawka cyca albo przewinąć trzeba albo ponosić czy pomasować brzuszek. Wczoraj były takie akcje do 23, potem jakoś zasnął, obudził się po 2 na jedzonko. Ja zawsze Małego odbijam, czasem się przy tym przebudzi, ale podobnie jak u Nimfii, jak dobrze nie odbije, to wierci sie i placze. Tez kiedys próbowałam bujania w foteliku, troche pomoglo.
Ale jak Mały jest marudny, to mam wrażenie, że musi swoje pomarudzić niezależnie od tego co robimy.
 
Kasiek mi się że taki urok naszych dzieciaczków bo moja też nie chce tak łatwo zasnąc.

Moja noc była bardzo ciężka mała ciągle płakała do 2 chciała być ciągle na rękach. O 4 wstała jeść i tak zabawa do 6 z nią była. Byłyśmy dziś na szczepionce o matko płakałam prawie z nią, miała w obydwie nóżki. Jak dostała szczepionkę 5w1 to zapłakała i się uspokoiła od razu ale jak jej dali wzw B. to zaczął się mega płacz, ciężko było ją uspokoic. Jeszcze mi popłakuje. Jest strasznie marudna, dałam jej czopka Viburcol bo to jest w stanach niepokoju dobre i przy kolkach więc może malutka troszkę pośpi. Już się boję jak będą wyglądały te kilka dni teraz a w szczególności dzisiejszy:(((
 
niuniunia jak czytalam twoj post na "bilansie maluszka" to pomyslalam ze dajesz jej paracetamol w czopkach? Mysle ze lepiej paracetamol niz vibrucol ;) Bo paracetamol jest przeciwbolowy i przeciwgoraczkowy. Co prawda w tej przychodni mi nic nie mowili, ale jak chodzilam ze starszym synem na szczepienia do szpitala to tam mu zawsze przed szczepieniem dali czopka z paracetamolu i kazali dawac co 6h.
Tylko jakbys kupowala to powiedz w aptece ze musisz miec dawke paraceamolu odpowiednia dla malego niemowlaczka! To wazne, bo sa rozne dawki w czopkach.

No i przy Macku i teraz przy Kubie sprawdza mi sie paracetamol. Mlody spal mi spokojnie w nocy. Nad ranem chwile bolal go brzuszek, ale to raczej od szczepionki rota.
 
kasiek przestan opowiadac glupoty!!!! jestes najlepsza mama dla swojej niuni!!!!! moze poprostu Twoja laleczka ma taka potrzebe sie przytulenia,czasem sie tak dzieje jak jest skok rozwojowy u dzieci(u nas synek tak mial jak mial 3 tygodnie,nigdzie nie mogl zasnac tylko na rekach przytulony do mamusi a teraz juz mu przeszlo i nie musi byc na rekach) a i niektore dzieci potrzebuja wiecej czasu na zalapanie takiego rytmu rutyny codziennej.
My kapiemy o roznych porach synka wczoraj np.okapalismy go po 21 potem dostal butle kolo 22,troche pomarudzil i zasnal ale u taty na rekach(tatus lubi rozpieszczac synka) no ale zaraz odlozylismy go do lozka i spal tak do 0:30.Czasem jest tak zmeczony ze na rekach nie potrafi zasnac i wtedy kladziemy go do lozeczka i w sekunde zasypia wiec czasem nie wiem od czego to zalezy ze poradzi sam zasnac a czasem potrzebuje kogos do pomocy.Spokojnie kochana i cierpliwosci na pewno z czasem sie jakos wszystko unormuje u was,trzymam za was kciuki ;-)
 
kasiek tam głupoty piszesz jaka zła matka ty byś widziała jakie ja nieraz jazdy mam uspać małego mój jest wymagający, a jeszcze nauczyłam go kołysania i dupa zimna leże w łózku i bujam go na nogach na pół leżąco nie raz to mi stopy odpadają , a mały już niby śpi odkładam go do łóżeczka oczy jak 5 zł i dalej bujam mojemu mężowi nie raz daje, bo siły nie mam to on gada że go pięty palą i mu płoną od naciusku haha... ja bym na rękach nie dała rady kołysać za duży i ciężki jest już wole tak na nogach w łóżku dzieciaczki lubią bliskość i czuć, że się koło nich jest, a w łóżeczku czują się samotne, no troszkę to my ich tak nauczyliśmy tego, bo żal nam było i trochę męcząca nauka spania w łóżeczku małego trzeba mieć silną wole fajna jest książka JĘZYK NIEMOWLĄT tam piszę coś o spaniu niemowlaczka jak nauczyć próbowałam działa, ale jak byłam zmęczona to się poddawałam i brałam go i kołysałam zawaliłam sprawę mówię trzeba nerwów i siły ...
 
Andrzelika własnie pożyczyłam tę książkę od koleżanki i mam zamiar sie zabrać za czytanie.

Jesli chodzi o viburcol to podobno już nie ma w aptekach. Tak mi powiedziała farmaceutka, że został wycofany. Zmienił sie jeden skladnik tych czopków i teraz nie nazywa sie to viburcol tylko viburcol....(coś tam coś tam, nie zapamiętałam). W każdym razie ta nowa nazwa jest również dla dzieci ale juz starszych a nie dla niemowląt.
Mimo, iz dostałam przedwczoraj recepte to teraz nie mam gdzie jej zrealizować.
Któraś z Was cos o tym słyszała?

Wobec powyższego zaopatrzyłam się w paracetamol dla niemowląt.Szkoda słyszałam, ze ten viburcol dobrze mieć w domku nawet przy ząbkowaniu się przydaje.
 
kasiek ja stosowalam Vibrucol u Macka ale nie pomogl nam ani na kolki ani przy zabkowoaniu. Dla Kuby juz go nie kupowalam.

Natomiast jesli chodzi o bycie zla matka - to wg mnie zle matki to te ktore porzucaja swoje dzieci lub celowo dzialaja na ich szkode. Jesli starasz sie zrobic wszystko co najlepsze dla malenstwa to jestes dla niego najlepsza mama ;)

No i jak dziewczyny pisaly, kazde dziecko jest inne.... Starszy syn nie chcial mi zasypiac sam w lozeczku tylko zawsze na rekach (do czego my go przezwyczailismy). Natomiast Kuba zasypia spokojnie gdy ma smoczka i przytulona pieluszke.
Mysle ze jesli dziecko boli brzuszek i ma kolki to nie ma szans aby samo spokojnie zasnelo. Najpierw musza minac te wszystkie bolesci i stany niepokoju zeby wyuczyc dziecko takiego zasypiania. Ale jak to sie mowi, na zmiane przezwyczajen nigdy nie jest za pozno, wiec nie martw sie, bo na pewno kiedys uda Wam sie i tego nauczyc.
 
Dziewczyny a czy zmieniacie dzieciom ubranka na dzien? Ja tak robiłam Antkowi, od razu w dzien i w noc chodził w czymś innym, teraz tego nie robię ze względu na to ze sie źle czuje a to dodatkowe stanie przy przewijaku, przebieramy mała przy kąpieli, tym bardziej ze i tak tylko chodzi w rajstopkach bo wszystko inne ja uciska przy tej jej szynie.
Jak Wy robicie?
 
reklama
Alfa zależy co małej ubieram na noc. Bo wiadomo-po kąpieli świeże ciuszki (chyba że ostatniej nocy miała piżamkę którą rano jej przebrałam i jest czysta- to wtedy spi w niej kolejną noc). Ale przewaznie ubieram ją grubiej, bo w innych pokojach mamy zimniej. Albo rano leży w "piżamie" a przebieram ją dopiero przy okazji wyjścia na spacer- wychodzimy codziennie.
 
Do góry