reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

No i super nimfii, ten wysiłek na pewno się opłaci, raz że maluszek pije najlepsze mleko jakie może, a dwa to co na MM by poszło zostanie w kieszeni ;-)
Margana jedna kupka na dwa dni też jest w normie, więc się nie zamartwiaj :)

Dziewczyny a ja mam z kolei pytanie z innej beczki...a mianowicie, jak tam wasze "odchody" połogowe?? U mnie było już bardzo ładnie, praktycznie na wkładce tylko delikatne brązowawo-różowawe "brudzenie" i od trzech dni leci mi znowu więcej i raczej zabarwione jak krew, mniej wiecej to wygląda jak skąpy okres, od czasu do czasu coś mnie tam bardzo deliktanie zakłuje, ale bardzo rzadko... jak to u Was wygląda?? No bo chyba kurczę , nie jest to okres, mam akurat 6 tygodni po porodzie i karmię tylko piersią....Wizyte u gina mam dopiero 28 grudnia , bo zaspałam z zapisaniem się i tylko ten termin mi został.
 
reklama
Majuska1 - jak byłam na wizycie u gina po 6 tyg. od porodu to mówił mi, żebym się nie martwiła jak na wkładce właśnie zobaczę zabarwiony śluz lub nawet krew. Gdy kobieta karmi piersią to jakiś tam hormon się nie wydziela a jakiś się wydziela bardziej (kompletnie nie pamiętam nazw) i to właśnie dlatego możliwe są nawet krwawienia przypominające okres, nawet po kilka dni. Tak, że wg mnie w Twoim przypadku to nie są resztki po porodzie a właśnie tego typu wydzielina. Ja cały czas noszę wkładki bo zdarza mi się niekiedy zabrudzić je na brązowawo, czasem z lekka krwią.
 
agalodz Tosia też robi sporo kupek, myślę że dzięki temu nie ma brzuszkowych problemów...Nie masz się czym przejmować, to raczej powód do radości;-)

Majuska
​Ja skończyłam plamić jakieś dwa tyg temu. Już nawet wkładek nie noszę. Puki co sucho...Na początku stycznia idę do gina...
 
Mnie zostalo tylko delikatne brudzenie ale nie nosze juz nawet wkladek bo nie zdarza sie to czesto a chce dac odpoczac skórze miejsc intymnych ;-) Miala juz dosc podpasek i wkladek :-p.



No i moje pytanie....
Czy Wasze maluszki już się uśmiechaja do Was tak jakby chcialy złapać kontakt?
Kuba przy zasypianiu robi rozne miny i usmieszki tez sie pojawiaja - wyjatkowo slodko to wyglada, :-)a położna mowila mi ze maluch około Swiąt Bożego Narodzenia może wyslac nam pierwszy świadomy uśmiech - stąd moje pytanie.
 
Zosia śmieje się świadomie, tego jestem pewna, bo robi to tylko do swojego dziadka (mojego taty). Do mnie ani do B. się niespecjalnie uśmiecha, za to jak widzi mojego tatę, to uśmiech od ucha do ucha i otwiera buźkę, jakby chciała coś powiedzieć - wydaje przy tym dźwięki typu: "aa, geee, maa". Wychodzi na to, że Zosia to nie córusia tatusia a wnusia dziadziusia ;-)
 
nimfii Tosia też się uśmiecha przy zasypianiu ale to są uśmieszki nieświadome...Pamiętam że Bartuś uśmiechnął się pierwszy raz tak świadomie jak miał miesiąc i trzy tyg. Także myślę, że można powoli wypatrywać tych pierwszych uśmieszków:tak:
 
Moja Paćka od kilku dni uśmiecha się " pełną paszczą " i jak najbardziej świadomie, najwięcej tych uśmiechów jest rano jak jest po nocy w dobrym humorze...wrażenia bezcenne :)
 
U mnie Kornelisz śmieje się ale tylko do mnie czasami do męża do mnie to nawet często może dlatego że najczęściej ja do niego mówię i najczęściej mnie widzi. Myślę, że robi to już świadomie od tygodnia.
 
U mnie uśmiechy nadal nieświadome ale będę wyczekiwała:-)


Mi dopiero ostatnio sie skończyły lekkie brudzenia połogowe. Myślałam, że to się nigdy nie skończy:szok:
Po Nowym Roku ide na pierwszą wizyte do gina.

Dziś u małej zauważyłam małe krosteczki na pupie. Nie mam pojęcia od czego. Zaczęłam smarować je tormentiolem, na zmianę z sudocremem. zobaczymy czy znikną?
 
reklama
U Martynki już są uśmiechy świadome..jak coś się do niej mówi a lubi bardzo to się patrzy prosto w oczy i śmieje buźkę otwiera poza tym mówi a guuu :-) aaa eee i coś po swojemu :-)uwielbiam gdy jest wesoła :-)
A wczoraj ja ją wziełam za raczki to skubana chciała siąść do przysiadu silna bestia od początku :-D
 
Do góry