Anek82
Fanka BB :)
Ja szczepię Zosię i na rotawirusy i na pneumokoki. Nie chcę potem pluć sobie w brodę, jak by nie daj Boże się rozchorowała.
reklama
kasiek2511
Fanka BB :)
No właśnie mój m mówi, że powinniśmy zaszczepić i na pneumo i na rota.
kasiente
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2009
- Postów
- 804
my robimy 6w1 plus platne nioeobowiazkowe.Dla malucha wszystko!
Alfa
Zaangażowana w BB
Mi lekarz mówił, ze jezeli ktoś musi wybrać miedzy rota a pneumo to lepiej pneumo bo są groźniejsze.
Jak a Antkem lezalam w szpitalu na rota, to były dzieci szczepione i gorzej zniosły to niż mój nieszczepiony, także mam mieszane uczucie co do tyh szczepień, szkoda, ze to tyle kosztuje
Jak a Antkem lezalam w szpitalu na rota, to były dzieci szczepione i gorzej zniosły to niż mój nieszczepiony, także mam mieszane uczucie co do tyh szczepień, szkoda, ze to tyle kosztuje
Wszytko fajnie, ja też bym najchętniej zaszczepiła na wszystko, ale zastanawiam się czy to nie za duże obciążenie dla 6 tygodniowego organizmu. Na pewno teraz zaszczepię 6w1, a pielęgniarka od szczepień poradziła żeby dodać do tego rota, a pneumokoki dopiero z kolejnym szczepieniem, żeby nie wszystko razem u takiego maluszka. Będę jeszcze dzwonić do zaprzyjaźnionych pediatrów w tej sprawie. Wiem, że wielu lekarzy rota w ogóle odradza. Natomiast pneumokoki raczej wszyscy polecają.
kasiek ja szczepie na wszystko - skojarzone 5 w 1 i rota i pneumokoki i meningokoki (te dopiero po roku). Na najblizszym szczepieniu maly dostanie dwa ukłucia - jedno to szczepionka 5w1 a drugie to WZWB (bezpłatne), oraz rotawirus dousnie.
Jak juz wspominalam wiele razy nie bede ryzykowac zachorowania, bo za duzo zlego sie nasluchalam o tych choróbskach. Zwlaszcza ze jest w domu starszy syn i wieksze ryzyko ze cos przyniesie do domu. Maciek tez byl szczepiony na caly komplet szczepien.
Dziewczyny widze ze nie tylko ja kryzysowy okres mam .... :-(
Walcze o laktatcje już od piatku. Jest troszke lepiej,ale nie jest to to czym bylo wczensiej. Kuba chyba przezwyczajony do 10 minutowych karmieni nie chce jesc dluzej z piersi, nawet zeby ja postymulowac. A zwlaszcza jak nic nie leci to sie wkurza. Jestem wykonczona.... Nie mam w ogole czasu dla Macka - ale jest dzielny i stara sie jakos pomoc.
Ech...
No i tak , karmimy sie co 1,5-2h , na kazde karmienie ok 10 min na jedna piers, a potem druga. Jesli zje wszystko i nie chce sie uspokoic to wtedy idzie w ruch MM, aole nie za kazdym razem. Biedny jest bardzo niespokojny, ale nie chce ssac piersi czesciej niz te 1,5h.
Nie mialam dzis czasu zeby uzyc laktatora, ale moze pozniej sprawdze jak sie sprawy maja w mililitrach ;-)
Ten kryzys bardzo mi przypomina taki jaki mialam przy Macku, ale wtedy do[iero w 3 miesiacu jego zycia. \Wtedy przez miesiac walczylam, przystawialam go do piersi, uzywalam laktatora a i tak z dnia na dzien musiaalam go dokarmiac coraz wiecej. A tak mialam nadzieje ze tym razem sytuacja nie powtorzy sie ak wczensie - a sie powtarza i to jeszcze wczesniej bo kuba ma dopiero 5 tygodni.
Tak mi szkoda tej laktacji, bo wszystko szlo idealnie do tej pory i w koncu mialam przyjemnosc z karmienia a nie tak jak przy Macku, gdzie bylo to meczace.
Jak juz wspominalam wiele razy nie bede ryzykowac zachorowania, bo za duzo zlego sie nasluchalam o tych choróbskach. Zwlaszcza ze jest w domu starszy syn i wieksze ryzyko ze cos przyniesie do domu. Maciek tez byl szczepiony na caly komplet szczepien.
Dziewczyny widze ze nie tylko ja kryzysowy okres mam .... :-(
Walcze o laktatcje już od piatku. Jest troszke lepiej,ale nie jest to to czym bylo wczensiej. Kuba chyba przezwyczajony do 10 minutowych karmieni nie chce jesc dluzej z piersi, nawet zeby ja postymulowac. A zwlaszcza jak nic nie leci to sie wkurza. Jestem wykonczona.... Nie mam w ogole czasu dla Macka - ale jest dzielny i stara sie jakos pomoc.
Ech...
No i tak , karmimy sie co 1,5-2h , na kazde karmienie ok 10 min na jedna piers, a potem druga. Jesli zje wszystko i nie chce sie uspokoic to wtedy idzie w ruch MM, aole nie za kazdym razem. Biedny jest bardzo niespokojny, ale nie chce ssac piersi czesciej niz te 1,5h.
Nie mialam dzis czasu zeby uzyc laktatora, ale moze pozniej sprawdze jak sie sprawy maja w mililitrach ;-)
Ten kryzys bardzo mi przypomina taki jaki mialam przy Macku, ale wtedy do[iero w 3 miesiacu jego zycia. \Wtedy przez miesiac walczylam, przystawialam go do piersi, uzywalam laktatora a i tak z dnia na dzien musiaalam go dokarmiac coraz wiecej. A tak mialam nadzieje ze tym razem sytuacja nie powtorzy sie ak wczensie - a sie powtarza i to jeszcze wczesniej bo kuba ma dopiero 5 tygodni.
Tak mi szkoda tej laktacji, bo wszystko szlo idealnie do tej pory i w koncu mialam przyjemnosc z karmienia a nie tak jak przy Macku, gdzie bylo to meczace.
Nimfii, a powiedz dlaczego się zdecydowałaś na 5w1 plus żółtaczka osobno? Ktoś Ci poradził, że tak lepiej? Przepraszam, że pytam ale mam nadal mętlik z tymi szczepieniami. Widzę, że generalnie chcesz zrobić z dodatkowymi jak ja, czyli teraz rota, a później pneumokoki, no i meningokoki jeszcze później.
reklama
AnnaJ007
Fanka BB :)
agalodz mój taką porządną kupkę to raczej 1-2 na dobę-też je tylko moje mleko.
Ja jakbym miała wybierać między rota a pneum to wybrałabym pneumo...są groźniejsze.
Ja jakbym miała wybierać między rota a pneum to wybrałabym pneumo...są groźniejsze.
