kasiek po tamtym spacerze też doszłam do wniosku, że był za grubo ubrany, jednak nie wiedziałam na dobrą sprawę, jak będzie dla niego najlepiej, bo to jest konkretny zmarzluch, a ostatnio miewał katarek lekki i nie chciałam go zaziębić, jednak zdecydowanie miał na sobie za dużo, dlatego wczoraj ubrałam go cieniej, bez śpiworka, bez przykrycia od wózka, a kocyk miał tylko na nogach, i było mu o wiele lepiej oczywiście, że się nie obrażam, zwłaszcza, że muszę przyznać rację
reklama
my na spacerek ubieramy body z dł rękawem i rajtuzki (tak chodzi po domu) na to cieplejsze spodenki, buciki i kurteczkę taką przejściową z cienkim polarkiem, mam wózek głęboko spacerowy więc zamist gondoli mam taką torbę/nosidło więc wkładam to Wojtka i zapinam taki pokrowiec do głębokiego wózka, a dzisiaj wyjęłam tą torbę włożyłam gruby koc i wyszłam w samej spacerówce zostawiłam tylko pokrowiec, na kilka minut trochę uniosłam oparcie i wesoły Wojtek podziwiał świat a nie tylko budę:-)
choć i tak najbardziej lubi być na rączkach i widzieć wszystko
choć i tak najbardziej lubi być na rączkach i widzieć wszystko
U nas ostatnie 3 dni byly przepiekne.... ok 20stC i ciągle slońce....
Wiec Kube mialam ubranego w body z długim rekawkiem i półśpioszki i w tym go wsadzalam do polarowego kominezonu, bawelniana czapeczke i na pole ;-) Jesli trosze zawiewalo to zapinalam pokrowiec od gondoli, ale przez wiekszosc czasu nie bylo to potrzebne. Jak pisalam na ogolnym, mimo iz byl tak cienko ubrany to i tak sie spocil.
Kocyk calkiem sobie odpuszczam poki co Wystarczy samo zakrycie od gondoli....
A teraz chyba juz zaczniemy sie ubierac w spodenki lub ogrodniczki i kurteczke bo mam cala mase tych ubran a woze go ciagle w kombinezonie.
Wiec Kube mialam ubranego w body z długim rekawkiem i półśpioszki i w tym go wsadzalam do polarowego kominezonu, bawelniana czapeczke i na pole ;-) Jesli trosze zawiewalo to zapinalam pokrowiec od gondoli, ale przez wiekszosc czasu nie bylo to potrzebne. Jak pisalam na ogolnym, mimo iz byl tak cienko ubrany to i tak sie spocil.
Kocyk calkiem sobie odpuszczam poki co Wystarczy samo zakrycie od gondoli....
A teraz chyba juz zaczniemy sie ubierac w spodenki lub ogrodniczki i kurteczke bo mam cala mase tych ubran a woze go ciagle w kombinezonie.
kasiek2511
Fanka BB :)
JA muszę kupić jakąś kurteczkę dla małej. Cały czas mam kombinezon i poprostu mniej ubrań nakładam pod spód.Czapkę zmieniłam na welurkową bo w tej zomowej zaczęła się bardzo pocić.
Jakie te kurteczki pokupowałyscie?Sama nie wiem czego szukać na Allegro.
Patrzyłam na takie lekkie wiosenne płaszczyki ale sama nie wiem?
Muszę coś kupić...
Jakie te kurteczki pokupowałyscie?Sama nie wiem czego szukać na Allegro.
Patrzyłam na takie lekkie wiosenne płaszczyki ale sama nie wiem?
Muszę coś kupić...
asia333
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2010
- Postów
- 325
Mamusie ja mam do Was pytanie jak często Wasze Bobiki robią kupki? bo moja Zuzia robi jedną na 6 dni nie wiem czy się mam tym martwic czy tak może być. Podaje jej soczek jakbłkowy i herbatke z koperku ale to nic nie daje kupa i tak na szósty dzień.
asia moja mała karmiona MM i słoiczkami (tylko warzywa) robi kupkę 2 razy dziennie, ale tak jest od początku, jak czasem widzę w ciągu dnia że się napina i nie da rady zrobić to daję jej czopka nigdy nie czekałam aż tak długo jak ty, bo mi jej szkoda jak się tak męczy
asia jesli mała sie nie męczy, nie prezy i te kupki maja ladna konsystencje (nie zbitą, tylko papkowata) to pewnie taka jest jej uroda. Kuba zazwyczja robi jedna kupe na dzien. Tylko ze jesli nie zrobi jednej w ciagu dnia to juz widze po nim zaparcie, bo go boli a potem robi takie bobki, jak my dotosli, a nie papkowe kupki.
kasiek wiesz ja mam kilka kurteczek. Jednak taka troszke grubsza (na ok 15stC) oraz kilka cieńszych z weluru albo poloru (na ok 20stC). Zakladam je na bluzke z krotkim lub dlugim rekawem, już bez swetrow czy kaftanikow.
Pamietam ze w lecie to juz Macka ubieralam tylko w dresiki, wiec i tym razem bedzie podobnie.
Moze poszukaj jakiejs kurteczki welurkowej z bawelnianym podszyciem? Albo polarkowa bez podszewki bo polar sam w sobie jest juz cieply.
Jesli chodzi o plaszczyki to nie mam pojecia jakie
Ja po prostu stawiam na dresy ;-) Tez mam takie bawelniane cienkie bluzy oraz bluzy podszyte miłym polarkiem.
No i najczesciej ubieram chłopakow na cebulke. Albo biore se soba cos (lżejszego lub grubszego) w co moglabym chlopakow przebrac jak zobacze ze sa zapoceni albo marzną.
kasiek wiesz ja mam kilka kurteczek. Jednak taka troszke grubsza (na ok 15stC) oraz kilka cieńszych z weluru albo poloru (na ok 20stC). Zakladam je na bluzke z krotkim lub dlugim rekawem, już bez swetrow czy kaftanikow.
Pamietam ze w lecie to juz Macka ubieralam tylko w dresiki, wiec i tym razem bedzie podobnie.
Moze poszukaj jakiejs kurteczki welurkowej z bawelnianym podszyciem? Albo polarkowa bez podszewki bo polar sam w sobie jest juz cieply.
Jesli chodzi o plaszczyki to nie mam pojecia jakie
Ja po prostu stawiam na dresy ;-) Tez mam takie bawelniane cienkie bluzy oraz bluzy podszyte miłym polarkiem.
No i najczesciej ubieram chłopakow na cebulke. Albo biore se soba cos (lżejszego lub grubszego) w co moglabym chlopakow przebrac jak zobacze ze sa zapoceni albo marzną.
reklama
Asia moj nie robił po 10 i coz nic go nie bolało brzuch miekki wiec nie ingerowałam teraz daje jabłko soki i nic kupa co 4 dni zaczełam dawac sliwke w słoiczku suszona i jest lepiej ale robi kupki jak my bardziej zbite ale nie widziałam nigdy zeby sie meczył.nic sie nie denerweuj w koncu chyba im sie to wyreguluje..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
Podziel się: