reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Prezenty, prezenty... :)

reklama
Kasiu nie znam lepszego sposobu:tak:.Zanim sie poznalismy na tzw "wizji"(realu) rozmiawialismy 2 tygodnie na radiu cb.Byly to dlugie godziny rozmow,aw weekendy trwaly do bialego rana,do 4 5 ...Jak juz spotkalismy ,to znalismy sie juz naprawde dobrze:tak: i bylismy juz w sobie zakochani;-):tak:.
naprawde mam baaaardzo miłe wspomnienia zwiazane z radiem cb.dwie moje kuzynki tez maja mezow poznanych na radiu cb:-):-D:tak:.
 
A ja się wpędziłam w niezły kozi róg z prezentem dla Jacka w tym roku. My zwykle nie wytrzymujemy do Świąt i dajemy sobie prezenty wcześniej, tak więc on swój już dostał, a ja na swój muszę poczekać pewnie do po świętach, bo za późno zamówił :sorry2: W każdym razie... dostał ode mnie grę - Wiedźmina... i okazało się, że nasz komp domowy jest za słaby, więc wczoraj kupiliśmy laptopa (na raty). Taki to sobie niespodziewany prezent zrobiliśmy na Święta.. :blink::shocked2::cool2:

Joasiek u nas było to samo!:-D:-D:-D Kupilismy wiedzmina pierwszego dnia po wejsciu na rynek-komp był za słaby wiec szybko do sklepu po nowy:-D:-D
No niestety ale ta grafika jest wymagająca! Na pocieszenie Ci powiem ze te gre przechodzu sie wyjatkowo szybko bo strasznie prowadza gracza za reke i nie mozna za bardzo poszalec na watkach pobocznych( to tak gdyby Twoj Jacek spedzał zbyt wiele czasu przy kompie ;-):-)
 
No to bardzo dobrze madzix, bo ja w takie gry nigdy nie grałam, a w Wiedźmina mam ochotę zagrać (chyba przez sentyment do Sapkowskiego w którym zaczytywałam się na studiach) :-D
Nowego kompa i tak mieliśmy kupić, ale później.. jak się znadzie trochę kasy na niego, grudzień to akurat nie jest najszczęśliwszy miesiąc pod tym względem. Ale chłop mi tak marudził już od kilku miesięcy, że w końcu machnęłam ręką i powiedziałam żeby kupował jak chce. Choć jakbym się zgodziła od razu, to rat pewnie byłoby mniej, bo na początku ogladał takie za 2,5tys, a na końcu doszedł do czterech :dry:
 
Przez CB radio meza poznalam:-D:-D:-D.A jakie radio mu zakupiłyscie?:-p
Powiem Ci szczerze,że jeszcze nie wiem,ha,ha.Zdajemy się całkowicie na narzeczonego mojej siory,ma jakieś fajne na oku.I jutro nam powie jakie,jeżeli okazyjnie uda mu sie załatwić po nizszej cenie niz w sklepie.:tak:
 
U nas w domu kompy muszą być zawsze full wypas - wiadomo, mąż informatyk. A więc regularnie są rozbudowywane i ulepszane jeśli chodzi o kompy dzieci, bo one mają skrzynki, a nasze laptopy są wymieniane na nowocześniejsze. To już taki świr mojego męża, tak jest od lat, już się do tego przyzwyczaiłam.
 
U nas w domu kompy muszą być zawsze full wypas - wiadomo, mąż informatyk. A więc regularnie są rozbudowywane i ulepszane jeśli chodzi o kompy dzieci, bo one mają skrzynki, a nasze laptopy są wymieniane na nowocześniejsze. To już taki świr mojego męża, tak jest od lat, już się do tego przyzwyczaiłam.
moj tez ma świra na tym punkcie tyle tylko że ja dopiero sie do tego przyzwyczajam:tak::-)
 
No to bardzo dobrze madzix, bo ja w takie gry nigdy nie grałam, a w Wiedźmina mam ochotę zagrać (chyba przez sentyment do Sapkowskiego w którym zaczytywałam się na studiach) :-D
Nowego kompa i tak mieliśmy kupić, ale później.. jak się znadzie trochę kasy na niego, grudzień to akurat nie jest najszczęśliwszy miesiąc pod tym względem. Ale chłop mi tak marudził już od kilku miesięcy, że w końcu machnęłam ręką i powiedziałam żeby kupował jak chce. Choć jakbym się zgodziła od razu, to rat pewnie byłoby mniej, bo na początku ogladał takie za 2,5tys, a na końcu doszedł do czterech :dry:
4 tys. to jest rzeczywiście wydatek, ale jest szansa, że przy kolejnej grze jeszcze podoła. Taki za 2,5 mógłby byc już za słaby. I musielibyście kupic kolejny.:-);-):tak:
 
reklama
moj tez ma świra na tym punkcie tyle tylko że ja dopiero sie do tego przyzwyczajam:tak::-)



U nas w domu kompy muszą być zawsze full wypas - wiadomo, mąż informatyk. A więc regularnie są rozbudowywane i ulepszane jeśli chodzi o kompy dzieci, bo one mają skrzynki, a nasze laptopy są wymieniane na nowocześniejsze. To już taki świr mojego męża, tak jest od lat, już się do tego przyzwyczaiłam.


kurcze, pozazdrościć...moi rodzice kupili nam kompa 8 lat temu u jest kompletnie do niczego dziś...wiec z meżem kupiliśmy rok temu laptopa..ale dzisiaj jest już znowu nie najlepszy..niestety ani mój mąż, ani tato nie maja nawet zielonego pojęcia o kompach...kurcze - koszmar....:-:)-(
 
Do góry