reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Prawo mamuś - przepisy prawne

CO DO UZNANIA DZIECKA O TYM MÓWIĄ ART 75 77 78 79 KRO..... KOLEJNO UZNANIE DZIECKA POCZETEGO, ZGODA MATKI , FORMA, WŁAŚCIWY ORGAN...
ale was dotyczny jeszcze art 85 KRO Domniemanie ojcostwa pozamałżeńskiego:)
 
reklama
Cioteczki pamiętam jak ja w pierwszej ciąży szłam na L-4, zaczełam je w trzecim miesiącu te 182 dni to dokładnie 6 miesięcy potem trzeba załatwiać to świadczenie rehabilitacyjne.
U mnie było tak, że szłam 6.01.06 planowo powinnam skończyć L-4 7.07. a mój Mikołajek urodził się 10.07. pamiętam jak dziś, że dzwonili do mnie z kadry, z pracy i powiedzieli, że okres chorobowego mi się skończył i dobrze żebym urodziła 7.07, pomyślałam wtedy weź babo nakaż mojemu dziecku żeby się wcześniej urodziło, po tym telefonie zadzwoniłam do mojego ginka...wiecie co on mi powiedział, że jest gdzieś w prawie mowa, iż kobieta będąca w ciąży ma prawo do wcześniejszego macieżyńskiego, tzn. wyjaśnie na moim przykłądzie, urodziłam Mikiego 10.07.06 a macieżyński liczył mi się już od 07.07.06 wystarczyło poprosić tą kobietę co szykowała wypis i papiery dla Zus-u i pracy, że chce zacząć macieżyński wcześniej, i podać jej dokładną datę (data zakończenia L-4) Takie prawo ma ponoć każda kobieta, przyśpieszyć macieżyński nawet będąc jeszcze w ciąży (max.do 10-14 dni dokłądnie nie pamiętam).
Pozdrawiam.:tak:
 
z tym uznaniem dziecka to nic takiego strasznego....my tez nie mielismy sluby...poszlo raz dwa...smieszna tylko byla ta oficjalna forma i powaga pani Kierownik USC...:)a do usc i tak sie trzeba wybrac zaraz po porodzie po akt urodzenia....
 
niestety...sa i sprawy w których uznanie dziecka nie pomaga, np w uzyskaniu dodatkowych pieniedzy- nie powinnam tego pisac bo to faktycznie oszukiwanie panstwa, ale np w przypadku kiedy takiego uznania nie ma matka moze sie ubiegac o dodatek dla samotnej matki-kwota nie jest mała-zalezy od gminy, ale moja kolezanka oprócz wynagrodzenia z tytułu urlopu maciezynskiego otrzymywała od gimny dodatkowo 450 zł za to ze była samotną mama, i jeszcze chyba 250 zł za to ze konczyła studia w tym czasie....a na start oprócz becikowego samotna mama moze otrzymac dodatkowo jakas kase...

Modroklejka zaciekawiłaś mnie:-):-)
odnośnie tego dodatku dla samotnej matki, to raczej chyba nie wchodzi w grę, bo jeśli nie uznanie dziecka poczętęgo to i tak Tomaszek uzna dziecko przy wypisie aktu urodzenia, a z tego co zrozumiałam z Twojej wypowiedzi, to taki dodatek tylko jeśli ojciec byłby nieznany, chyba są jakieś inne opcje to chętnie się dowiem
ale ten dodatek dla matki uczącej się .... :-) to chyba dla mnie :-) muszę się w tej kwesti gdzieś bardziej zainteresować i poczytać
wiem, że oprócz becikowego dla rodzin z małym dochodem na osobę (chyba 504zł) przysługuje dodatkowy 1000zł (tyle dostała moja siostra)
 
laila...dokładnie o te artkuły chodzi....tylko z tego co pamietam jest jeszcze jakis w kodeksie cywilnym-musze zerknac w wolnej chwili

kasiulka-z tym mciaezyskim to masz racje ale to wchodzi w gre tylko jak do porodu zostało mniej niz 14 dni...chyba ze i tu były zmiany-bo ostatnio to nie sledziłam zmian w przepisach

magdalenka-uzanie dziecka i danie mu nazwiska nie jest równe z uczestnictwem w jego wychowaniu...jesli nie pozostajecie w zwiazku malzenskim mozna sie ubiegac o taki dodatek o ile sie nie myle
o dodatek dla mam uczacych sie zapytaj przede wszystkim w swojej szkole czy uczelni, i w gminie....a ten dodatkowy 1000 zł to to własnie jest dla osób z małym dochodem natomiast 450 zł jest co miesiac przez chyba pol roku dla samotnych mam niezaleznie od dochodu-przynajmniej u nas tak jest-w przepisach nigdzie tego nie znalazłam wiec moze zalezy to od gminy-popytaj
 
laila...dokładnie o te artkuły chodzi....tylko z tego co pamietam jest jeszcze jakis w kodeksie cywilnym-musze zerknac w wolnej chwili

NASCITURUS?? chodzi ci o prawa dziecka poczetego nie narodzonego ... ale tutaj chodzi o prawo spadkowe w KC ... dziecko nienarodzone ale poczete może dziedziczyć ale tylko pod warunkiem że narodzi się żywe
 
reklama
modroklejka ty sie znasz to prosze powiedz mi czy należy mi sie premia świąteczna jak jestem na L4 od września bo ja kompletmie zielona jestem w tych sprawach:tak::-D:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:

 
Do góry