No to wg mnie nie powinno być problemu :-)Zus nie jest odprowadzany, jedynie podatek.
Potwierdzam to, co napisała Madzia_33 - nie trzeba zaświadczenia, sam kod B na druku zwolnienia jest już dowodem na to, że należy naliczyć 100% wynagrodzenia.Melulu chciałam cie zapytać czy zwolnienie z z oznaczeniem B czyli ciążowe (dziś takie dostałam ale nie mógł mi gin wypisać zaświadczenia)jest ważne bez zaświadczenia o ciąży? Czy też jest jakiś czas na doniesienie takiego zaświadczenia?Mam zwolnienie od 4-15 grudnia (przyśpieszył mi wizytę bo dał krótsze zwlnienie). Z góry dziękuje za odpowiedz:-)
A i jeszcze jedno pytanko na zwolnieniu mam że mam leżeć czy takie będę miała do końca ciąży??
Co do leżenia na zwolnieniu - to zależy od lekarza i od tego, jak się będziesz czuła. Konieczność leżenia to tak, jak pójście do szpitala - wcale nie musisz trafić tam aż do porodu, Anik poszła i wróciła do domku :-)
Przy okazji, Madzia_33 mam prywatną prośbę :-) - nie pisz, że to księgowe naliczają wynagrodzenie. W większości dużych firm od wynagrodzenia jest osobny dział płac, który z księgowością nie ma nic wspólnego. Ewentualnie płace liczą panie kadrowe. W każdym razie płace podlegają pod dział personalny, a księgowość pod finanse. Księgowe są od faktur i VATu, a płacami zajmują się co najwyżej w mniejszych firmach, gdzie nie ma tylu obowiązków, żeby tworzyć na to osobny etat. A że między kadrami a księgowością czasem bywa trochę rywalizacji, to jedne bardzo nie lubią, jak się je myli z drugimi ;-)
No i super! :-):-)Melu Nie musiałam prosić o regulamin. Dziś dyrekcja powiedziała mi, ze wprawdzie bonów nie dostanę(bo w tym roku mają inny system), ale po poniedziałku wpłyną mi na konto dodatkowe pieniążki;-)