reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

PRAWA kobiety w ciąży

reklama
a ja mam umowę tylko do końca czerwca ... termin porodu na 30 maja i nie wiadomo co dalej :-(
 
ja tez tak miałam tylko do sierpnia.na urlopie macierzyńskim cie nie mogą zwolnić,ale mogą ci nie przedłużyć umowy po nim .u mnie tak koleżanka miała.dostarczyła im termin porodu i z ta datą ma koniec umowy.
dlatego ja się gdzie indziej zarejestrowałam na czas nie określony,w razie urlopu wychowawczego,który i tak mi się nie należy:-(
 
w razie czego zawsze zostaje urząd pracy i zasiłek na jakieś pół roku, bo mam już ładnych kilka lat przepracowanych :) gorzej z szukaniem nowej pracy, bez umowy jest problem ze znalezieniem żłobka, poza tym nauczycieli raczej się nie zatrudnia w dowolnym momencie, zazwyczaj na początku semestru. Szkoda by mi było 3-miesięcznego bajtla zostawiać, więc będę musiała chyba rok w domu pobyć zanim się za czymś nowym rozejrzę. No ale trudno :) ważne, żeby malutka była zdrowa :)
 
No niestety z pracą tak jest, i wszystko zależy od pracodawcy..ja na szczęście albo nieszczęście mam umowę na 10 lat....heheh...aczkolwiek w tajemnicy powiem, ze nie zamierzam wracać do swoje starej pracy...ale to sie okaże, nie zostawię dziecka przed ukończeniem roku, to pewne...:tak::tak:
 
No ja mam do czego wracać i będą na mnie czekać z utęsknieniem :-) plus mam umowę na czas nieokreślony. I to relatywnie długo bo mam dużo zachomikowanego urlopu wypoczynkowego ( od prawie całego 2009 począwszy ),który w wiadomym celu oszczędzałam - mimo protestów :happy2: I tak mi wychodzi, że bez ruszania urlopu za 2012 wrócę do pracy ok. marca tegoż roku czyli Młoda będzie miała 9 - 10 miesięcy.
 
tez miałam stałą umowę ale po przeprowadzce trudno znaleźć coś innego niż zastępstwo :(
 
Na szczęście także mam do czego wracac, chociaz nie ukrywam, ze pokusila bym sie o lepiej platna fuchę :-)
Wiecie cos nt. wypłaty trzynastej pensji podczas zwolnienia ciązowego? chodzi mi o sposob naliczenia, skoro to zwolnienie jest platne cale 100% (i taka pensje otrzymuje co do grosza) to czy ja sie wlicza czy nie? a moze w ogole takiego bonusu nie otrzymam? :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiem :) ale ile można pracować łatając dziury i zastępując innych? Ja tak już drugi rok, chociaż doświadczenie zawodowe mam prawie 8 lat i ukończoną podyplomówkę zastępuję zazwyczaj dziewczyny po licencjacie ... ale takie, co mają znajome dyrektorki albo nauczycielki ...
 
Do góry