reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PRAWA kobiety w ciąży

reklama
a ja mam umowę tylko do końca czerwca ... termin porodu na 30 maja i nie wiadomo co dalej :-(
 
ja tez tak miałam tylko do sierpnia.na urlopie macierzyńskim cie nie mogą zwolnić,ale mogą ci nie przedłużyć umowy po nim .u mnie tak koleżanka miała.dostarczyła im termin porodu i z ta datą ma koniec umowy.
dlatego ja się gdzie indziej zarejestrowałam na czas nie określony,w razie urlopu wychowawczego,który i tak mi się nie należy:-(
 
w razie czego zawsze zostaje urząd pracy i zasiłek na jakieś pół roku, bo mam już ładnych kilka lat przepracowanych :) gorzej z szukaniem nowej pracy, bez umowy jest problem ze znalezieniem żłobka, poza tym nauczycieli raczej się nie zatrudnia w dowolnym momencie, zazwyczaj na początku semestru. Szkoda by mi było 3-miesięcznego bajtla zostawiać, więc będę musiała chyba rok w domu pobyć zanim się za czymś nowym rozejrzę. No ale trudno :) ważne, żeby malutka była zdrowa :)
 
No niestety z pracą tak jest, i wszystko zależy od pracodawcy..ja na szczęście albo nieszczęście mam umowę na 10 lat....heheh...aczkolwiek w tajemnicy powiem, ze nie zamierzam wracać do swoje starej pracy...ale to sie okaże, nie zostawię dziecka przed ukończeniem roku, to pewne...:tak::tak:
 
No ja mam do czego wracać i będą na mnie czekać z utęsknieniem :-) plus mam umowę na czas nieokreślony. I to relatywnie długo bo mam dużo zachomikowanego urlopu wypoczynkowego ( od prawie całego 2009 począwszy ),który w wiadomym celu oszczędzałam - mimo protestów :happy2: I tak mi wychodzi, że bez ruszania urlopu za 2012 wrócę do pracy ok. marca tegoż roku czyli Młoda będzie miała 9 - 10 miesięcy.
 
tez miałam stałą umowę ale po przeprowadzce trudno znaleźć coś innego niż zastępstwo :(
 
Na szczęście także mam do czego wracac, chociaz nie ukrywam, ze pokusila bym sie o lepiej platna fuchę :-)
Wiecie cos nt. wypłaty trzynastej pensji podczas zwolnienia ciązowego? chodzi mi o sposob naliczenia, skoro to zwolnienie jest platne cale 100% (i taka pensje otrzymuje co do grosza) to czy ja sie wlicza czy nie? a moze w ogole takiego bonusu nie otrzymam? :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiem :) ale ile można pracować łatając dziury i zastępując innych? Ja tak już drugi rok, chociaż doświadczenie zawodowe mam prawie 8 lat i ukończoną podyplomówkę zastępuję zazwyczaj dziewczyny po licencjacie ... ale takie, co mają znajome dyrektorki albo nauczycielki ...
 
Do góry