reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Urlop wychowawczy na start nowej umowy

reklama
Nie i co ważne to jest tylko na oświadczenie matki. Pracodawca nie może wymagać jakiegoś zaświadczenia od np. lekarza.
Pisałam kiedyś w tej sprawie do PiP i gdzieś pewnie mam jeszcze pismo z odpowiedzą
Potwierdzam. Choć prośba o takie zaświadczenie to powszechna praktyka. Prosić można, ale nie wymagać.
 
Powiem wam, że to w sumie mega ciekawy temat. Z tym, że tak myślę że może być ciężko znaleźć pracę jeżeli pracodawca będzie widział o takich opcjach dla świeżo upieczonej mamy.

Ja zamierzam wykorzystać trochę urlopu wychowawczego (żłobek nie przyjmuje dzieci poniżej 18 miesiąca), potem faktycznie zmniejszyć etat, wykorzystać przerwę na karmienie i pracować wyłącznie zdalnie ... ale ja w tym miejscu pracuje od lat, moja przełożona jest tego świadoma i nie ma z tym problemu.

Nowy pracodawca może nie być zachwycony.
 
Powiem wam, że to w sumie mega ciekawy temat. Z tym, że tak myślę że może być ciężko znaleźć pracę jeżeli pracodawca będzie widział o takich opcjach dla świeżo upieczonej mamy.

Ja zamierzam wykorzystać trochę urlopu wychowawczego (żłobek nie przyjmuje dzieci poniżej 18 miesiąca), potem faktycznie zmniejszyć etat, wykorzystać przerwę na karmienie i pracować wyłącznie zdalnie ... ale ja w tym miejscu pracuje od lat, moja przełożona jest tego świadoma i nie ma z tym problemu.

Nowy pracodawca może nie być zachwycony.
Pytam z ciekawości. Gdzie żłobek nie przyjmuje poniżej 18 miesięcy?
 
Powiem wam, że to w sumie mega ciekawy temat. Z tym, że tak myślę że może być ciężko znaleźć pracę jeżeli pracodawca będzie widział o takich opcjach dla świeżo upieczonej mamy.

Ja zamierzam wykorzystać trochę urlopu wychowawczego (żłobek nie przyjmuje dzieci poniżej 18 miesiąca), potem faktycznie zmniejszyć etat, wykorzystać przerwę na karmienie i pracować wyłącznie zdalnie ... ale ja w tym miejscu pracuje od lat, moja przełożona jest tego świadoma i nie ma z tym problemu.

Nowy pracodawca może nie być zachwycony.
Też bym nie była zadowolona gdybym zatrudniła pracownicę która by mi powiedziała kilka dni później, że idzie na wychowawczy.
Co innego jak się pracuje w firmie kilka lat i uczciwie się mówi jakie ma się plany. Ja też mojemu szefowi powiedziałam, że będę korzystać z przerwy na karmienie (chociaż nie karmię i on o tym wie) i że pewnie na początku często mnie nie będzie bo mała idzie do żłobka i nie mam złudzeń, że nie będzie chorować :)
 
Pytam z ciekawości. Gdzie żłobek nie przyjmuje poniżej 18 miesięcy?

Jest to prywatny żłobek w Warszawie :) takie mają zasady, nie wnikam dlaczego tak i czy to zgodne z prawem.
Państwowe są z tego co kojarzę albo 4 miesiąca (20 tygodnia dokładnie) albo od 12 miesiąca - ale mimo tego, że dziecko na 100% by się dostało to na ten moment nie planuję
 
Też bym nie była zadowolona gdybym zatrudniła pracownicę która by mi powiedziała kilka dni później, że idzie na wychowawczy.
Co innego jak się pracuje w firmie kilka lat i uczciwie się mówi jakie ma się plany. Ja też mojemu szefowi powiedziałam, że będę korzystać z przerwy na karmienie (chociaż nie karmię i on o tym wie) i że pewnie na początku często mnie nie będzie bo mała idzie do żłobka i nie mam złudzeń, że nie będzie chorować :)

Jeżeli chodzi o wychowawczy to mnie jeszcze zastanawia kwestia długości umowy. Choć w sumie przy zmianie etatu też. Bo w sumie powiedz, że pierwsza - taki standard to 3 miesiące i co dalej, pracodawca musi ją przedłużyć bo wychowawczy albo zmniejszenie etatu więc jest rok ochrony? 🤔
 
reklama
Jeżeli chodzi o wychowawczy to mnie jeszcze zastanawia kwestia długości umowy. Choć w sumie przy zmianie etatu też. Bo w sumie powiedz, że pierwsza - taki standard to 3 miesiące i co dalej, pracodawca musi ją przedłużyć bo wychowawczy albo zmniejszenie etatu więc jest rok ochrony? 🤔
Nie jestem pewna na 100% ale wydaje mi się, że nie trzeba przedłużać umowy. To jest ochrona przed zwolnieniem, a nie gwarancja zatrudnienia przez rok.
 
Do góry