reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót Do Pracy

reklama
a mi wlasnie o te duperele, o których pisze Baśka chodziło....temat ciekawy to po co go kończyć:)) chyba nie zawsze będziemy się zgadzać ciotki:tak:
 
A ja tam ciekawa jak Stokrotka radzi sobie w nowej pracy i czy nadal jest zadowolona...No i przydalyby sie jakies fotki Zoski...No i nie ma cos Ani76 i Fusika:shocked2:
 
....i kto tu nie ma umiaru w pisaniu?... ;-) ...i nie mowic mi wiecej (Baska, Mamoot), ze sie nie wypowiadam w osobistych kwestiach ;-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Bardzo ciekawe rzeczy piszecie. Ja tez jestem przerażona wizją posłania Wojtka do szkoły (choć jeszcze trochę czas u jest), ale mam nadzieję, że da się nam wpoić mu takie wartości, o których pisze Heatherek i Baśka.

Baśka, a jak tam poszło w pracy. Po Twoich opowieściach na Mazurach bardzo jestem ciekawa, jak Ci się będzie pracować. To niezwykle ciekawe, jak ktoś z taką pasją opowiada o czymś, co jest dla mnie zupełnie nowe i nieznane.
 
No właśnie siedze i sie martwię - trochę, ale zawsze...tzn mam tak plan ułozony że Karol będzie 3 dni w tygodniu 8 h bez nas i raz 7 h i to jest wg mnie całkiem sporo-zwłaszcza biorąc pod uwagę że nigdy do tej pory tak nie miał...za to popołudnia i piatek wolne, no i plus taki, że zostaje z babcią...zobaczymy kto będzie bardziej tęsknił ...tzn odpowiedź już znam ;)
No a poza tym to dzis w pracy tylko 3h - rada, na całego zacznie się w poniedziałek, widze że szefowa idzie mi trochę na rękę - może ma jeszcze nadzieje że sie nie przeniose do Elblaga...ale wygląda na to że od stycznia sie przniosę więc jeszcze "tylko" 4 miesiące dojazdów
 
a tak w ogóle to kopnijcie mnie i wygońcie stąd bo powinnam pracę pisać bo niedługo to już w ogóle nie będę na to miała czasu i siły...chyba muszę internet w kompie odłączyć bo coś za słabą wolę mam...
 
Baska ja to mam tak słabą wolę, że moja druga magisterka ostatni rozdział wciąż wisi, ale do czerwca mam czas:baffled:
 
reklama
Do góry