reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót Do Pracy

reklama
Pati pytasz czy zadowolona jestm nadal z pracy . No pewnie ze jestem :-):tak:. Kręce sobie irlandzkie ciacha ( nawiasem mówiąc to paskudne są ;-) no może nie wszystkie ale wiekszość ), "ułomnie" opowiadam mojej szefowej o Polsce o sobie o mojej rodzinie ....... :-) i naprawde dobrze mi tam :-) , nawet jak musze zmyć sterte poprzypalanych blach ;-):-D
 
ja na razie zadowolona że pracuję tylko szkoda że tak długo...wolałabym więcej godzin dziennie być z KArolkiem - niekoniecznie cały dzień ale trochę więcej :)
 
Baśka, to podobnie jak ja się gryziesz. Cały czas się zastanawiam, czy nie powinnam wziąć np. 3/4 etatu. Z jednej stronu lubię swoją pracę, a z drugiej wolałabym trochę więcej czasu być z Wojtkiem.
 
Mamoot, jak wezmiesz 3/4 to sie bedziesz gryzla, czy nie powinnas byla wziac 1/2... Ja codziennie rano mam dylemat, czy dobrze robie, ze lece do pracy zamiast zostac z Tiskiem.... :baffled:
 
Mamoot z jednej strony ma moze Heatherek racje z drugiej zas skoro masz ochote i czujesz, ze byloby Ci z tym dobrze to sie zastanow - bo moze warto. Takie 3/4 etatu i tak ma sens pewnie do okreslonego momentu. Zapewne jak Wojciasze bedzie mial te 3 latka to i tak bedzie go bardziej ciagnelo do dzieci i moze przedszkola a wtedy mama w domu to juz nie taka przyjemnosc i rarytas jak teraz - tak mi sie przynjmniej wydaje. Moja kuzynka tak zrobila, ze do 4 roku malego pracowala na 3/4 etatu i bardzo byla z tej decyzji zadowolona. No ale to wszystko to naturalnie w duzej mierze kwestia mozliwosci, warunkow no i wewnetrznej potrzeby:-)
 
Cicha, Heatherek - pewnie obie macie rację. Ech, te decyzje. Wiecie, ja jestem przyzwyczajona do opcji "mama w domu", bo do połowy podstawówki moja mama wcale nie pracowała. I baaaardzo to lubłam. Wracałam ze szkoły, szłam do kuchni i opowiadałam mamie co się wydarzyło danego dnia w szkole.
 
reklama
Niestety urlop się skończył i dziś poszłam do pracy:-(Ale mi się tęskni za Mikusiem... Dwa tygodnie przawie non stop byliśmy razem... Byle do 15-tej!
 
Do góry