zaczęłam się zastanawiać czy jest sens wracać az na 3 miesące na pół etetu. Na grudzień na pewno chce wrócić, w lutym chyba wrócę na cały eteat i tak sobie mylślę czy w styczniu też nie wróćicna cały etat. To jest 7 godzin a w sumie mam taka pracę że zawsze moge w środku dnia sobie jechac do klienta i zboczyć trochę z trasy :-) :-) :-)
reklama
ja sie zastanawiam czy te 3 godizny dziennie są warte 1000 złotych. gdybym miala pewnosć ze bede siedziała te 4 godizny to bym poszła ale w mojej pracy moze się okazać że będe musialam siedzieć dłuzej. Z drugiej strony u nas nikt tak na godizny nie patrzy. Jak byma w ciąży to jeździłąm na 10 i wychodziłąm okołó 16.30 czyli 8 godizn nie siedziałam wiec dlatego sie zatsanawiam czy przy takiej pracy jak moja ma to sens. Gdybym miała pracę w biurze od do to wtedy tak, ale ja dużo rzeczy mogę zorbić w domku na kompie (typu oferty dla klientów, przygotować wniosek do wysłania, wysłąc maila i takie tam)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 23 tys
Podziel się: