reklama
o właśnie makaronik to jest to !!!! 
a jak makaron to i spaghetti można zrobic dobry plan, juz mam przepis w głowie
ja wogóle od początku diety czaje się żeby zrobic cos z dziczyzny, i dalej się czaje, choc to bardzo chude miecho boje sie ze przytyje, ale przecież ono chude jak wołowina, mam polędwiczkę więc chyba wyprobuje zrobic włsnie z niej jakieś mielone w piekarniku, zamiast tłustego dam kawałek zmielonego indyka i bedzie dobrze. we Francji nie znają dzika???
a jak makaron to i spaghetti można zrobic
dobry plan, juz mam przepis w głowie ja wogóle od początku diety czaje się żeby zrobic cos z dziczyzny, i dalej się czaje, choc to bardzo chude miecho boje sie ze przytyje, ale przecież ono chude jak wołowina, mam polędwiczkę więc chyba wyprobuje zrobic włsnie z niej jakieś mielone w piekarniku, zamiast tłustego dam kawałek zmielonego indyka i bedzie dobrze. we Francji nie znają dzika
???
wstretnamalpa
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2008
- Postów
- 3 457
dziewczynki w necie napewno jest przepis na pączki tylko nie pamiętam gdzie. ja to wcale się nieorientuje w tych przepisach dukanowskich jem gotowe produkty, nie wiem jak długo tak pociągne. nie mam czasu na gotowanie stu rzeczy naraz i dla mnie masakra wyszukiwac te przepisy! gubie się jeszcze w tym! ja tez próbowałam takiego naleśnika zrobić z jajek ale mi nie wyszedł no i klusek też nie lubie a prawdziwy makaronik to bym zjadła ,jutro robię zapiekankę makaronową z żółtym serem ślina mi leci na samą myśl!!!! jak mi głód do tyłka zajrzy to i może kluski polubie...........
ja ostatnio robilam cos a'la leniwe i wyszly..z jogurtem z cynamonem nawet ok a dzisiaj pieklam ciasto jogurtowe i niedopieklo sie , potem nie moglam wyjac z blaszki, koniec koncow, taka slodka papka wyszla..podjadalismy razem z Kochanie lyzeczka i teraz na zmiane latamy do toalety....
a ja sie przyznam, ze dla lampki wina, lub odrobiny whisky z cola zero robie odstepstwa....teraz na walentynki chcemy isc do restauracji;(jakies miecho lub rybka z grilla , salata bez sosu i bedzie ok!ale lampki wina nie popuszcze....
a dzisiaj pieklam ciasto jogurtowe i niedopieklo sie , potem nie moglam wyjac z blaszki, koniec koncow, taka slodka papka wyszla..podjadalismy razem z Kochanie lyzeczka i teraz na zmiane latamy do toalety....a ja sie przyznam, ze dla lampki wina, lub odrobiny whisky z cola zero robie odstepstwa....teraz na walentynki chcemy isc do restauracji;(jakies miecho lub rybka z grilla , salata bez sosu i bedzie ok!ale lampki wina nie popuszcze....
wstretnamalpa
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2008
- Postów
- 3 457
hmmmmm to ja piwo wypiję
bo mi się tak chcę!!!!!!!!!!
aaa znalazłam coś takiego ale jeszcze ine widziałam:
http://www.forum.dietaproteinowa.eu/topic/2432-paczki/
bo mi się tak chcę!!!!!!!!!!aaa znalazłam coś takiego ale jeszcze ine widziałam:
http://www.forum.dietaproteinowa.eu/topic/2432-paczki/
Ostatnia edycja:
hehe ja 0,5 kg w dół ale ja jem wszystko tylko na razie nie jem kolacji i pomału przyzwyczajam organizm, później zacznę modyfikować dietkę. Jednak drastyczne przejście nie jest dla mnie A zwłaszcza jak na razie nie mam czasu na 2 garnki gotować Ledwo na jeden wyrabiam
A zwłaszcza jak na razie nie mam czasu na 2 garnki gotować Ledwo na jeden wyrabiam 
ja narazie jem wszystko mala wszystko wyciaga :-) juz waze tyle co przed ciaza ale mam po 1 dziecku jeszcze 2-3kg ktore zostaly wiec chetnie postawie na soprt rower juz niedlugo no i zaczynam chodzic nordic walking 
rewelacja jak dla mnie !!!!
rewelacja jak dla mnie !!!!reklama
dziewczyny ja też się przyznaje do kilku drinków z colą zero albo light co prawda tylko 1 raz, na 50 tce teścia, ale wypiłam, i jakoś nic po nich mi nie było.gaju dobre i pól kilo, zresztą dużo zdrowiej jest spadac powoli, skóra się dostosowuje, później nie zwisa,, efekt jojo raczej nie nadejdzie.
a ja dzis sie załamała bo 1 kg wiecej na wadze,( liczę na to że waga źle wskazuje bo bateria prawie wyczerpana, i nie chce się właczac) za dużo wcinam, i ostatni posiłek koło 22 jem;/ od dziś jem mniej bo naprawde przesadzałam, buuuu i po co ja to piszę znów głodna jestm, słodkiego mi sie chce, sernik dzis wieczorem zrobie
co prawda tylko 1 raz, na 50 tce teścia, ale wypiłam, i jakoś nic po nich mi nie było.gaju dobre i pól kilo, zresztą dużo zdrowiej jest spadac powoli, skóra się dostosowuje, później nie zwisa,, efekt jojo raczej nie nadejdzie.a ja dzis sie załamała bo 1 kg wiecej na wadze,( liczę na to że waga źle wskazuje bo bateria prawie wyczerpana, i nie chce się właczac
) za dużo wcinam, i ostatni posiłek koło 22 jem;/ od dziś jem mniej bo naprawde przesadzałam, buuuu i po co ja to piszę znów głodna jestm, słodkiego mi sie chce, sernik dzis wieczorem zrobie 
