reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

powrót do formy:)))

mloda mamuśka brałam raz meridie i potem zelixe efekt był, ale coś kosztem czegoś czułam się jak naćpana po nich i wyczerpana , wiem że są bardzo niezdrowe ale ja nawet sama 1 kg nie mogłam schudnąć :(( a teraz chodzę w ciuchach ciążowych a do września muszę schudnąć, jestem pewna że nic z tego :(
 
reklama
się zapisałam na step - zobaczymy co i jak:-D:-D:-D

po wizycie kontrolnej u gina dowidziałam się, że zrobiła mi się nadżerka - suuuuuuper:dry::dry::dry::dry: nigdy nie miałam, a tu po porodzie taki prezent:sorry2:
 
Mogęię dołączyć do wątku?:) Ja mam jeszcze do zbicia 5-6kg z przed ciąży...jak narazie jakoś specjalnie się nie odchudzam bo karmię ale jak tylko przestanę to będę musiała się wziąść za siebie porządnie.Marze abym weszła swoje wszystkie jeansy z przed ciązy 36/38 a jak narazie wchodzę tylko niektóre :(
 
Ja w dniu wyjsia ze szpitala wazylam 82, teraz waze 75, czyli dokladnie tyle co jak zaczelismy staranka o bobaska bo potem zaczelam normalnie jesc i w szybko tempie przybylo mi 5 kilki bo jak zaszlam w ciąze to wazylam 80.
Ale juz chyba od 2 tygodni ciągle waze te 75 i waga ani drgnie w dół, pewno jakbym odstawila slodycze to by jeszcze spadla ale tak mi ciezko sie zmobilizowac :) a poki karmie to chcialabym jeszcze moze jakos w miare gładko 5 kilo zrzucic a reszte potem zrobie sobie jakąs rygorystyczną dietke jak juz przestane karmic Ogolnie to moje marzenie to 60 kg, ale jak zejde do 65 to mysle ze bedzie ok.
 
Czarnuszka88- gratuluję!!!:tak:- tego,że wytrwałaś w postanowieniu i zrzucasz kilogramy- tak trzymać!

Ja też muszę się pochwalić osiągnięciami- w ciąży waga doszła do 87kg, teraz 6 tyg po mam 68kg:tak: więc 19 kg spadło(licząc z dzidziusiem:baffled:)!!!Muszę , po prostu muszę, zrzucić do 60kg,a jak mi będzie dobrze szło to może uda mi się 55 osiągnąć, ale na razie o tym nie myślę- to może całkiem na zimę się uda. Teraz na chrzciny muszę wejsć w sukienkę, która kosztowała 600pln i założyłam ją tylko raz - więc motywacja jest:tak:
 
reklama
Czarnuszka gratki!!! Ja stoję w miejscu chociaż mój luby twierdzi że znów mam talię:-)! Ale kg ani rusz...waga 66...a chcę 60...więc jeszcze sporo. Fakt że zbytnio się nie przykładam do dietki innej niż wcześniej. W tym roku jednak w kostium nie wskakuje więc luz:-D
 
Do góry