reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

powrót do formy:)))

Polka -ja codziennie biegam i cwicze pol godziny na steperku ,moze uda mi sie jeszcze namowic meza na karnet na fitness i silownie , ja jednak nie moge sie glodzic. Zjadam ok 1200-1500 kcal dziennie i sie najadam bardzo !! chce sobie jeszcze kupic hula-hop takie z wypustkami i cwiczyc brzuch aaa zapomnialam ze codziennie robie brzuszki dzisiaj udalo misie 150 zrobic.
No to świetnie :) a głodzić się nie wolno bo tak jak pisałam na tym drugim wątku wtedy organizm kumuluje na zapas. A fitness świetna sprawa ja mam 3razy w tygodniu aero z elementami tańca i jogi :) biegam codziennie też. A w tym tygodniu w domu ćwicze bo u nas misje święte i odwołane zajęcia. Ale brak mi tego wycisku bo wtedy nie ma nie mogę :) a w domu to wymiekam szybciej.
 
reklama
No to świetnie :) a głodzić się nie wolno bo tak jak pisałam na tym drugim wątku wtedy organizm kumuluje na zapas. A fitness świetna sprawa ja mam 3razy w tygodniu aero z elementami tańca i jogi :) biegam codziennie też. A w tym tygodniu w domu ćwicze bo u nas misje święte i odwołane zajęcia. Ale brak mi tego wycisku bo wtedy nie ma nie mogę :) a w domu to wymiekam szybciej.

ja tez bym chciala :-(ale moj kochany mezulek mi nie pozwala bo do miasta mamy jakies 15 km i mu zal na paliwo dla mnie, musi miec na piwsko dla kumpli....wlasnie byla wojna o zakupy bo mielismy jechac bo pieluch juz nie ma no i oczywiscie jak mu powiedzialam ze chce sobie kupic hula-hop to mnie wyśmiał :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled: niech powie od razu ze mu zal kasy dla mnie ehhhh nerwa mam
 
Ja tam się nie pytam o takie rzeczy chce mieć żonę zadbana pachnącą he he to ja właśnie to robię :) a i polecam balsam z Lirena ujedrniajacy taki w błękitnym opakowaniu rewelacja jak dla mnie:)
 
widzicie wy przynajmniej macie czas na takie rzeczy jak sport, a ja wcale, jak w likend ma chwile wolna to z pawelkiem spedzam, jedynie ze dlugie spacery odwalam a tak to nic ,nie cwicze ani nic, nie chce sie i czasu brak, ech moze sie to jakos ulozy, niby waga okej ale sport to zdrowie ;-)
 
Do góry