reklama
To co lekarz wpisuje w kartę ciąży? Przecie tam jest okienko na wpisanie wagiA mnie lekarz nie waży... hmm nawet już nie pyta o wagę sama w domu się ważę ale mam taką starą wagę i nie wiem czy z brudu się zacieła i stoi w miejscu czy nie tyję
mi sie waga chrzani co i raz więc trudno ocenić ale według dzisiejszych "pomiarów" wskazuje że już 8 kg przytyłam!Normalnie jakis szokl''''Chyba muszesie z jedzeniem opamiętac bo ostatnio jem jak wygłodniały wilk i to głównie ciasto i słodycze.Z buzi zrobiło mi sie słońce w pełni i jestem jannormalniej w życiu gruba.buuu...A obiecywała sobie ze w drugiej ciąży będę pilnowac wagi i przytyje max. 15 kg! taaaa, juz to widze.... 20 będzie jak nic! Cholera!
przeparszam za te błędy ale pisze na leżąco i nie widze klawiatury dokładnie więc wychodza takie kwiatki jak "jannormalniej" czy "A obiecywała sobie ". Wybaczcie ale nie mam siły poprawiać, mam nadzieję ze mnie rozumiecie Przysięgam, że mówię poprawną polszczyzną
nic mi nie wpisuje... ehh mam nadzieje, że jak będe tak tą wagę kontrolować orientacyjnie to chyba nic się nie stanie... (przy Olku mnie ważyli teraz mam innego lekarza i nie waży)To co lekarz wpisuje w kartę ciąży? Przecie tam jest okienko na wpisanie wagi
Milkshake jestem pewna, że się nic nie stanie. Ważne żeby reagować przy nagłych dużych przyrostach a do tego wystarczy ze sama bedziesz się ważyć. Ale dziwne, że lekarz tego nie robi. No ale mój też w niektórych kwestiach nie jest nadgorliwy Nie chciał mi dziad jeden dać skierowania na toxoplazmoze, pomimo 3 kotów. Ale zalatwiłam to inaczej jestem spokojna
kasia0305
Fanka BB :)
Przez cztery miesiące moja waga nie ruszała się wcale- nawet zaczęłam się martwić.Teraz za to nadrabiam ale na razie rozsądnie:-)4 kg na plusie w 21 tc.
Mi się jako tako ruszyło, poszedł następny kilogramik w górę ale i tak jestem jeszcze 2 na minusie do wagi sprzed ciąży.
A co do lekarza, to mnie też nie waży. Może tutaj inaczej podchodzą do ciąży niż w Polsce albo po prostu lekarz nie jest nadgorliwy :-) Raz się tylko zapytał jakieś 2 tyg. temu na wizycie ile przytyłam. Kiedy powiedziałam że żeby przytyć, najpierw muszę odrobić to co straciłam to nawet nie drążył tematu. Gościu ma około 60-tki na karku i podejrzewam że z latami praktyki popuścił trochę z wrażliwością do pacjentek :-) Ale nie martwi mnie to, jakoś starszy lekarz to większe doświadczenie, a to mnie uspokaja
A co do lekarza, to mnie też nie waży. Może tutaj inaczej podchodzą do ciąży niż w Polsce albo po prostu lekarz nie jest nadgorliwy :-) Raz się tylko zapytał jakieś 2 tyg. temu na wizycie ile przytyłam. Kiedy powiedziałam że żeby przytyć, najpierw muszę odrobić to co straciłam to nawet nie drążył tematu. Gościu ma około 60-tki na karku i podejrzewam że z latami praktyki popuścił trochę z wrażliwością do pacjentek :-) Ale nie martwi mnie to, jakoś starszy lekarz to większe doświadczenie, a to mnie uspokaja
reklama
Podziel się: