reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

powrót do formy:)))

reklama
Marciiaa pozwoliłam sobie wejść na Twój profil i widziałam Cie na zdjęciu z Nikosiem. Wyglądasz świetnie (a na siłkę możesz iść ale dla dobrego samopoczucia :)

U mnie średnio na jeża ... przez 2 pierwsze miesiące leciałam z wagi a później stop - pora na basen/jezioro plus rower ;D Na ciuchy sprzed ciąży nie mam co liczyć :(
 
Naughty kochana zdjęcia kłamią w moim przypadku:-( Ja tez nie liczę na ciuchy sprzed ciąży. Szczęscie, ze są alladyny i leginsy:)
Mój Ł. stwierdził, że dupcia mi urosła. To juz w ogole mnie zmobilizowało do ruszania się. Dziś jedli pizze a ja otreby i jogurt ehhhh...koniec!
 
heheh otręby powiadasz - też spróbujemy tylko, że z tym jogurtem ciężej - ograniczam nabiał do minimum - Antko miał wysypkę po pierwszym miesiącu.

Myślę, ze ruch to podstawa! Jak tylko zacznę się regularnie ruszać to będzie dobrze - dopamina się uwolni i radość na licu w mig się pojawi :D a kilogramy polecą same w dół :D

Chyba dobry dzień mam ... z gatunku 'radośnie w przyszłość'
 
ja chyba za bardzo lubie jesc zeby sie dietetowac, probowalam kilka razy ale po paru dniach wracalam do starych nawykow.... ciuchy z przed ciazy sie ledwo mieszcza, wyplywa z nich duzo ektra fald :/...mam jakies 2 kg na plusie... moze do jesieni je wychodze, bo ja duzo spaceruje.
 
Marciaa sama pisalas ze zdjecia klamia, na fotkach tez sie sobie podobam, gorzej przed lustrem, na szczescie w domu duzego lustra nie posiadam i dzieki temu nie musze sie dreczyc, bo sie cala poprostu nie widze. ;)
 
reklama
No to ja o dziwo mam inny problem, rzeczy z przed ciazy uwaga....SA DLA MNIE ZA DUZE!!!Wszystko mi spada z tylka, biodra mi sie zwezyly, nie wiem jakim cudem, no i waze mniej niz przed ciaza, a nawet przed slubem;) co do podobania sie sobie, to tez lipa rozstepy i jeszcze raz rozstepy, ale moje nowe biodra sa ok. Poszlam nawet na zakupy i tak z przyzwyczajenia lapalam za roz L, a pozniej okazalo sie, ze M a nawet S jest na mnie dobre:D a tak wszyscy mi mowili, ze po ciazy to na pewno mi zostanie z 5 kg hihihi
 
Do góry