reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

powrót do formy

nie wiem gdzie pisać, a nowego wątku chyba nie ma co zakładać
domyślam się, że miałyście już cytologię po porodzie (ja właśnie wczoraj - spóźnioną bo jakoś do gina nie mogłam dojść- i czekam na wynik) w każdym bądź razie mam nadżerkę i gin stwierdził, że najprawdopodobniej będzie wypalanie, bo krioterapia może być za słaba, bo działa powierzchownie
jakie macie doświadczenia z wypalaniem nadżerki (o ile macie)
kiedyś miałam wymrażaną i było ok, nic nie czułam, jak to jest przy wypalaniu?

kachasek ja miałam wypalaną nadżerkę sześć lat temu pod pełną narkozą. Narkoze miałam chyba ze względu na ciotkę anastazjologa na oddziale gin, bo pełnej narkozy raczej się przy tym zabiegu nie podaje, ale wiem, że znieczulenie tak. dowiedz się.
po zabiegu czyłam się ok, a problemy z nadżerką nigdy nie wróciły.
 
reklama
kachasku no przepraszam Cię ale chyba lepiej żebyś świadomie podjęła decyzję. Zwłaszcza że nie powtarzam plot z piątej ręki - to była moja najbliższa przyjaciółka.

Ja też mam nadżerkę (miałam jeszcze przed ciążą ale lekarz nie zdecydował się na usunięcie z dwóch powodów: 1. czasami po porodzie samoistnie znika 2. blizna po wypalaniu źle wpływa na elastyczność szyjki w trakcie porodu). Też będę musiała coś z nią zrobić. Ale na pewno wybiorę zamrażanie.
 
Kachasku a bolalo cie cos? pytam sie bo sie nie znam na nadrzerkach no iiii mam uraz psychiczny od czasu "masowania szyjki" w czasie porodu, wiec hehhe lapska "wek" od mojej szparki ;-):-p i nie bylam u lekarza ..jeszcze:zawstydzona/y:


Nooo a pisze bo jak sie z G "przytulamy " to jakos ostatnio mnie tam na samym koncu w srodku boli jakby cos tam na drodze stalo... wiem musze isc do gina ...

Czy ktoras z was tez tak ma moze?:sorry2:
 
anni nadżerka nie boli
mi nic nie stoi na przeszkodzie, ale po czuję się jakby mnie dopiero pozszywali:angry:
 
no efilo dzięki bardzo:eek: czy ktoś jeszcze chętny wbić szpilę?;-)na dodatek dzisiaj przyczłapało krwawienie i nie wiem, czy znów okres (po 2 tyg przerwy) czy to po badaniu:baffled:

A ja miałam wypalanke i pamietam tylko smród wstrętny. Bólu wcale... A skoro nie pamiętam to nie mogło aż tak boleć :-) Pamietam że miałam tylko strzykawą znieczulenie...
Gin kazał przyjść z osobą towarzyszącą bo wiele kobit potem mdleje gdzies w drodze do domu, a mi nic nie było. Tak więc głowa do góry, nos zatkaj i pamietaj, ze jak przeżyłaś poród to gorsze nic nie jest ;-)
 
anni u mnie też nie jest, tyle, że nic tak jakby na "przeszkodzie" nie stoi
na pocieszenie - ciekawe jak to jest po 12 porodach?:baffled:;-)
 
reklama
na pocieszenie - ciekawe jak to jest po 12 porodach?:baffled:;-)

12 dziecko rodzi się niespodziewanie, prawdopodnobnie podczas aktywności w stylu mycie zebów czy dłubanie w nosie, gdzie mama wcale nie zauważa ani nie czuje że to "już", ponieważ była tyle razy pocerowana jak podarte rajtuzy, że ma jedno wielkie pozbawione czucia MIEJCE (otwór :szok: )
 
Do góry