reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Mi nie idzie az tak dobrze zostało mi jeszcze około 7 kg z 25 które przytyłam w czasie ciązy. Ale w większość rzeczy już się mieszczę a i tak duża część garderoby do wymiany, a jesli chodzi o witaminki to nadal łykam te co podczs ciąży czyli wg mnie najlepszy prenatal complex, włos mi nawet jeden nie spadł z głowy nawet fryzjerka ostatnio była zdziwiona. muszę się wziąć za ćwiczenia.
Ja przytyłam 27 kilo i po trzech miesiącach zostały mi dwa na plusie i na tym stanęło...te dwa kilo mi jakoś specjalnie nie przeszkadzają bo ciuchy wszystkie pasują ale chciałabym jeszcze schudnąć w pasie bo tam wałeczek został...
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Uwaga musze to publicznie ogłosić od jutra zaczynam intensywnie ćwiczyć, jak ktoś chce sie przyłaczyc to zapraszam, są to ćwiczenia wzmacniajace głównie mięśnie brzucha i o to chodzi!! Precz z fałdkami!
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
to mój zestaw
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
dziewczyny ja na przykład ćwiczę , nawet ostatnio zdarza mi się to coraz częściej ale tak dla przyjmności, bez wykonywania dokładnie wskazanych gdzieś ćwiczeń, mam ochote poskakac to skaczę, mam ochotę porozciągać ciało, to rozciągam itd. a jak nie mam ochoty to się nie zmuszam, bo wtedy ciągle zerkam na zegarek czy minelo na przykład te 10 minut albo monotonnie liczę wykonywane ćwiczenia.
a tak dla przyjemności to zupełnie co innego, poza tym teraz też o wiele lepiej mi się ćwiczy bo nie tylko wrociłam do formy z przed ciazy ale dokładnie z czasów zanim zaczełam prace - siedzenie za biurkiem 8h dziennie robi swoje- zwłaszcza w bioderkach, a teraz to mówiąc szczerze sama zachwycam się swoja talią i pupka)) i bardzo chciałabym aby już tak zostało...stąd strasznie boje sie powrotu do pracy i tego siedzenia na dupie.
a juz najbardziej jestem szczesliwa, gdy zakładam swoje krótkie dzinsowe spodenki z podstawówki)) tak sobie myslę, ze zrzucenie paru kilogramów dodaje skrzydeł) i człowiek jakoś zupełnie inaczej się czuje.
a tak dla przyjemności to zupełnie co innego, poza tym teraz też o wiele lepiej mi się ćwiczy bo nie tylko wrociłam do formy z przed ciazy ale dokładnie z czasów zanim zaczełam prace - siedzenie za biurkiem 8h dziennie robi swoje- zwłaszcza w bioderkach, a teraz to mówiąc szczerze sama zachwycam się swoja talią i pupka)) i bardzo chciałabym aby już tak zostało...stąd strasznie boje sie powrotu do pracy i tego siedzenia na dupie.
a juz najbardziej jestem szczesliwa, gdy zakładam swoje krótkie dzinsowe spodenki z podstawówki)) tak sobie myslę, ze zrzucenie paru kilogramów dodaje skrzydeł) i człowiek jakoś zupełnie inaczej się czuje.
Hej Głuszek, dawno Cię tu nie było - ale patrzyłam na majówkach że faktycznie masz nieciekawie z tą dietą...Ja miałąm przez 1,5 m-ca eliminacyjną ale nie aż taką drastyczną bo Karolkowi po ketotifenie uczulenie zeszło i nie zapeszyć - nie wróciło. Także jedyny plus tej diety to waga...ale jakim kosztem - chyba lepiej chudnąć wolniej ale być w formie...no ale cóż- nie zawsze można wybrać. Życze Ci powodzenia i wytrwałości w karmieniu!!!!
U mnie już tylko 1 kg na plusie - waże tyle co w zeszłym roku we wrześniu. Tyłek to nawet chudszy ale w pasie co nieco zostało, nawet sobie wydrukowałam ćwiczenia które podałą Sylwia, ale czy coś z mojego ćwiczenia wyjdzie - nie wiem bo bardzo nie lubie ćwiczyc w domu - więc się nie deklaruję.
Co do włosów - poszłam pod koniec 3ciego m-ca po porodzie do fryzjera- miałąm jeszcze super włosy a fryzjerka powiedziała że niektórym zaczynają wypadać 4 miesiące po porodzie...i zaczęły na razie biorę na to skrzypovite i myje szamponem vichy, chyba jest ciut lepiej ale w sumie to potrzeba jeszcze czasu żebym zobaczyła efekt
U mnie już tylko 1 kg na plusie - waże tyle co w zeszłym roku we wrześniu. Tyłek to nawet chudszy ale w pasie co nieco zostało, nawet sobie wydrukowałam ćwiczenia które podałą Sylwia, ale czy coś z mojego ćwiczenia wyjdzie - nie wiem bo bardzo nie lubie ćwiczyc w domu - więc się nie deklaruję.
Co do włosów - poszłam pod koniec 3ciego m-ca po porodzie do fryzjera- miałąm jeszcze super włosy a fryzjerka powiedziała że niektórym zaczynają wypadać 4 miesiące po porodzie...i zaczęły na razie biorę na to skrzypovite i myje szamponem vichy, chyba jest ciut lepiej ale w sumie to potrzeba jeszcze czasu żebym zobaczyła efekt
reklama
Podziel się: