Pati się nie przekręca bo niewie co z reka zrobic ogólnie przeszkadza jej w tym.Z raczkowaniem jest podobnie,z tyłem wie co się robi ale rączki leżą w miejscu niechcą iśc jeszcze do przodu.Specjalnie kładę ją na płaskim ale ona nic ,ostatnio nawet nie próbuje. Czy wy jakoś dopingujecie je w tym? Czasami wychodzi jej coś takiego jakby po hiszpańsku"ariba ariba"jak z bajki i myszce.;-)Gada za to jak najęta.Ma takie napady albo leży i obserwuje,albo gada,gada i gada.Jka niema nikogo obok krzyczy żeby ktoś przyszedł.
reklama
dzikidzik
mamula MAJULI
Niesamowite jak te wasz Bobasy się rozwijają, przekręcają się na brzuszek, pełzają, a raczkowanie to wogóle dla mnie
Maja to taki nygus, że hej. W sumie Neonatolog mówi, że wcześniak, to jeszcze niemusi mieć jeszcze takich osiągnięć.
Za to wagą dorównouje rówieśnikom. No i jak jest na pół leżąco w wózku to łepolek podnosi i trochę się wkurza. Najszczęśliwsza to w pozycji siedzącej. Wszystko widzieć musi.
No i gada, gada, gada a potem krzyczy,krzyczy, krzyczy, że myśleć niemożna
Ale jak mówi mamamamamammamamammamamammamammamamammama to niemam nic przeciwko.
Maja to taki nygus, że hej. W sumie Neonatolog mówi, że wcześniak, to jeszcze niemusi mieć jeszcze takich osiągnięć.
Za to wagą dorównouje rówieśnikom. No i jak jest na pół leżąco w wózku to łepolek podnosi i trochę się wkurza. Najszczęśliwsza to w pozycji siedzącej. Wszystko widzieć musi.
No i gada, gada, gada a potem krzyczy,krzyczy, krzyczy, że myśleć niemożna
Ale jak mówi mamamamamammamamammamamammamammamamammama to niemam nic przeciwko.
Oliwka uwielbia siedziec, najbardziej podoba Jej sie jak moja mama posadzi ja w rogu kanapy i podeprze poduszkami, az piszczy z radosci :-) co do raczkowania to przyznam ze jestem w ze niektore dzieci juz probuja bo mojej Oliwii od jakiegos czasu nie chce sie nawet lezec na brzuchu, bardziej jest zajeta wkladaniem raczek do buzi a nie podnoszeniem glowki do gory, maly Cwaniaczek ale z tego co mmi wiadomo to nie mam sie czym martwic bo takei dzieci maja na to jeszcze sporo czasu
R
rouż
Gość
Macius 3 dni temu po raz pierwszy przekrecil sie z pleckow na brzuszek!!! Hip, hip, hurrra! Oczywiscie zrobil to przez przypadek bo chcial obejrzec sobie swoja kolorowa pilke, ktora byla z boku za glowka, ale gdy go obrocilam znowu na plecki, to po chwili ponownie sie obrocil! I tak 4 razy! I z jedna raczka w buzi, bo w ciagu dnia ma prawie caly czas raczke w buzi. Ale najwazniejsze, ze mu sie udalo! Chociaz podczas przekrecania mial troche strachu w oczach, to juz lezac na brzuszku mial zadowolona mine!
OOO, wlasnie teraz nowu sie przewraca na brzuszek pod swoim extra zestawem gimnastycznym!!! Ta zabawka bardzo go motywuje, bo siega np do jej jednej nogi!!!
A mowic to duzo mowi, wlasciwie caly dzien cos mruczy, wola, pokrzykuje I mama pieknie mu wychodzi od jakiegos czasu, a gdy jest bardzo glodny to wola emememem!
OOO, wlasnie teraz nowu sie przewraca na brzuszek pod swoim extra zestawem gimnastycznym!!! Ta zabawka bardzo go motywuje, bo siega np do jej jednej nogi!!!
A mowic to duzo mowi, wlasciwie caly dzien cos mruczy, wola, pokrzykuje I mama pieknie mu wychodzi od jakiegos czasu, a gdy jest bardzo glodny to wola emememem!
M
mamamarcela
Gość
Mój Marcelek porusza się ale do tyłu, jak leży na pleckach podnosi brzuszek do góry i odpycha się piętami. Boje się zostawić go samego w pokoju nawet na chwilkę bo zaraz z kocyka spada na dywan
A jak Wasze dzieci reagują na telewzor? Marcel ciągle patrzy w ekran a jak lecą reklamy to dziecka nie ma- milknie i ogląda. Żeby mu się wzrok nie popsuł.
A jak Wasze dzieci reagują na telewzor? Marcel ciągle patrzy w ekran a jak lecą reklamy to dziecka nie ma- milknie i ogląda. Żeby mu się wzrok nie popsuł.
Siaśka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2006
- Postów
- 71
Hej mamuśki nasz Michaś(4 miesiace i 3 tygodnie) przewraca sie na brzuszek cały czas, bardzo dużo leży na brzuszku, oczywiście pokrzykując i denerwując sie nie raz. ślinianki też pracują non stop, gdy sie chce przemieścić odpycha sie nóżkami i obraca o 180 stopni, czasem zadziera pupe tak wysoko, ze wygląda jakby chciał zrobić fikołka, taki akrobata:-)
Lubi tez siedzieć w foteliku i w ogóle chętny jest do siadania.
To wspaniale obserwować postepy naszych dzieciaczków, sa takie słodkie odkrywająć świat krok po kroku.
Pozdrawiam Wszystkich
Lubi tez siedzieć w foteliku i w ogóle chętny jest do siadania.
To wspaniale obserwować postepy naszych dzieciaczków, sa takie słodkie odkrywająć świat krok po kroku.
Pozdrawiam Wszystkich
Oliwka od tygodnia bardzo ladnie juz siedzi, trzyma sie bardzo sztywno, nie chwieje sie. Naprawde z dnia na dzien widac duze postepy. zazwyczaj sadzamy ja w rogu kanapy i podtrzymujemy poduszkami. Potrafi tak siedziec i bawic sie grzechotkami cale godziny. Gdy nei chcemy JEj sadzac to drze sie w nieboglosy.
iwon(k:)a
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2006
- Postów
- 177
moja Niunia tez uwielbia patrzec w telewizor, ale nie wolno. czasami tylko jej pozwole popatrzec rano na bajke albo domowe przedszkole. a nawet dzis czytalam, ze te szybko zmieniajace sie obrazy w tv, odglosy szybkie i glosne maja bardzo zly wplyw na dzieci. moga byc m.in. przyczyna nadpobudliwosci w szkole, tv ma zly wplyw na mozg dzieci
reklama
nadzia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2006
- Postów
- 414
Julka niestety tez uwielbia tv. Ostatni nauczyła sie przewracac z plecków na brzuszek tylko jeszcze do konca za bardzo nie wie co ma z raczka zrobic :-) i sobie przy tym smiesznie stekoli A i tez juz sobie siedzi i sztywno sie trzyma tylko łapki wyciaga tak jej sie to siedzenie spodobałao :-)
Podziel się: