reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

Mamomarcela współczuję ci.Ja Patrycji nie usypiam jak jest zmęczona usypia sama,czasem chwile pomarudzi,czasem zapłacze.Tylko dwa razy jak była chora i niemogła usnąc wsadziłam ją w fotelik i bujałam.Usypiała przy bujaniu.
 
reklama
Mój Leos tak jak Zuzia przesypia cala nockę, zasypia o 8:30-9h a budzi sie przeważnie o 8 czasami o 8:30 rano!! ;-)
 
U nas już jest super. Maja zasypia ok. 19, ok. północy karmię ją jeszcze przez sen, potem budzi się ok 5.30 i dalej śpi do 8.:-)
Ale kiedys tak było, że zasypiała ok. 23 czy nawet północy. Tak jakby wogóle niechciała spać, mimo że w dzień niewiele spała.
Siostra poradziła mi żebym ją kąpała wcześniej i to było to. :tak: Ona poprostu była za bardzo zmęczona żeby zasnąć. A ja głupia myślałam, że jak się bardziej zmęczy to szybciej zaśnie:zawstydzona/y: . A to jest błąd, bo gdy dziecko jest za bardzo pobudzone to niemoże zasnąć.
Nawet ostatnio kąpię ją o 18, a ona mi wyje przy karmieniu. Tak jest już padnięta. Jak już w końce skończy to leży w łóżeczku trochę pomarudzi ale 15 min a nawet 2min i śpi.:happy2:

 
Moja Ala jest zawsze kąpana ok.19:20, a o 20 :00 już śpi:tak: , a zasypia mi na rękach. Gaszę lampkę i wraz ze zgaszonym światłem Ona automatycznie (naprawdę to jest już u niej chyba odruch bezwarunkowy:-D ) kładzie główkę na moim ramieniu i po 10 minutach odkładam ją uśpioną do łóżeczka. Śpi mi różnie i nie wiem od czego to zależy, raz się budzi koło 3:00, a czasami śpi nawet do 5-6.Tylko niestety bardzo ubolewam nad faktem, że na dobre mi wstaje o 7:00:eek: :baffled: i nawet jakbym jeszcze chciała poleżać to nie ma takiej opcji bo skrzeczy mi za uszami dopóki nie wstanę i sie nią nie zajmę.
Nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko miała chodzić spać o 23:00, chyba bym sie nerwowo wykończyła:no: :baffled: . A to co napisała Dzikidzik to szczera prawda, im dziecko bardziej zmęczone tym bardziej sie nakręca i trudniej mu zasnąć!
 
Ja kąpie Marcela tak po 20-tej około 21-22 je i zasypia tylko, że jeszcze potrafi się kilka razy przebudzić z płaczem. Nie wiem czemu. Myślałam, że jest mu za gorąco ale nie, daje mu herbatkę z melisą i też nic. On strasznie nerwowo śpi, nie mam pojęcia czemu.:-:)-:)-(
 
a my odkąd przesunęliśmy kąpiel z 18 na 19.30 nie wiemy co to znaczy usypianie dziecka. po kąpieli cycuś, potem myk do wózeczka, tatuś pobuja 5 minut i dziecko śpi, po jakiejś godzinie przenosimy ją do łóżeczka.
też budzi się dwa razy na jedzonko, tzn ja się budzę jak ona jeszcze śpi i zaczyna się troszkę kręcić, więc ją karmię. już się do tego przyzwyczaiłam, possie 10 minut przez sen i dalej śpimy
 
Mi sie też wydawało, że jak się zaczyna mi wiercić to znaczy, że robi się już głodna, ale obczaiłam, że wystarczy dac jej smoczka i będzie dalej spała, przetrzymuje ją z karmieniem do momentu jak mi sie na dobre obudzi czyli czasami nawet do 5-6 rano.;-) :-)
 
reklama
Ja wogole nei wiem co to karmienei dziecka w nocy, Oliwia odkad skonczyla miesiac przesypia cale noce. Czasmai ma tylko zle dni i wtedy troche sie wierci. Ogolnie chodzi spac ok 22-23 i spi do 9-10 bez pobudek. Nie wyobrazam sobie karmienia Jej w nocy, jestem strasznym spiochem :zawstydzona/y:
 
Do góry