reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

IGOR LUBI JAK SIĘ MU LEKKO DMUCHA W NOSEK, LUBI TEŻ ZAKRAPLANIE NOSKA:eek: :baffled: , SMAROWNIE KREMEM BUZI TEŻ UWIELBIA , NO A CAŁOWANIE STOPEK TO JUŻ ODLOT:-D SAM JE PODSTAWIA DO CAŁOWANIA:-D
 
reklama
Milenka nie cierpi smarowania buzi :no: ale uwielbia całowanie w stópki, i samoloty i siadanie:-) :baffled: Mi gały wychodzą, bo jak np siedzę z nią akurat przy kompie to ona sama siada i .......... po porostu siedzi :baffled::baffled: mam ją w tym momencie na swoich kolanach i wręcz ciągnę ją zeby się oparła bo to chyba jeszcze za wcześnie na takie siadanie :dry: a ona nawet nie chce o tym słyszeć i zaraz się buntuje :baffled::tak:
 
A moj maly, najkochanszy akrobata:-D , wczoraj przed kapiela, gdy fikal sobie na golaska:-D , siegnal raczkami prawa stopke i na momencik wsadzl ja do buzi:szok: !!! A to zadziwil mamusie swoimi umiejetnosciami i swoja gibkoscia:tak:


A calusny tez jest:tak: ! Uwielbia nadstawiac swoja szyjke i karczek aby go calowac:-D ! W uta go nie caluje i nie ucze, aby pozniej nie nadstawial buzi dla obcych, ale on sam rozdziawia buzke, wiec daje mu do pocmokania swoj policzek!
 
Adasiu,na watku ze zdjeciami zazdroscilam Ci,ze Igorek juz tak fajnie stopkami sie bawi. ;-) A tu prosze. :-D Zuzia dzis siedziala u mnie na kolanach i nagle tak sie schylila,ze zaczela dydac swojego paluszka u nozki! :-D A pozniej lezac na przewijaku,caly czas lapala sie za stopki,ale niestety,juz do buzi nie umiala siegnac. :-( ;-) Ale wszystko jeszcze przed Nia. :-D
 
Patrycja także jest całuśna.Uwielbia byc całowana w szyjkę.pokazuje mi ją a kiedy ją całuje śmieje się bardzo.Lubi także siedziec sama jeszcze nie potrafi, ale gdy siedzi w krzesełku a potem ją położymy podnosi się do siadania i robi awanturę że ją położyliśmy.Raz przewróciła się z plecków na brzuszek.leży odchyla się plecami,odpych się jedną nogą i próbuje.
 
Oj całusne te nasze maluchy! U nas też wystarczy tylko cmoknąć a śmieją się maluchy w niebogłosy - co zwykle kończy się czkawką. A najlepsze są całuski w szyjkę i brzuszek...
 
:szok: mój Majulek szokuje wszystkich swoim gadulstwem:szok:
budzi się ok.5.30, leży i gaduli, nikogo do rozmowy nie potrzebuje. Monolog prowadzi mądrala i zasypia /pewnie gdy zgubi wątek/:cool2:
no i tak co jakiś czas w ciągu dnia, pogadać, pokrzyczeć sobie musi.
Ostatnio wyjmuje sobie sama smoczek i chichra się do niego.
Wogóle jest miętus przytulasiński.
 
Zuzi cos dzis nie podeszla zupka... Wkladam smoczka,a ona takim chrypliwym glosem na caly regulator mowi "Bleeeeeeeeeeeee". Wkladam znowu,a Zuzia to samo. I tak, chyba z 5 minut robila,a My z Mama sikalysmy ze smiechu. :-D Taka Mloda,a juz wie,ze jak sie czegos nie chce albo nie smakuje,to mowi sie "Bleeee". :-D Pozniej pila mleczko i chyba Jej sie to wszystko przypominalo i z 5 razy zrobila te "Bleeeeeeee". :-D :-p :laugh2: Na poczatku,to juz na zapas tak zrobila,bo myslala,ze znowu Jej zupke wpycham,hehehe. :-D Cwaniarka! :happy2:
 
reklama
A nasza Oliwia odkryla wczoraj pisk. tzn umiala piszczec i czesto piszczala przy placzu ale wczoraj odkryla pisk jako zabawe i piszczy nam w domu non stop na caly regulator :-D Tak sie drze ze nie slychac wcale telewizora ani naszych rozmow :-D I tak juz dwa dni. A najlepsze jest to ze gdy zapiszczy to sprawia Jej to taka wielka radosc i smieje sie zaraz w glos, oczywiscie z piskiem :-D A nasz Puszek nie moze juz tego sluchac i gdy tylko Oliwia znowu piszczy to on wychodzi z pokoju :laugh2: :-D :laugh2: :-D :laugh2:
 
Do góry