reklama
A mój Filip dzisiaj usiadł, mój mąż w szoku nie wiedział co ma zrobić i Filip przewrócił się na bok na szczęście na poduszkę. On od kilku dni próbował usiąść a wyglądało to tak jakby chciał zobaczyć swoje nóżki bez podnoszenia ich do góry.
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
Mój Igorek dziś pierwszy raz się świadomie przewracał na plecy z brzucha! Miał niezłą zabawę -ja go na brzuch a on myk sowrotem na plecy...
A z tym siadaniem to trochę blokuję te moje maluchy bo się boję. Ale parę razy im sięjuż udało usiąść - szczególnie jak leżą plecami na moim brzuchu. Wtedy to tylko myk i siedzą!
A z tym siadaniem to trochę blokuję te moje maluchy bo się boję. Ale parę razy im sięjuż udało usiąść - szczególnie jak leżą plecami na moim brzuchu. Wtedy to tylko myk i siedzą!
Moja Oliwcia to jeszze sama nie usiadla, jedynie gdy trzyma sie JA za raczki to w sekunde siedzi i do tego smieje sie w glos bo tak JEj sie to podoba
Przewracanie z brzuszka na plecy ma juz opanowane od ponad miesiac i robi to bardzo sprawnie. NIe chce sie jednak przewracac z pleckow na brzuszek. Obraca sie tylko na bok i to JEj chyba wystracza.
Przewracanie z brzuszka na plecy ma juz opanowane od ponad miesiac i robi to bardzo sprawnie. NIe chce sie jednak przewracac z pleckow na brzuszek. Obraca sie tylko na bok i to JEj chyba wystracza.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Zuzia bardzo ladnie ... pluje! I wydaje przy tym doslownie taki sam dzwiek,jaki sie wydaje przy pluciu! Cos w stylu "Plll",czy "Pfffllll". Ciekawe po kim to ma?
A dzis,gdy lezala na przewijaku i rozbieralam Ja do kapanka,zlapala sie jedna raczka za udko,druga za skarpetke i ciagnela te nozie w strone usteczek,ktore szeroko otwierala,jakby chciala polknac cala swoja stopke,hihi.
Mala Akrobatka.
A dzis,gdy lezala na przewijaku i rozbieralam Ja do kapanka,zlapala sie jedna raczka za udko,druga za skarpetke i ciagnela te nozie w strone usteczek,ktore szeroko otwierala,jakby chciala polknac cala swoja stopke,hihi.
Mala Akrobatka.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Wiecie co? Jakies 1,5 tygodnia temu zauwazylam ceche,ktora Moja Corcia na bank odziedziczyla po mnie! A mianowicie... całuśnictwo! Hahaha,tylko by sie cmokala i cmokala. Gdy sie nad Nia nachylam,Ona od razu nastawia usteczka,by Ja pocmokac. Gdy robie to kilka razy pod rzad,to az mruzy oczka i zaczyna sie bardzo z tego cieszyc. A kiedy klade sie kolo Niej na lozku,to Zuzia od razu ciagnie mnie za pizame/bluzke w strone swojej buziuni i nastawia te Ukochane usteczka,zeby znowu dac Jej buzi. No i jeszcze jedno. Gdy staje nad Nia,kiedy sobie lezy,to Zuzia na caly glos robi buzia takei "cmok",jakby pokazywala,ze chce buzi,hihihi.
Moja Caluska Kochana!
Moja Caluska Kochana!
reklama
Podziel się: