reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

Oliwia dostala wczoraj od mojej siostry skarpeteczki z naszytymi na czubkach gwiazdkami maskotkami w ktorych jest grzechotka :tak: I tak Jej sie spodobalo to grzechotanie nozkami ze z ciekawosci zaczela wczoraj chwytac stopy :tak: :-) WIdocznie w innych sytuacjach stopy nie byly na tyle interesujace ;-) :-D
 
reklama
A Macius wczoraj po raz pierwszy obrocil sie z brzuszka na plecki!!! :-D To u niego wielki sukces!!! Pomoglo mu w tym troche jego legowisko na podlodze, tzn, Macius wiekszosc dnia spedza na podlodze na ktorej jest zlozona na pol kloldra a na niej dwa koce. Lezal wiec sobie na tej koldrze w poprzek, na pleckach, potem jak zwykle zrobil myk na brzuszek, troche sie pokrecil i lezal na brzuszku na koldrze juz wdluz koldry, blisko brzegu. A potem cos go zaciekawilo i zaczal odginac glowke do tylu, az przekrecil sie lekko na boczek, potem wygial cale cialko do tylu jak rogalik, glowke wygieta polozyl nizej koldry na panelach podlogowych i nagle myk-i byl juz na pleckach(na podlodze:eek:)!!! Ale byl z siebie zadowolony!!! I potem gdy go polozylismy znow na plecki na koldrze, to udalo mu sie obrocic na brzuszek i na plecki az 3 razy! Tylko zawsze ladowal na panelach(po pierwszym razie polozylam ta kocyk:-)), niezaleznie jak go ulozylismy na koldrze! Niech narazie tak cwiczy, przy pomocy koldry(tzn, zsuwania sie z niej), a niedlugo bedzie sie obracal na jednej plaszczyznie:-)!Ale od wczoraj nie udalo mu sie juz tego powtorzyc, bo gdy proboje to krzyczy z wscieklosci ze nie daje rady:szok: Ale i tak jestem dumna z mojego syneczka!!!
 
Pati ma podobne skarpeteczki tylko na paluszkach są główki kaczuszek,też z grzechotką w środku.Macha mini ,ale większego zaciekawienia na niej nie sprawiły.Od 3 dni czy leży czy siedzi podparta zakłada sobie nóżkę na nóżkę jak mała dama.:-D;-)
 
IGOR CHWYTA SIĘ CZEGOKOLWIEK RĄCZKAMI I STAJE NA PROSTYCH NÓŻKACH , TERAZ JUŻ MU SIĘ NAWET NIE UGINAJĄ , CODZIENNIE TAK ĆWICZY.STRASZNIE DUŻO GADA TATA , BUBU , BABA , MAMA .MA PRZY TYM BARDZO POWAŻNĄ MINKĘ:-D BARDZO LUBI SIĘ PRZYTULAĆ , ROBI TO DEMONSTRACYJNIE A JAK SIĘ WSTYDZI TO PRZEKRĘCA GŁÓWKĘ W BOK.
 
Asiu,Ty juz lepiej nic nie pisz o Igorku bo mój mąż nie może słuchać moich zachwytów nad Twoim malcem:-D :laugh2: :-D super szybki chłopak z Igora:-)
 
Przemko ostatnio odkrył,że paluszki od nóg pysznie smakują :-)
Pełzanie na plecach i brzuchu to już codzienna gimnastyka,podobnie jak podciągania za uchwyt od leżaczka. Wzbogacił też "język" w "kuku",w co zresztą uwielbia się bawić.Teraz zaczyna się uczyć klaskania rączkami i nóżkami,szczególnie podczas kąpieli.
 
W akuku Pati też lubi się bawic ,zaczyna się śmiac wtedy.Uwielbia kąpiel ledwo zanóży nogi w wodzie zaczyna nimi machac,chlapac jakby pływała i woda znajduje się na każdej ścianie łazięki.:-D:tak:
 
Macius tez lubi zabawe w kuku, uwielbia sie smiac i byc obcalowywany po brzuszku. Wczoraj bylam z nim w Realu i chcialam mu kupic body tylko nie moglam sie zdecydowac ktore bardziej mi sie podoba wiec dalam mu wybrac kolor:tak: co bardzo sie Maciusiowi spodobalo, ale mi nie pomogl, wiec zaproponowalam mu oba i tak sie zaczal smiac, ze rechotal na caly glos, az mial czkawke, co mu nie przeszkadzalo, i bylo go slychac na pol sklepu:-D az wszyscy sie ogladali:-D, ale mialam ubaw:-)! Byl rozkoszny!
Ale z mowieniem ostatnio u niego kiepsko:-(, czasem mowi w kolko mama i nic wiecej. Najwyzej pokrzykuje, piszczy i wydaje tylko dzikie okrzyki zadowolenia:-)A ja bym chciala aby wiecej mowil...a nie chce:-(
 
Wojtek nie mówi tylko pokrzykuje i popiskuje.Gaworzenie calkiem zanikło:baffled:
Dziś przewrócił się łaskawie z brzyszka na plecki,ale nadal nie cierpi byc w pozycji na brzuszku:baffled: żaden kocyk mu nie pomaga:baffled:
 
reklama
EDI - WOJTUŚ PEWNIE ROBI ZA TO INNE RZECZY , KAŻDY MALUCH JEST INNY I MA SWOJE MOCNE I SŁABE STRONY
A CZY WASZE MALUCHY ŚCIĄGAJĄ RĄCZKAMI PIELUSZKĘ RZUCONĄ NA BUZIĘ ?IGOROWI BARDZO SIĘ TO PODOBA
 
Do góry