reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

Zuzia od wczoraj mowi "Koka". :-D Podchodzi do mnie,przytula,daje buzi i mowi wlasnie to slowko,ktore podejrzewam,ze oznacza "Kocha". :-D Jejku,jakie to cudowne uczucie!!! :-D :-D :-D
 
reklama
"Koka" :-):-D:tak: super! Brawka dla Zuzi :tak:

Mój Misiał "koka" wprawdzie nie mówi, ale co jakiś czas przychodzi do mnie i się przytula i przy tym tak cudnie "mruczy" :tak:, daje slicznie buzi i jest małym przytulaskiem, lubi przyjść i się ukochać, przytulić, ucałować, uwielbiam go!

Rozumie już prawie wszystko co się do niego mówi :tak:. Mówię Michaś idziemy na dwór, a mały pędem do przedpokoju po kurtkę i po buty:tak:.

Raz widział jak pastowałam buty i w dzień Sylwestra, gdy już bylismy wystrojeni i czekalismy jeszcze chwilkę w domu, Michaś wyjął z szafki pastę kiwi usiadł przy nogach taty i zaczął pastować tacie buty :szok: Uwieczniłam to na zdjęciu :tak:.

Jest sporo takich sytuacji w których mnie zadziwia swoją mądrością :tak:
 
Nika,anjlepsze to to z pastowaniem butow,haha! :-)
Zuzia tez uwielbia odgapiac wszystko,co robia starsi,no i juz praktycznie wszystko rozumie. :-p :-D

A poza tym od wczoraj,sama je sniadanko. :-D :-D :-D I ani kawalek chlebka nie spadnie Jej na podloge. :-D :tak: :-D
 
Wczoraj oglądałyśmy z Pati książeczkę,uczyłam ją jak robi krówka i owieczka. Pytam się jej za 5 min jak robi krówka a ona na to buuuu. :-DPołączyła jedno z drugim:-D
 
Zuzia dzis w czasie zabaw,uczyla sie,jak robi kaczuszka,pralka itp... I w sumie myslalam,ze nic Jej (oprcz pralki :-D)nie zapadlo w pamiec. :no: Ojjj,jak sie mylilam! :sorry2: :-D
Ogladalam wiadomosci z Mama i bylo jakies wystapienie jednego z Kaczynskich (tylko nie wiem,ktorego :sorry2:) i mowie : "Zuzia,jak robi Kaczynski?",a Zuzia mi na to "Kwa kwa!". :shocked2: :-D :laugh2: :-D
 
Kamilek mało mówi tylko mama i baba i coś po swojemu ale bardzo duzo rzeczy rozumie i pokazuje itd.
Umie pokazać ile ma latek :-)
Pokazuje gdzie jest lampa, obrazek, oczka, nosek
umie pokazać jak "Kamilek się martwi" chwyta się dwoma rączkami za główkę
jak powie mu się posprzątamy to idzie po miotełkę i szufelkę
jak powiem mu przynieś mamusi szmatkę to posprzątamy to przyniesie
jak się mówi ze idziemy na dwór to leci do drzwi i kręci zamkiem
jak zapytam go czy chce czekoladkę to sam leci i ją daje zeby mu dać
umie pokazać jak maszerują żołnierze

dużo bardzo duzo rozumie i nawet czasem mnie zaskakuje :-D:-)
 
A Wojtuś wciąż nie chodzi samodzielnie tylko za rączki:baffled::-(wiem,że niektóre dzieci tak mają...ale dlaczego mój??? Cudnie mówi tata,mama,baba,dziadzia,pokazuje jak robi piesek,osiołek i kaczuszka.Naśladuje odkurzacz;-)lubie się bawic w Aku-ku,ence-pence w której ręce i grać w piłkę z okrzykami hyrra i gol,oczywiście on tylko wtedy krzyczy "OOOOOOO":tak:
 
Basiu mój Michaś też nie mówi za dużo, na rzie mamy w repertuarze około 10 "słów": mama, tata, baba, kaka (kaczka), titi (autko), bach (spadło, albo gdy się przewroci), bebe, dja (daj), ne (nie), yyy (tak piesek szczeka).
Ale rozumie juz bardzo dużo :tak:,mówię idziemy na dwór, to Michaś leci i przynosi swoje wyjściowe buciki, potem idzie do przedpokoju i wyciąga rączki do kurteczki :tak: moja mądrala. Jak mu powiem że będzie jeść, to idzie do swojego krzesełka i czeka żeby go tam włozyć :tak: Jest masę takich sytuacji, w których prawidłowo reaguje na to co mu się powie.

Dziś rano mnie zaskoczył :tak: leżelismy jeszcze w łóżku, mały wgramolił się do nas i leżał w środku, dalismy sobie z M. buzi :-p a Michaś odepchnął tatę i sam dał mi buzi:tak::-), zazdrośnik mały, potem spróbowalisy raz jeszcze i znów to samo :-D.

Wczoraj chodził ze swoja ulubioną od kilku dni "zabawką" -pastą do butów kiwi :confused: i pastował wszystkim papucie, potem zaczął tą pastą pukać mnie po głowie, to mu powiedziałam, że tak nie wolno, że mamusię boli, a on zrobił wtedy smutną -taką skrzywioną minkę i dał mi buzi :tak::-);-):-D byłam zaskoczona że rozumie :szok:

Edi a co do chodzenia, to mojej kuzynki synek Maciuś zaczął chodzić gdy miał prawie rok i 4 miesiące, z gadaniem też było słabo ale jak zaczął to mu się buzia nie zamykała :tak::-), teraz jest super bystrzachą i każdego swojego równieśnika by sprzedał i kupił :-p:tak::-D
 
Edytko,bez obaw! Mojej sasiadki synek zaczal chodzic tez w 16tym miesiacu. :tak: Podobno dzieci moga sie uczyc tego nawet do 1,5 roczku. ;-)
Ale,jak masz jakies obawy,to mozesz sie podpytac lekarza,czemu tak sie dzieje u Wojtusia? :confused: :tak:
 
reklama
Edi on wam udaje.:tak:Jak nie patrzycie to chodzi sam na pewno. Też myślę jak Agutka jeśli się bardzo tym marwisz spytaj lekarza.Może on jest poprostu nieśmiały w tym.Takto wyglądał na żywe dziecko.
 
Do góry