reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

a co ja mam napisac o swoim szkrabie?...na pewno ze to maly diabelek:-) psoci ile wlezie...chodzic zaczal jak mial ok 12,5 m-ca, teraz to juz biega jak szalony ze ciezko go dogonic...tylko czasem jak jest za bardzo rozpedzony to nie wyrobi na zakrecie ...i kolejny guz albo siniak zaliczony...ale to dzielny chlopak podnosi sie i biegnie dalej...:-) Dawidek nauczyl sie ostatnio jezdzic do przodu na swooim samochodziku(takim do odpychania sie)-bo wczesniej to tylko do tylu smigal...
Uwielbia robic ze mna pranie-wrzuca do pralki co tylko sie da-kiedys powyjmowal wszystkie swoje ciuszki z szafki i upychal je w pralce...o robieniu "porzadkow" na polkach i w szufladach to juz nawet nie wspominam...
kurcze nie wiem co jeszcze tu Wam napisac-wlasciwie jak bym tak chciala opisac wsszystko to jeszcze dobre 2 godziny bym siedziala przed tym kompem..
narazie to wszystko jak mi sie cos waznego przypomni to jeszcze dopisze...
pozdrawiam mamuski!
 
reklama
Wczoraj u mnie w sklepie była rodzinka z 15 miesięczną córką(akurat wczoraj je miała).Przymiezyli małej bucik,jej się spodobały.Kiedy je zdjeli mała powiedziała 3 x --buciki--.Ja:szok::szok::szok:.Pati nieumie tak mówić.Ona tylko dac,cesc,posi,bach,bajbaj,taci,eee,yyy i tylko tyle.Nawet mama już nie mówi.:-( Staram się do niej dużo mówić,czasami jej czytam.Niewiem czy to ni za mało.Co wy jeszcze robicie?
 
Mija - każde dziecko ma swoje tempo. Mój Kamilek też nie mówi tylko mama i baba a baba w sumie mówi najczęściej i na wszystko czasem coś tam po swojemu dyskutuje a dużo do niego się mówi a rozumie wszystko bo to co człowiek do niego mówi czy też go poprosi to pokaże przyniesie itd. poprostu widocznie nasze dzieci jak zaczną mówić potem to im się buzia nie zamknie :-):-Da może zaczną już mówić pełnymi zdaniami a teraz się przysłu****ą :-D;-)
 
Pytam sie Zuzi,podczas kapieli:
"Jak Zuzia plywa?"
A Ona hop siup na brzuszek i macha nozkami. :-D I tak od dwoch dni. :-D :tak: :-D

A poza tym dzis Jej cos w nosku furkalo,wiec go zlapalam i mowie "Zrob fu fu noskiem,Zuzinko",a Zuzia zaczela smarkolic,o! :-D :-D :-D
 
Kacpunio też nie chce mówić.. tylko mama, baba, diadia(dziadek), papa, huu huu(tak robi piesek), gis(tak woła naszego psa Gizmo), i ostatnio próbuje miaaa( tak robi kotek) i sisisi( tak woła kotka od kici kici) ale to jego miaaa i sisisi tylko czasem jak jestesmy u moich rodzicow... tez z nim duzo rozmawiam i bajki czytam i ogolnie wszyscy z nim gadają, ale on nie chce mówić:-( za to spryciarz mały jest taki ze jak mu czegos nie wolno to tak potrafi zamataczyc ze dopnie swego, ale wiekszosc juz go przejrzala i mu sie tak czesto nie udaje..
 
u nas z mówieniem nie ma problemu, Przemko gada ile wlezie,najczęsciej po swojemu:tak:;-)ostatnio nauczył się "ciociu", "giliegilie" gdy gligla się po stópkach, śpiewa "lala" gdy gdzieś leci muzyka, no i nauczył się robić "ciiiii" gdy mówimy że nie wolno krzyczeć-tzn kładzie sobie paluszek na ustach i mówiu ciiiii.
Za to my mamy problem z nocniczkiem- Przemko na jego widok ucieka i jak tylko może bierze i odnosi go do łazienki:confused::dry:
 
Mój nocniczka unika jak może .... siedzi na nim 20 sekund i ucieka, na razie go nie zmuszam, żeby się nie zraził...chm nie wiem co to dalej będzie, ale jak zrobi kupe w majty, to pokazuje że zrobił, żeby go przebrać. Cwaniak mały ...
 
Zuzia tez nie przepada za nocnikiem. :baffled: O wiele bardziej woli posiedziec na doroslym kibelku. :-D :-D :-D
Ja sobie tak mysle,ze sprobuje Ja tego oduczac,jak juz bedzie cieplo... Bedzie w samych gatkach latala,no i bedzie starsza,wiec szybciej skuma,ze chce Jej sie siusiu i mysle,ze sie upomni. ;-)
 
Z nowych umiejetnosci Zuzi:

1. Potrafi pokazac,gdzie jest zegar. :-D
2. Lapie sie za glowke i robi "Ojojoj". :sorry2: :-D
3. Rozklada raczki robiac "Nie ma". :no: :-D
4. Jak sie gdzies puknie,np. w szafke,to podchodzi do niej i obklada ja raczkami wykrzykujac "Be! Be!". :wściekła/y: :-D
5. Dzisiaj dalam Jej "kinderka" i mowie,ze to jest ciuciu. :-p Podczas spaceru,Zuzia mowi do mnie nagle: "Da mi ciuciu!". :-D :-D :-D Normalnie calymi zdaniami zaczyna mowic. :-D :tak: :-D
 
reklama

Brawka dla Zuzi, mała mądrala :tak:

Mój Michaś na zegar mówi "ti-ta" czyli "tik-tak" :tak: i też pokazuje gdzie jest :-p:tak:

Fajnie się z nami porozumiewa, pytam się" to dać" a on kiwa główką na tak i mówi "y" -potakująco, a gdy nie chce to mówi "yyyyy"-przeczaco i kiwa główka na nie :-D:-)

Czasem mu się uda powiedzieć, gdy coś chce "mama dja" :)sorry2: chyba już o tym pisałam:confused:) czyli "mamo daj".

I podobnie jak Zuzia, gdy się przewróci, albo uderzy, potknie o coś, to potem cały zapłakany woła "be be" do tego czegoś.

Pochwaliłam go dziś, że ma ładne włoski, a on od razu wziął rączki do góry i chwycił za włoski.

Potem powiedziałam "ale masz piekną bluzeczkę i spodenki" a on z dumną minką, pogładził się po bluzeczce.:tak:

I jeszcze jeden przykład, rozmawialismy sobie wczoraj o totolotku (bo duza kumulacja była) i mój M. mówi że jak wygra to więcej do tej roboty nie pójdzie i palcem w bucie nie kiwnie, a mały jak to usłyszał to zaraz kucnął i chwycił się za buciki, za palce :-):tak:;-):-D :szok:

Wszystko rozumie :szok: Zadziwia mnie :tak:


 
Do góry