tygrysek235
mama Dawidka
a co ja mam napisac o swoim szkrabie?...na pewno ze to maly diabelek:-) psoci ile wlezie...chodzic zaczal jak mial ok 12,5 m-ca, teraz to juz biega jak szalony ze ciezko go dogonic...tylko czasem jak jest za bardzo rozpedzony to nie wyrobi na zakrecie ...i kolejny guz albo siniak zaliczony...ale to dzielny chlopak podnosi sie i biegnie dalej...:-) Dawidek nauczyl sie ostatnio jezdzic do przodu na swooim samochodziku(takim do odpychania sie)-bo wczesniej to tylko do tylu smigal...
Uwielbia robic ze mna pranie-wrzuca do pralki co tylko sie da-kiedys powyjmowal wszystkie swoje ciuszki z szafki i upychal je w pralce...o robieniu "porzadkow" na polkach i w szufladach to juz nawet nie wspominam...
kurcze nie wiem co jeszcze tu Wam napisac-wlasciwie jak bym tak chciala opisac wsszystko to jeszcze dobre 2 godziny bym siedziala przed tym kompem..
narazie to wszystko jak mi sie cos waznego przypomni to jeszcze dopisze...
pozdrawiam mamuski!
Uwielbia robic ze mna pranie-wrzuca do pralki co tylko sie da-kiedys powyjmowal wszystkie swoje ciuszki z szafki i upychal je w pralce...o robieniu "porzadkow" na polkach i w szufladach to juz nawet nie wspominam...
kurcze nie wiem co jeszcze tu Wam napisac-wlasciwie jak bym tak chciala opisac wsszystko to jeszcze dobre 2 godziny bym siedziala przed tym kompem..
narazie to wszystko jak mi sie cos waznego przypomni to jeszcze dopisze...
pozdrawiam mamuski!