reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :D

hej mamusie nasze pociechy juz maja roczek:) jak ten czas leci:) Mati chodzi sam od 9,5 miesiaca:) wiadomo wszedzie siniaki i oczy trzeba miec dookola glowy:) mowi dada,tata,baba na slonce "ci" a na kota "kisi" wszystko rozumie co sie mowi, pokaze gdzie kto jest,wskaze paluszkiem co chce i pokaze papa albo nie nie jak mu nie pasuje:) najbardziej rozbawia mnie teks "Mati idziemy tapci tapci (kapac sie)" od razu rzuca zabawki i biegnie do lazienki- zdolne dzieciaczki:) a i ostatnio czego sie nauczyl to robienie brrr paluszkiem na ustach zwlaszcza przy przebieraniu:p
 
reklama
Julcia chodzi!!!!
Pierwsze samodzielne kroczki postawiła w Wielkanoc, ale tak świadomie i bez lęku zaczęła chodzić jakieś 4 dni temu. Śmiesznie wygląda, bo często podnosi rece do góry i biegnie przez pokój do kogoś z nas :-DNadal jednak lubi się prowadzać za palec :tak:

Słownictwo Juleczki za bardzo się nie poszerzyło, ale teraz od rana do nocy słychać da.

Wszystko jest "da". Jula wie, że mam w cyckach mleczko - podchodzi dotyka bluzki i woła "da". Oczywiście przetestowałam, ze jedzenie z tego zadne. Ona pocycka sobie tylko kilka chwil i ma dosyć a ja zostaje z kapiącym mlekiem :happy:

Słodziak sie z niej zrobił jeszcze większy - przytula się nawet do kota, najśmieszniejsze ze nie patrzy gdzie i czesto przy kocim ogonie jej buzka ląduje:rofl2:
 
moja postawila kilka kroczkow sama od mamy do taty.
wspinac sie zaczela na sofe i umie z niej zejsc tez
i nadal cipa nie reaguje na nie wolno
 
Patewka gratulacje dla chodziarki! :-)

Klucha u nas nie wolno działa okresowo. ;-) Pies i CD M przez jakiś czas Julian obchodzi szerokim łukiem, a potem pewnego dnia coś mu się resetuje i następuje frontalny atak. I zaczynamy naukę od nowa. :baffled:
 
Hej kochane!!!

Gratulacje dla dzieciaczków robiących postępy.

Moje dziecko na słowo nie wolno reagule "wolno jeszcze bardziej" i staram sie nie używać tego słowa bo bardziej psoci :-D:-D mam nadzieje że jej to wkońcu przejdzie bo jest masakra w domu:-D

pozdrawiam cieplutko bo u nas narazie 2 stopnie brrrrrrrrr
 
Tosia zaczęła chodzić na swój roczek. :-D Śmiesznie wygląda bo rączki trzyma jak kurczaczek skrzydełka :-D Teraz jak rano wstanie to już nie za bardzo jej pasuje leżakowanie z przytulankami u rodziców w łóżeczku tylko schodzi i lata, lata, lata. Nie chce za bardzo mówić "mama" za to "ta-to" mówi cały czas ;-)
 
Gratulacje dla Tosi, musi to bardzo słodko wyglądać:-D

A Jula dla odmiany pierwszy raz powiedziala "ne". Chciałam zabrać cyca przy którym prawie już się ululała, zaczeła plakać, stukać rączką cyca i powiedziała dwa razy "ne", "ne" :-)
A jakie to było fajne uczucie dla mnie, jako mamy karmiacej :-)
 
a u nas stawianie kroczków narazie jeszcze ślamazarnie ale dajemy rade :), a oprucz tego , patrzy na mnie i mówi tak słodko mama ahh wspaniałe uczucie , nauczył się pić z rurki :) kupiłam mu to do puszczania baniek i dmucha i się cieszy .
 
Gratulacje dla chodziarek i chodziarzy! :-)

Julian coraz więcej sam stoi, kuca i podnosi się bez żadnej podpory.:tak: I coraz chętniej i szybciej chodzi za rączki. Tylko patrzeć jak sam ruszy na dwóch nogach... :-p
 
reklama
U nas czworaki opanowane do perfekcji, za chodzenie jest tyle ze za rączkę, :tak:nie mogę się doczekać kiedy sam zacznie chodzić. Za to muszę się pochwalić, bo mały bardzo ładnie korzysta z nocnika tak ze 2 miesiące :-D woła jak chce kupę i siku tyle ze z sikaniem nie zawsze zdążymy.
No i fajnie mówi: daj to, co to , kto to, no i na mnie woła nena od mojego imienia Marzena :rofl2:
 
Do góry