reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :D

izoldkap Julcia tez tak macha rekami, a jak sie z czegoś cieszy to latają jej z góry na dół i jeszcze w uda sie trafia :-).

U nas kolejny postęp - oprócz hustania na czworakach Julcia sama siedzi i sama siada! Niesamowicie szybko się tego nauczyla - w dosłownie trzy dni !

No i na wszystkich woła e! e! A spróbuj się tym jej "e!" nie zainteresowac :-p

A mamy dokładnie 7 miesięcy 2 tygodnie i 5 dni
 
reklama
To sie ciesze :) juz sie nie moge doczekac jak moj wreszcie usiadzie na pupcie :) na swieta ma dostac swoje pierwsze krzeselko dobrze ze jest rozkladane w 3 pozycjach to spokojnie bede mogla go posadzic :)
 
Z nowości u nas:
- Kacper wstaje sam w łózeczku trzymając się
- mówi ama, mamu, baba, buba, nie
- zaczyna jakby raczkować - podnosi do góry pupe i odpycha się nóżkami a głowa przytula się do dywanu
- chodzi trzymany za rączki (najchętniej biega za tatą)
- bawi się wkładając i wyjmując zabawki z pudełka
 
Marcel wstaje już przy wszystkim przy czym tylko można nawet tam gdzie nie ma jak się złapać. Śmiga na czworakach jak torpeda a właściwie coraz częściej nie jest to typowo na czworakach bo nogi stawia jak do chodzenia ale nie może się jeszcze podnieść w trakcie chodzenia i śmiesznie to wygląda :-D Ślicznie macha rączką na do widzenia, zaczął też w końcu dadać, mymamć,bubać i inne takie ;-)Bardzo szybko zaczaił, że przy schodach (jak jest prowadzony za rączki) podnosi się nóżki do góry. A no i nie wiem czy to powód do dumy ale świetnie pije z "gwinta" i nawet się przy tym nie pochlapie :-) Bo ze szklanki to już po mistrzowsku pije ;-)
 
a My wreszcie mamy pierwszego ząbka :-D i zaraz będzie drugi. Cieszymy się bardzo, bo wyszedł bezobjawowo :-D

Po podłodze też zasuwa jak torpeda Marcelek:-)
Wstaje przy wszystkim i trzymając się powolutku chodzi.
No i juz się nie uderza tylko bezpieczenie kuperek sadza na podłodze;-)
I repertuar jej się rozszerzył o: nieee...bibi..
Zaczyna pokazywać jak chce coś.
 
A u nas już trzy ząbki i przy tym straszne marudzenie :)
jeszcze nie siada sam ale już mu to coraz lepiej wychodzi za to jak już go posadzę i siedzi w łóżeczku to trach za szczebelki i do góry na nóżki wstaje ,
a jak marudzi i się go postawi na podłodze to od razu uśmiech od ucha do ucha i chodzi po całym domu a plecy odpadaja :) , :-D
jak leży na brzuszku to już nogi pod siebie bierze i tak wysoko na rękach się unosi
izoldkap u nas też mały macha ;D nie przejmuj się każde dziecko jest indywidualne , Wiktor też nie chciał się przekręcać z brzuszka na plecki to kiedyś jak leżała na brzuszku to mu robiłam akuku i dłużej się nie wychylałam i zajrzał do mnie i trach na plecki się przekręcił i od tamtej pory raz dziennie się sam tak przekęcił i w końcu opanował taktyke i teraz non stop się turla :)
 
Czesc dziewczyny. Tak was podczytuje bo moje blizniaki sa z 7.05 wiec w podobnym wieku do waszych. Pozwolcie ze dolacze, a wlasciwie to moje blizniaki dolacza do waszego postepowego watku i pochwala sie postepami:)
Otoz na dzien dzisiejszy Jacob potrafi:
-czolga sie wszedzie (wyglada smiesznie jak zraniony zolniez bo odpycha sie tylko jedna noga i jedna reka:-D)
-siedzi sam bez podparcia
-posadzony chwyta szczebelki w lozeczku i probuje sie podciagac do stania
-lubi sie bawic w turlanie pilki (siedzimy na przeciw siebie i tak sobie turlamy do siebie)
- od tygodnia rozgadal sie bardzo i na topie jest dadadadada

Maja natomiast:
-siedzi sama bardzo stabilnie
-lubi stac na nozkach
-dopracowuje raczkowanie tzn podnosi sie na raczkach i kolankach i kolysze sie do przodu i do tylu
- niestety jeszcze nie gaworzy sylabami co mnie martwi:-( piszczy tylko, krzyczy, wczesniej duzo parkala i wystawiala jezyk ale od paru dni jakby zupelnie o tym zapomniala:-(

I narazie to tyle. Ciekawa jestem czy sa jeszcze wsrod waszych maluchow takie ktore nie sylabizuja?
 
To moze ja tez znowu napisze :)
- raczkuje jak torpeda, ostatnio czesciej na stopach niz kolanach
- rozumie nie wolno, ale nie przejmuje sie..zatrzyma sie na kilka sekund, popatrzy, usmiechnie sie i probuje dalej
- nauczyla sie ze schody sa niebezpieczne, zatrzymuje sie przed nimi (na poczatku ją w locie niemalze zlapalam - w locie w dol oczywiscie)
- wola mama
- podnosi sie za co moze, stoi dosc dobrze jak sie trzyma kanapy lub mebli
- dzisiaj zaczela probowac sie przemieszczac bokiem przy meblach
- przytula sie, daje buzi (paszcza otwarta :)
- nie da sie przy niej nic zjesc, wszystko chce sprobowac, wyrywa z rak albo probuje sie nadziac paszcza na widelec
- probuje ja nauczyc glaskac kota, zamiast walic reka, bardzo sie stara, ale jeszcze jej nie wychodzi cacy
- zebow brak, niestety :(
- jest abolutnie szalona, ciagle skacze, tanczy, kopie, raczkuje, oj cizko bedzie za nia niedlugo nadazyc
- w koncu nauczyla sie plywac pod woda i przekonala sie do samodzielnych skokow z brzegu basenu (skacze z pupy i plynie do mamy pod woda :) super widok :)
 
reklama
No dziewczyny mój brzdąc(9mies) ma już 8 ząbków:-).
Robi papa, pokazuje jaki jest duży i czasem mu wyjdzie poklepywanie się po brzuszku jak się pytamy "jaki dobre". Wstaje na nóżki coraz częściej i sztywno na nich stoi ostatnio odkrył że z pozycji stojącej można sobie usiąść i znowu wstać hihi i bardzo często tak robi. oczy wokół głowy mam bo staje przy meblach stoliku i ściąga z niego wszystko co ma w zasięgu ręki. Zywe sreberko uuuu ajak potrafi sie złościc hoho i co najlepsze wszystko płaczem wymusza- nazywamy go z mężem "mały terrorysta" ale jesteśmy twardzi i nie dajemy sie:) podrawiamWas wszystkie i zdrówka życzę dla wszych pociech;-)
 
Do góry