reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :D

U mnie właśnie odwrotnie!!! Z pleców na brzuch i z tego powody jest głęboko nieszczęśliwa a na kocyku to już samej jej nawet na 3 minuty nie mogę zostawić bo wędruje na podłogę:-D:-D
 
reklama
Moje szczęście łapie wszystko co ma w zasięgu łapek...kubki na ławie ,kanapki nawet wody nie mogę się napić bo szklankę ciągnie:szok::szok::szok:
 
dawno nie pisałam...

1. polubiliśmy leżenie na brzuszku
2. w sprzyjających warunkach potrafimy się przekręcić na brzuszek
3. ssiemy dolną wargę :baffled:
4. łóżeczko nasze nie ma granic
5. potrafimy włączyć pozytywkę z karuzeli i z wiszących zabawek
6. humor nam wraca jak mama zaczyna śpiewać (na dzień dzisiejszy prawie w 100% przypadków)
7. stópki prawie sięgają do buzi (to one włączają karuzelkę!)
8. co prawda kąpiel w wanience to nie to samo co w baseniku ale też fikamy nóżkami - zaowocowało to znacznym wydłużeniem pobytu w wodzie
9. potrafimy już się upomnieć o swoje (pisk lub krzyk)
10. butelka mi nie straszna ale wolę mleczko prosto z cycka
11. smoczek nadal mi nie odpowiada

to na razie tyle - nie wiem czy o czymś nie zapomniałam ale to takie bieżące zachwycacze mamusi :D
 
moja dzis chwyciła grzechotkę dwoma rączkami, warge ssie od dłuższego zcasu i akrobacje jęzorem też nam nie straszne :-)
pozytywke wyłączamy przypadkiem skacząc nogami po całym łóżeczku:-) i jak z konca kwietnia to zachwycona postepami jestem :-)
 
Julian od jakiegoś czasu bacznie obserwował swoje stopy. :tak: Dzisiaj po raz pierwszy udało mu się je złapać i był bardzo zdziwiony. :laugh2:
Teraz czekam kiedy zacznie je pakować do buzi. :-p
 
Ostatnia edycja:
Z nowych umiejętności:

  • Pierwszy raz złapał za nóżkę dzisiaj i próbował celować do buziolka :-)
  • Nie wiem czy to umiejętność ale synu od kilku dni przy każdej zmianie pieluszki i kąpaniu poznaje co ma między nogami :szok: Czasem boję się, żeby w końcu go nie oderwał ;-)
 
reklama
Do góry