Mój Bartek śpi identycznie jak Camel Staś ale niestety nie sam,potrzebuje do tego mnie.
Do tego śpi ze mną od urodzenia.Po kąpieli i po jedzeniu na śpiocha przekladam go do swojego łóżeczka i śpi tak do 23-24 a potem do rana już razem.
Ponieważ za nic na świecie nie mogę przekonać go do butli to kręci mi się w nocy co godz.do cyca bo pokarm pewnie już cienki.
Mały zapomniał kosi kosi za to teraz robi ciągle papa i mówi do tego dada ( nie wiem czy celowo czy przez przypadek)
mama,baba,tata też już się pojawiło u niego.
Do tego stoi już ładnie sam bez podpierania,zrobi sam ze 2 czy 3 kroczki i bam na pupę ale ładnie już chodzi i spaceruje za jedną rączkę i to mu się bardzo podoba.
Od jakiś 3 dni znowu zaczyna jeść.
Nauczył się wchodzić po schodach i schodzić z łóżka.
Klaudusia może Twój synek ma jakiś taki okres teraz z tym spaniem na pewno przejdzie ja bym się nie martwiła.
Jak czytam przecież nasze wpisy to praktycznie wszytko u nas idzie jednocześnie z kilku dniowym poślizgiem.
Pamiętam akcje z wózkiem pare pisało tutaj o alergii na wózek nie mal że równoczesnie.Pewnie zaraz któraś też napisze ,że malec nie chce spać sam w łóżeczku.