A ja walczę z małym żeby spał w łóżeczku, bo niedługo plecy mi wysiądą od noszenia. Wczoraj pierwszy raz zasnął sam, chyba z 50 razy go kładłam gdy chciał usiąść, ale nie było tak źle łącznie zajęło mi to max.30 min. Czasami żałuję że przyzwyczaiłam go do spania z nami ale to z mojego lenistwa bo nie chciało mi się wstawać do karmienia.
Mały potrafi robić "pa pa", dawać buzi, pokazywać główką "nie" no i wstawanie przy wszystkim co tylko możliwe ma opanowane do perfekcji. Chodzenie za rączki również idzie mu rewelacyjnie. Niedługo nasze szkraby będą już chodzić, ale to zleciało.
Nati co do dziadka to spróbuj jeszcze raz z Nim porozmawiać i wytłumaczyć, a gdy będzie chciał się z małym pobawić wieczorem to zaproponuj żeby np. poczytał jakąś krótką bajkę.
Mały potrafi robić "pa pa", dawać buzi, pokazywać główką "nie" no i wstawanie przy wszystkim co tylko możliwe ma opanowane do perfekcji. Chodzenie za rączki również idzie mu rewelacyjnie. Niedługo nasze szkraby będą już chodzić, ale to zleciało.
Nati co do dziadka to spróbuj jeszcze raz z Nim porozmawiać i wytłumaczyć, a gdy będzie chciał się z małym pobawić wieczorem to zaproponuj żeby np. poczytał jakąś krótką bajkę.