No to pięknie! Zuch chłopak:-)
Staś jak na razie tylko próbuje wstawać tzn. opiera się na przedmiotach i prostuje nogi albo wstaje jak podaję mu ręce, ale staram się często tego nie robić, jak przyjdzie czas, to wstanie.
Ostatnio to najbardziej interesuje go hałasowanie czym się da. Rąbie łyżkami o stół, rzuca wieczkami słoików o kafelki i najlepsza zabawa - szuranie taboretem po podłodze:-) Od tego dźwięku ciarki mnie przechodzą, sąsiadów pewnie też;-) Poza tym bardzo lubi muzykę, śpiewanie, wtedy siedzi jak zaczarowany oraz wszelkie grające zabawki. Nawet jeśli ryczy jak bóbr, na piosenkę zawsze się uspokaja. I jeszcze na ten dźwięk reklam Polsatu
Staś jak na razie tylko próbuje wstawać tzn. opiera się na przedmiotach i prostuje nogi albo wstaje jak podaję mu ręce, ale staram się często tego nie robić, jak przyjdzie czas, to wstanie.
Ostatnio to najbardziej interesuje go hałasowanie czym się da. Rąbie łyżkami o stół, rzuca wieczkami słoików o kafelki i najlepsza zabawa - szuranie taboretem po podłodze:-) Od tego dźwięku ciarki mnie przechodzą, sąsiadów pewnie też;-) Poza tym bardzo lubi muzykę, śpiewanie, wtedy siedzi jak zaczarowany oraz wszelkie grające zabawki. Nawet jeśli ryczy jak bóbr, na piosenkę zawsze się uspokaja. I jeszcze na ten dźwięk reklam Polsatu