reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postęp w rozwoju u dzieci urodzonych w styczniu 2009

Mamjakty, dobty do rozrzedzania wydzieliny jest roztwór soli morskiej, ja używam disnemar. Zreszto codziennie rano i wieczorem wpsiukuje Mai do noska, no a jak ma katar to dodatkowo odciągam wydzielinę aspiratorem, nie znosi tego,ale cóz.

To chyba taka paskudna pora,że dzieciaczki tak łapią te chorbstwa.

U nas w dalszym ciągu są poranne nerwy z powodu braku cyca, przez resztę dnia jest okij więc myslę,że niedługo pogodzi sie Maja z tym,że rano też nie dostaje cyca. Zreszto i tak wszystkim mamom i maluszkom życzę żeby obeszło się to tak jak u nas, naprawdę baaardzo się balam że będzie duzo gorzej.
Wkrótce spróbuję Maję przetransportowac ze spaniem do swojego pokoju i doreosłego łóżka:szok:
 
reklama
cześć dziewczyny co tam u Was i Waszych dzieci.
Cycacie się czy nie?
Jakieś nowe słówka?
odezwijcie się.
 
Dawno tu nie zaglądałam, ale widzę, że nic stron w dyskusji nie przybyło ;-)
My nadal się cycamy :huh: Po kąpieli przed snem obowiązkowo i potem jeszcze w nocy ze dwa razy - inna forma picia (woda, mleko z kubeczka) odpadają, wręcz wywołują nieziemski protest, więc nie zakończyłam jeszcze karmienia. Ale i tak jest postęp, bo w nocy juz rzadziej sie budzi ;-)
Z nowych słówek niewiele, nadal 4 dominuja: mama, tata, baba, nie :sorry2: I jakieś takie inne, które niby rozumiemy, ale powtórzyć jest ciężko :happy2: Bardzo dużo rozumie, przynosi praktycznie wszystko, o co się ją prosi :yes: Jak usłyszy o jedzonku to od razu biegnie do swojeko krzesełka, to samo z kąpielą - biegnie do drzwi łazienki i czeka :wink:
Z jedzonkiem problemów nie mamy, obecnie na topie są kefiry i jogurty naturalne z truskawkami z działeczki :tak:
Ulubioną zabawą jest ta w piaskownicy, lubi swój rowerek, nadal chętnie jeździ w wózeczku :-) W domku lubi bawić sie klockami i puzlami drewnianymi :tak:
Pozdrawiam mamusie i dzieciaczki!! :-D
 
Witajcie!
Mamjakty gratulacje za wytrwałość w karmieniu!!Pewnie też bym dalej karmiła gdyby nie praca.Za to biust spadł mi do rozmiaru chyba -1 :wściekła/y:.

Faktycznie jakaś tutaj panuje cisza!!!
Mój Bartuś je coraz więcej rzeczy je.Nie mogę tak jak wcześniej narzekać.
Śpi raz dziennie a czasami i dwa zależy o której rano się obudzi.
Mówi: mama.tata,minio,lili,miś,mimi-to jest picie,na pytanie czy chcesz jeść zawsze odpowiada NIE :-D i jeszcze kilka innych w swoim języku.
Jest słodki,lubi się tulić.
Jest zawsze uśmiechnięty.Jak idę z nim ulicą to nie ma osoby ,która by się za nim nie obejrzała i zagadała nawet podlotki.
Jest odważny do ludzi i się nei wstydzi.
Ma śmieszny sposób na straszenie nas.Podnosi piąstkę i zaciska zęby a my musimy wtedy się bardzo bać.
Lubi kąpiele w basenie,łowić rybki i uwielbia klucze od samochodu,nisi cały dzień,zasypia z nimi.
Spacerki odbywają się truchcikiem :wściekła/y: ale jest ostrożny.Na hasło uwaga jedzie samochód -ucieka zaraz pod płot i mocno sie trzyma.
Jak upadnie to słodko otrzepuje rączki i wyciera w spodnie a jak coś je to sam po każdej łyżeczce wyciera buźkę.
Bardzo lubi pomagać.Podaje pranie do wieszania,odkurza,myje,wyciąga naczynia ze zmywarki.Jak rozwali płyty w pokoju to każę mu posprzątać i układa je na miejsce.

Ciekawa jestem co u reszty dzieciaczków słychać.
pozdrawiam
 
Do góry