reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postęp w rozwoju u dzieci urodzonych w styczniu 2009

Klaudusia - Karolka od paru tygodni śpi tylko na brzuchu, nawet jak ją przewrócę to ona z powrotem na brzuszek się położy :sorry: dałam sobie spokój, jak chce niech śpi tak jak jej wygodnie... ja też lubię na brzuchu spać - może to rodzinne ;-)
 
reklama
VegaVega - york, to troszkę inny pies :-p nic nie umniejszając yorkom :-D a tak wogóle to okazało się, że nawet na yorki Paula reaguje, więc mogę sobie psa wybić z głowy zupełnie :-( pewnie przypadek, ale jak człowieka coś takiego spotyka, to zawsze myśli czy nie mógł temu w jakiś sposób zaradzić :zawstydzona/y:
 
Staś spał na brzuchu prawie od samego początku, bo lubił, poza tym był silny i sam przekręcał główkę, więc ja na to pozwalałam. A jak zaczął już sam się obracać, to zwykle śpi na brzuchu lub na boku, a na plecach wcale. Po prostu śpi tak jak sobie chce, zwykle też się do czegoś przytula albo wpycha sobie pod głowę zrolowaną kołdrę:-)
A dlaczego nie może dziecko spać na brzuchu? Przecież to już nie są takie maluchy, żeby się udusiły albo coś...Staś wiele razy zmienia pozycję jak mu niewygodnie, więc nie sądzę, żeby mógł utknąć z głową w poduszce i tego nie zauważyć;-)

Mój maluch też próbuje wstawać, ale na razie rzadko mu się udaje, bardziej się złości, że nie wie jak to zrobić. Zaczął za to już normalnie raczkować. Z dnia na dzień z tego śmiesznego pełzania i ciągnięcia nóg za sobą, zaczął zasuwać na czworakach.

Jeżeli chodzi o mówienie to teraz głównie wydaje jakieś piski, mruki, okrzyki i tyle. I jak jest głodny to cmoka, mlaszcze i mówi "am am am"
 
Na brzuszku jest bardziej nie bezpiecznie spać jak na wznak.
Na brzuszku dochodzi dużo więcej razy do śmierci łóżeczkowej.
 
No wiem o tym, ale z drugiej strony co zrobić jak dziecko samo układa się do snu tak jak chce? Jak go przekładam i tak się odwraca albo budzi i płacze. A dodatkowo na usg bioderek mi powiedziano, że jak maluch śpi na brzuchu to właśnie dobrze wpływa na rozwój stawów biodrowych i wtedy nie muszę mu wkładać tej pieluchy między nogi. I bądź tu mądra...
 
Czytałam kiedyś o tej śmierci łóżeczkowej, bo moja mała też często spała na brzuszku ( teraz się to zmieniło) i pisali, że jeżeli spanie na brzuszku jest ulubioną pozycją dziecka to nie należy przekręcać go na siłę na plecki..
 
Z tymi odparzeniami to ilu ludzi tyle zdań, a i tak prędzej czy później każde dziecko się odparza, jakkolwiek by się nie dbało. U nas sytuacja już opanowana, 2 razy posmarowałam tym Tormentiolem i zeszło, teraz używam Bepanthenu i jest okej.
Myślę, że po prostu musiał coś nietypowego zjeść i kupa była bardziej jadowita;-)

W temacie mordęgi kąpielowej - ostatnio wlewam oliwkę do kąpieli albo smaruję jeszcze w wannie, w wodzie i połowa roboty odpada. Pogoń za śliskim golasem po kafelkach doprowadzała mnie do szału, to już wolę umyć wannę...

Chyba nie da się zmusić dziecka do raczkowania, niektóre po prostu pomijają ten etap...Ale zgadzam się, że nie powinno się specjalnie zachęcać do wstawania, jednak teoria swoje, a maluchy i tak zrobią swoje;-)
 
Basia - nie smutkaj się tak bardzo, tym, że Twoja pociecha jeszcze nie raczkuje - sporo styczniaków jeszcze tego nie robi ;-) każde dziecko jest inne, wszystko w swoim czasie i Ty doczekasz się pierwszych "raczków" ;-)
a tak poza tym, synek mojej koleżanki najpierw zaczął wstawac i chodzić przy meblach a dopiero potem zaczął raczkować :sorry:

moja Ola też lubi spać na brzuszku - teraz nie wydaje mi się niebezpieczna ta pozycja - bo tak jak Camel pisze - dzieciaki często się wiercąi zmieniają swoją pozycję w czasie snu - przynajmniej moja Ola tak robi :tak: ale i tak częściej woli spać na boczku :tak:
 
Baśka, pomiędzy "próbuje wstawać" , a wstaje jeszcze wiele może się wydarzyć. Staś też cały czas pełzał, potem zaczął podnosić się do pionu ale na kolana i też sądziłam, że będzie już wstawał. Ale od 3 dni raczkuje jak szalony, praktycznie z godziny na godzinę to przyszło, o pełzaniu zapomniał, a wstawać nadal próbuje, ale może ze 2 razy mu się udało. Zresztą jeżeli popatrzeć na jakieś schematy, chociaż schemat to oczywiście tylko schemat, to pod koniec 9 miesiąca dzieci przeciętnie wstają, a raczkują dopiero później...
 
reklama
Baska u nas Jasio też jeszcze nie raczkuje. Porusz się ruchem żołnierskim czyli się czołaga :-D:-D I wstawać też próbuje zwłaszcza jak się czegoś łapie. Może on ma po mamie że nie raczkuje. Bo ja też nie raczkowałam :tak:I jakoś teraz chodzę ;-) Nie martw sie. Twoja niunia to czuje :tak:
 
Do góry