Staś spał na brzuchu prawie od samego początku, bo lubił, poza tym był silny i sam przekręcał główkę, więc ja na to pozwalałam. A jak zaczął już sam się obracać, to zwykle śpi na brzuchu lub na boku, a na plecach wcale. Po prostu śpi tak jak sobie chce, zwykle też się do czegoś przytula albo wpycha sobie pod głowę zrolowaną kołdrę:-)
A dlaczego nie może dziecko spać na brzuchu? Przecież to już nie są takie maluchy, żeby się udusiły albo coś...Staś wiele razy zmienia pozycję jak mu niewygodnie, więc nie sądzę, żeby mógł utknąć z głową w poduszce i tego nie zauważyć;-)
Mój maluch też próbuje wstawać, ale na razie rzadko mu się udaje, bardziej się złości, że nie wie jak to zrobić. Zaczął za to już normalnie raczkować. Z dnia na dzień z tego śmiesznego pełzania i ciągnięcia nóg za sobą, zaczął zasuwać na czworakach.
Jeżeli chodzi o mówienie to teraz głównie wydaje jakieś piski, mruki, okrzyki i tyle. I jak jest głodny to cmoka, mlaszcze i mówi "am am am"