reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie

Aniusia38

Aktywna w BB
Dołączył(a)
30 Październik 2019
Postów
88
Hej dziewczyny muszę napisać tutaj bo nie daje rady .Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie kontrolnej i okazało się że serduszko nie bije zatrzymało się na 7tygodniu. Jestem załamana i nie mogę w to uwierzyć bo mamy już syna prawie 2 latka a tu kolejna ciąża i niestety nie będzie rodzeństwa.Nie wiem co myśleć
 
reklama
A tak szczerze myślicie jeszcze o kolejnej ciąży?bo ja jak się dowiedziałam to już nie chciałam kolejny raz bać się że będzie tak samo jak teraz.

Ja jestem 3 dni po 3 poronieniu(po zabiegu) i na chwilę obecna strach przed kolejna próba jest za duzy. 5 lat starań, 3 utracone ciążę, to jest za dużo dla mnie 😢 po tym poronieniu nie mogę się kompletnie pozbierać. W 12 tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije a że mieszkam w UK oni od razu nie robią zabiegu, tylko musza'udokumentowac 'że ciąża się nie rozwija. Więc chodziłam 2 tyg ze świadomością że moja Kruszynka nie żyje bo czekałam na zabieg... I to mnie przerosło a wydawało mi się, że jestem twarda, silna kobieta...
 
reklama
Ja jestem 3 dni po 3 poronieniu(po zabiegu) i na chwilę obecna strach przed kolejna próba jest za duzy. 5 lat starań, 3 utracone ciążę, to jest za dużo dla mnie 😢 po tym poronieniu nie mogę się kompletnie pozbierać. W 12 tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije a że mieszkam w UK oni od razu nie robią zabiegu, tylko musza'udokumentowac 'że ciąża się nie rozwija. Więc chodziłam 2 tyg ze świadomością że moja Kruszynka nie żyje bo czekałam na zabieg... I to mnie przerosło a wydawało mi się, że jestem twarda, silna kobieta...
Pewnie nie jesteś jedyna silna kobieta, która by to przerosło, wiele osób by nie mogło się pozbierać. Bardzo się współczuję, trzymaj się cieplutko i odpoczywaj po zabiegu ;*
 
Ja dostałam dokładnie po 4 tygodniach od zabiegu 😕
Ja jestem 5 tygodni po, ale dzisiaj cis zaczęłam plamic lekko, mam nadzieję że to przepowiednia okresu. A miałaś taki jak zawsze czy był mocniejszy/słabszy/bardziej bolał?
A na kontroli u lekarza byłaś? Ja byłam jakoś 2.5tygidnia po na kontroli i ok wszystko tylko jakaś mała nadzerka się zrobiła, ale lekarka powiedziała że po zabiegu tak możesię stać i że powinna sama zniknąć
 
reklama
Ja jestem 5 tygodni po, ale dzisiaj cis zaczęłam plamic lekko, mam nadzieję że to przepowiednia okresu. A miałaś taki jak zawsze czy był mocniejszy/słabszy/bardziej bolał?
A na kontroli u lekarza byłaś? Ja byłam jakoś 2.5tygidnia po na kontroli i ok wszystko tylko jakaś mała nadzerka się zrobiła, ale lekarka powiedziała że po zabiegu tak możesię stać i że powinna sama zniknąć
Na kontroli jeszcze nie byłam😕Okres tak jak zawsze mnie nic nie bolało tylko bardziej obficie krwawilam a tak to było ok myślalam ze po zabiegu będzie gorzej😕
 
Do góry