reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Pami123 ja brałam intralipid od owulacji, wcześniej nie brałam. Natomiast już od testu bardzo dużo. Łącznie chyba 16 dawek do 16 tc. Przy czym od samego testu co 4 dni do serduszka. Potem co 7 dni jakoś do 11 tc, potem co 10 dni i na samym końcu miakam odstęp 2 tyg pomiędzy ostatnimi wlewami. To była moja 6 ciąża. Z obciążeń: wiek: 41 lat, amh 0,76, NK 28,7%, rozjechane cytokiny, tnf ponad 10 tys. Oczywiście pai i czynnik VR2 - wg większości lekarzy to zakrzepica. Brałam heparynę 0,6, intralipid, aspirin cardio, metyle. Córeczka dzis kończy 14 miesięcy :)
 
reklama
@Pami123 ja brałam intralipid od owulacji, wcześniej nie brałam. Natomiast już od testu bardzo dużo. Łącznie chyba 16 dawek do 16 tc. Przy czym od samego testu co 4 dni do serduszka. Potem co 7 dni jakoś do 11 tc, potem co 10 dni i na samym końcu miakam odstęp 2 tyg pomiędzy ostatnimi wlewami. To była moja 6 ciąża. Z obciążeń: wiek: 41 lat, amh 0,76, NK 28,7%, rozjechane cytokiny, tnf ponad 10 tys. Oczywiście pai i czynnik VR2 - wg większości lekarzy to zakrzepica. Brałam heparynę 0,6, intralipid, aspirin cardio, metyle. Córeczka dzis kończy 14 miesięcy :)
Bardzo wam dziękuje za odpowiedz
Mi pani dr narazie zapisała accofil podskórnie 1/4 dawki co 4 dni od owulacji
Pytałam o intralipid ale zaporponowala accofil
 
Cześć. Kilka razy udzielałam się tu na forum, a w sumie bardziej pytałam o różne rzeczy 🙈
Ale dzięki Wam zdecydowałam się na wizytę u Profesora. Zresztą pisałam po wizycie, że byłam mile zaskoczona wizyta u Profesora jak i samym Profesorem. Przed weekendem wykupiłam konsultacje mailową odnoście wyników badań i dalszego planu działania/leczenia. dzisiaj dostałam wiadomość od Profesora. W skrócie :
Nie ma u nas genetycznej predyspozycji do poronień nawykowych. Przyczyną poronień
nawykowych jest reakcja odrzucania zarodków przez mój organizm.
- brak przeciwciał blokujących o ochronnym znaczeniu dla ciąży
- profil immunologiczny tzw. odrzuceniowy typu Th1 - wysoki odsetek
komórek bójczych CD56 - 24,6% oraz duża produkcja cytokiny TNF alfa
(2415 - działanie embriotoksyczne) a mała IL-10 (działanie korzystne dla
zagnieżdżenia zarodka)
- obecność przeciwciał przeciwłożyskoch i przeciwplemnikowych. U partnera wszystkie wyniki dobre.
Mamy umówić się na szczepienia. Wiem, że nie jets kolorowo ale chyba nie jest aż tak źle 🤔.
A to dzisiaj doprowadziło mnie do łez oczywiście były to łzy szczęścia :
Szansa na powodzenie kolejnej ciąży jest ogromna. Generalnie jestem
pewien, że Pani donosi ciążę.
Mam nadzieję, że Prof zawsze mowi/pisze jak naprawdę uważa 🤞🏻 Bo to dalo mi siłę do walki ❤
Musiałam komus się wygadać 🙊
Zdrówka dla Was wszystkich ❤
 
Cześć. Kilka razy udzielałam się tu na forum, a w sumie bardziej pytałam o różne rzeczy 🙈
Ale dzięki Wam zdecydowałam się na wizytę u Profesora. Zresztą pisałam po wizycie, że byłam mile zaskoczona wizyta u Profesora jak i samym Profesorem. Przed weekendem wykupiłam konsultacje mailową odnoście wyników badań i dalszego planu działania/leczenia. dzisiaj dostałam wiadomość od Profesora. W skrócie :
Nie ma u nas genetycznej predyspozycji do poronień nawykowych. Przyczyną poronień
nawykowych jest reakcja odrzucania zarodków przez mój organizm.
- brak przeciwciał blokujących o ochronnym znaczeniu dla ciąży
- profil immunologiczny tzw. odrzuceniowy typu Th1 - wysoki odsetek
komórek bójczych CD56 - 24,6% oraz duża produkcja cytokiny TNF alfa
(2415 - działanie embriotoksyczne) a mała IL-10 (działanie korzystne dla
zagnieżdżenia zarodka)
- obecność przeciwciał przeciwłożyskoch i przeciwplemnikowych. U partnera wszystkie wyniki dobre.
Mamy umówić się na szczepienia. Wiem, że nie jets kolorowo ale chyba nie jest aż tak źle 🤔.
A to dzisiaj doprowadziło mnie do łez oczywiście były to łzy szczęścia :
Szansa na powodzenie kolejnej ciąży jest ogromna. Generalnie jestem
pewien, że Pani donosi ciążę.
Mam nadzieję, że Prof zawsze mowi/pisze jak naprawdę uważa 🤞🏻 Bo to dalo mi siłę do walki ❤
Musiałam komus się wygadać 🙊
Zdrówka dla Was wszystkich ❤
Zazdroszczę. Tych słów Profesora. Ja aktualnie jestem w 20TC+3z ale nigdy nie usłyszałam od niego jakiegokolwiek słowa pewności czy nawet pokrzepienia, że spokojnie i będzie dobrze. A u mnie w zasadzie jest to:
- obecne przeciwciała przeciwłożyskowe
- niski poziom interleukiny 10 (decyduje o zagnieżdżeniu)
- podwyższony poziom komórek bójczych
- ponadto wykładniki nadrzepliwości - niski czas APTT i wysoki czas TT
I tyle. Nawet pisałam tu kiedyś, ż Profesor powiedział mojej znajomej że da sobie uciąć rękę, że uda jej się zajść w ciaze- ona przez 10 lat nigdy nie zaszła,a nam nic- czy się uda czy nie. Tylko przez pół roku wizyt suche fakty- tu wyniki lepsze, tu gorsze, daje zielone światło i powodzenia. Nawet jak zaszłam w ciążę pierwszy raz w życiu po leczeniu u Niego to mnie stopowal z radością. Mi najzwyczajniej w świecie brakowało jego wiary i wsparcia w powodzenie, dlatego szczerze zazdroszczę takich słów bo wiem, że one dają siłę ☺️ w czwartek mam chyba ostatnia wizytę u Profesora +USG polowkowe. Powodzenia i trzymam kciuki ✊
 
Cześć. Kilka razy udzielałam się tu na forum, a w sumie bardziej pytałam o różne rzeczy 🙈
Ale dzięki Wam zdecydowałam się na wizytę u Profesora. Zresztą pisałam po wizycie, że byłam mile zaskoczona wizyta u Profesora jak i samym Profesorem. Przed weekendem wykupiłam konsultacje mailową odnoście wyników badań i dalszego planu działania/leczenia. dzisiaj dostałam wiadomość od Profesora. W skrócie :
Nie ma u nas genetycznej predyspozycji do poronień nawykowych. Przyczyną poronień
nawykowych jest reakcja odrzucania zarodków przez mój organizm.
- brak przeciwciał blokujących o ochronnym znaczeniu dla ciąży
- profil immunologiczny tzw. odrzuceniowy typu Th1 - wysoki odsetek
komórek bójczych CD56 - 24,6% oraz duża produkcja cytokiny TNF alfa
(2415 - działanie embriotoksyczne) a mała IL-10 (działanie korzystne dla
zagnieżdżenia zarodka)
- obecność przeciwciał przeciwłożyskoch i przeciwplemnikowych. U partnera wszystkie wyniki dobre.
Mamy umówić się na szczepienia. Wiem, że nie jets kolorowo ale chyba nie jest aż tak źle 🤔.
A to dzisiaj doprowadziło mnie do łez oczywiście były to łzy szczęścia :
Szansa na powodzenie kolejnej ciąży jest ogromna. Generalnie jestem
pewien, że Pani donosi ciążę.
Mam nadzieję, że Prof zawsze mowi/pisze jak naprawdę uważa 🤞🏻 Bo to dalo mi siłę do walki ❤
Musiałam komus się wygadać 🙊
Zdrówka dla Was wszystkich ❤

Mi Kochana tez tak samo powiedział na wizycie teraz jestem już po 3 szczepieniach 15.04 jadę na doszczepienie i zaczynamy działać zobaczymy co się wydarzy 😊🙈 mam nadzieje ze wszystko będzie ok i kiedyś się w końcu uda oraz słowa Profesora się potwierdza musimy w to wierzyć 😊
Powodzenia życzę i trzymam za was kciuki 😊✊😙
 
Wprawdzie czekam na 1 wizytę u Profesora, mam już cześć badań za sobą, które zleciła mi moja Pani dr ;) czytam wasze komentarze i jesteście takim moim światełkiem w tunelu 🥰 marze o tym, żeby być już po wizycie i mieć plan do działania :) to już ostatni miesiąc „odpoczynku” po lyzeczkowaniu i w maju mogłabym się już starać...
 
reklama
@Bakalie mi też tak powiedział profesor po 3 stratach i Michałek ma już 1,5 roku [emoji4]

@iveo super ze wam się udało 😍 takie informacje dają mi spora nadzieje 😊
Mam pytanko czy pamiętasz może jakie miałaś leki przypisane od Profesora jak dostaliście zielone światło ? Po jakim czasie od momentu zielonego światła od Profesora udało wam się zajsc w ciąże i jaki miałaś wynik mlr ? Wiem ze możesz już nie pamiętać bo minęło trochę czasu ale napisz proszę chociaż to co pamiętasz będę bardzo wdzięczna, bo ja właśnie za tydzień w środę jadę na doszczepienie zalecenia i leki mam już rozpisane wraz z zielonym światłem i tez chcemy zacząć próbować w tym miesiącu 😊🙉✊ będę wdzięczna za każda informacje😊 Pozdrawiam was i Michałka 😊😍
 
Do góry