reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Destino u okulisty byliśmy pod koniec czerwca. Retinopatia wykluczona, czy jest wadą wzroku to okulista powiedział, że to można stwierdzić w okolicy 9 miesiąca i wtedy mamy się zgłosić, no obydwoje mamy wadę, chyba, że wcześniej coś nas zaniepokoi. Mnie we wzroku niepokoi tylko to (a wlaciwie bsrdzo6 o nawiązywanie kontaktu wzrokowego chodzi niż sam wzrok) wydaje mi się że patrzy na wszystko, czasem nawet robi takie wielkie oczy jak coś mu3 się spodoba, no ale na mnie to już nie reaguje
Audiologa mamy 5 sierpnia, zobaczymy co wyjdzie czasem jak do niego mówię to wydsje tak chwilę słuchać A później znów milion razy na mnie nie reaguje...
Ciężko mi stwierdzić co jest normalne.. A co nie... chyba ten strach z ciąży przerodził się w strach o to czy są zdrowi ..
Cieszę się z postępu Helenki A jednocześnie współczuję z powodu tego co mówi rehabilitant, mam nadzieję, że rehabilitacja przyniesie zamierzony efekt... u nas poki co stas ma wzmozone napiecie glownie w nogach.. rehbailitujemy sie metoda Vojty wiec jest ciezko ... co ile macie rehabilitację? Jak Helenka ja znosi ?
Pisałam jakiś czas temu wiadomość do Ciebie, odezwij się w wolnej chwili;*
@marshia w czwartek będzie 9 tyg. To się liczy jako 2 miesiące skonczone i wymaga tego co powinno robić 2 miesięczne dziecko czy już tego co 3 miesięczne? Bo sama nie wiem ...
Niby wiem , że moim dzieciom liczy się wiek korygowany - czyli tak właściwie mają dopiero niecałe 3 tyg.. No ale ja widzę taka dużo różnice między zachowaniem Stasia A Amelka że ciężko mi zrozumieć, że tak jest ok k przystoppwac w swoich domysłach i obserwacjach....

@Marthi dobrze czasem wyluzować, odstresowac się. Mój brat miał na początku lipca wesele nie byliśmy, bo nie mieliśmy z kim zostawić maluchów A były zbyt małe, miały wtedy z 6tyg. Ale strasznie zalowalam... bo bardzo przydałoby mi się takie wybawienie... od czerwca 2018 gdy straciłam Frania żyje w ciągłym smutku stresie itp.. oczywiście byka radość po narodzinach dzieciaków, ale teraz znów stres.... chyba też potrzebuje tzw. "Odmóżdzenia" czegoś innego niż stres związany że strata, ciąża i bycia matka...
Choć głupio tak pisać, bo wiem że niejedna wolalaby pewnie mieć taki stres.. No ale jednak mam chwilę słabości... I zastanawiam się czy to wszystko co się dzieje jest naprawdę, czy dzieci beda zdrowe.. A jeśli nie to ile w tym zasługi tego... że ciaza byla podtrzymywana za wszelką cenę... - chyba to gdzies mi ciąży z tylu głowy i dlatego doszukuje się problemów..
 
reklama
Hej od wczoraj nie znajduje mi detektor tętna wczoraj skończyłam 11 TC . Już 4razy szukałam.od wczoraj i dupa ...a wizyta dopiero 1 sierpnia ...chyba pójdę na USG gdzieś w tym tyg po co czekać tyle.jak pewnie mnie żabie czeka
 
@Marthi Helenka ma 7,5 miesiąca, w zasadzie 1 sierpnia skończy 8 miesięcy.

@Oczekujaca123 zajrzę i nadrobię coś w wolnej chwili. Nie myśl o tym, czy podtrzymywanie się odbiło. Nawet jeśli tak będzie. Skup się na tym co możesz zrobić by dzieci były samodzielne. Masz co robić. Nie porównuj rozwoju chłopca do dziewczynki. Chłopcy czesto potrzebują więcej czasu na pewne sprawy, nawet rozwojowe. Dziewczynki silniejsze i szybciej łapią. Może Amelka szybciej nadgoni wcześniactwo niż Staś. Mój synek też był sporo do tyłu. A w 8 miesiącu stanął i zaczął chodzić, samodzielnie od ok12 miesiąca. Jak na chłopca to szybko. Jak na dziecko z problemami też.

Helenka teraz ma rehabilitacje 2x w tygodniu, od września 3x po godzinie w tygodniu. Tylko ndt bobath. Na vojte się nie pisze z nia. Za dużo roboty, bólu i płaczu. Synek był vojtowy. Osobiście polecam bobath. Vojta przy porażeniach nerwowych a nie wzmożonym napieciu. Chodzimy do osteopaty. Planuje basen, ale Helenka ciągle chora od kwietnia, więc póki co rehabilitacja tylko. I tak z dwójką jest co robic
 
@Oczekujaca123 ile mają Amelka i Staś? Dziecko chyba dopiero po 3 skoku zaczyna odwracać głowę w stronę dźwięku - ok 4 miesiąca mniej więcej chyba. Wcześniaki mają to przesunięte w czasie dodatkowo. Maja jak miała 2 mies nie „widziaka” karuzeli nad łóżeczkiem. W sensie nie zwracała uwagi, leżała i płakała tylko. Nawrt mam filmik, bo tez panikowałam. Nic nie było w stanie jej zająć. Dopiero ok 3 mies zaczęła zwracac uwagę na zabawki nad nią na macie, karuzele itp. A tak to chciała tyljo być na rejach, przy cycku i tam spać. W łóżeczku nie spała, radar odkładania działał i od razu sue budziła. Spokojnie :)

To moja Wiki ma identyczny radar. Tylko spróbuj odłożyć to uruchamia się syrena alarmowa :p

@Oczekujaca123 sprawdź uszka, może synek słyszy, ale nie do końca dobrze i oczy. Jeśli dzieci nie widzą i gorzej słyszą na głośne dźwięki będą reagować, ale na inne nie. I wtedy są bardziej bojaźliwe, a co za tym idzie denerwują się, są bardziej płaczliwe i krzykliwe.

U nas pierwsze postępy Helenki. Dziś obróciła się na brzuszek. Ale cukierkowo nie jest, bo ma jedną połowę ciała "slabsza". Tak chce określać to rehabilitantka by nie powiedzieć, że jest jakby bezwładna. Chyba wciąż brak jej synchronizacji półkul mózgowych. Po wylewie wciąż nie mają ze sobą dobrej komunikacji.
Dobrze ze robi postępy i oby było ich jak najwięcej :) u nas jest asymetria, wiki lubi prawą stronę a lewa jest be. Na brzuszku jak leży to się przewraca na boki jak tylko ją puszczę... Teraz śpi głowa w stronę moich nóg żeby mieć mnie i okno z lewej strony ale nie wiem czy zadziała. Już główkę ma nie symetryczna....

@Oczekujaca123 - przepraszam, nie widziałam Twojej wiadomosci, chyba dostałyśmy w tym samym czasie odpowiedz. Kurcze, a co lekarze mówią o Stasiu? To chyba jeszcze za wcześnie by oceniać czy coś mu dolega. Bądź czujna, obserwuj. Może warto iść z nim tez do jakiegoś osteopaty? Może ma jakieś blokady, coś go boli, albo meczy dlatego się denerwuje, nie może się skupić, itd? Przytulam.

Jeśli chodzi o mnie - wrocilam już do pracy, a wiec wpadłam w wir codzienności i właściwie nie myśle na codzien o tym co było... Byliśmy teraz na weselu, wybawilismy się pomimo żałoby po stracie bliskiej osoby i tego poronienia... miałam na nim dwa momenty, ze myślałam ze puszczę bekse jak patrzyłam na bąbelki naszych znajomych, ale potem się ogarnelam, trochę napiłam i już nie brało mi się na płacz. A następnego dnia miałam pod opieka córeczkę roczną pary młodej wiec zjadłam z nią śniadanko, a potem chodziłyśmy, tulilysmy się i ... było cudownie. Choć to nie moje dziecko ... ;)
Poza tym mojemu M wyszły przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu i dziś bakterie :/ poza tym na resztę wyników czekamy cały czas... Planu działania jako tako brak - do Przybycienia nie ma póki co zapisów, a do Pasnika zapisałam się na początek września i zobaczymy, co on nam powie.

@Nadzieja2018 - czyli w ogóle nie zalecił Ci sterydu? Wow. To już w ogóle nie kumam :D a co z accofilem teraz? Domaciczne ja bym się go bała. Ale steryd myśle, ze prędzej Ci pomoże niż zaszkodzi. Co do intralipidu - nie znam się na nim wiec nie doradzę :( przepraszam!

@Destino - ile ma już Helenka? Trzymam za nią kciuki i za skuteczna rehabilitacje.

Czyli jednak wyszły te przeciwciała... Ale to w sumie dobrze! Mąż dostanie steryd, twoje leczenie widać było że działa i teraz na pewno się uda :* super ze fajnie się bawiliście na weselu mimo wszystko.

@Destino u okulisty byliśmy pod koniec czerwca. Retinopatia wykluczona, czy jest wadą wzroku to okulista powiedział, że to można stwierdzić w okolicy 9 miesiąca i wtedy mamy się zgłosić, no obydwoje mamy wadę, chyba, że wcześniej coś nas zaniepokoi. Mnie we wzroku niepokoi tylko to (a wlaciwie bsrdzo6 o nawiązywanie kontaktu wzrokowego chodzi niż sam wzrok) wydaje mi się że patrzy na wszystko, czasem nawet robi takie wielkie oczy jak coś mu3 się spodoba, no ale na mnie to już nie reaguje
Audiologa mamy 5 sierpnia, zobaczymy co wyjdzie czasem jak do niego mówię to wydsje tak chwilę słuchać A później znów milion razy na mnie nie reaguje...
Ciężko mi stwierdzić co jest normalne.. A co nie... chyba ten strach z ciąży przerodził się w strach o to czy są zdrowi ..
Cieszę się z postępu Helenki A jednocześnie współczuję z powodu tego co mówi rehabilitant, mam nadzieję, że rehabilitacja przyniesie zamierzony efekt... u nas poki co stas ma wzmozone napiecie glownie w nogach.. rehbailitujemy sie metoda Vojty wiec jest ciezko ... co ile macie rehabilitację? Jak Helenka ja znosi ?
Pisałam jakiś czas temu wiadomość do Ciebie, odezwij się w wolnej chwili;*
@marshia w czwartek będzie 9 tyg. To się liczy jako 2 miesiące skonczone i wymaga tego co powinno robić 2 miesięczne dziecko czy już tego co 3 miesięczne? Bo sama nie wiem ...
Niby wiem , że moim dzieciom liczy się wiek korygowany - czyli tak właściwie mają dopiero niecałe 3 tyg.. No ale ja widzę taka dużo różnice między zachowaniem Stasia A Amelka że ciężko mi zrozumieć, że tak jest ok k przystoppwac w swoich domysłach i obserwacjach....

@Marthi dobrze czasem wyluzować, odstresowac się. Mój brat miał na początku lipca wesele nie byliśmy, bo nie mieliśmy z kim zostawić maluchów A były zbyt małe, miały wtedy z 6tyg. Ale strasznie zalowalam... bo bardzo przydałoby mi się takie wybawienie... od czerwca 2018 gdy straciłam Frania żyje w ciągłym smutku stresie itp.. oczywiście byka radość po narodzinach dzieciaków, ale teraz znów stres.... chyba też potrzebuje tzw. "Odmóżdzenia" czegoś innego niż stres związany że strata, ciąża i bycia matka...
Choć głupio tak pisać, bo wiem że niejedna wolalaby pewnie mieć taki stres.. No ale jednak mam chwilę słabości... I zastanawiam się czy to wszystko co się dzieje jest naprawdę, czy dzieci beda zdrowe.. A jeśli nie to ile w tym zasługi tego... że ciaza byla podtrzymywana za wszelką cenę... - chyba to gdzies mi ciąży z tylu głowy i dlatego doszukuje się problemów..

O tak. Stres o zdrowie dziecka jest ogromny... Ja sama cię doskonale rozumiem. Wiki ma już 13tyg i nie wyciaga rąk po zabawki, na mój głos też często Meg reaguje tylko patrzy gdzieś za głowę swoją w górę. Ale kontakt wzrokowy ma ładny, słuch też okej bo często się wystraszy dźwięków itp. Mimo to trzeba mieć rękę na pulsie i jak coś niepokoi to pytać lekarza. Ty masz bliźniaki więc porównujesz. Ale pamiętaj że każde dziecko inne więc i bliźniaki mogą się różnić :)
 
@fondie jeśli masz się baaardzo denerwować to idź na usg ale nairawde w 11 tygodniu to możesz nie znaleźć tętna , w szpitalu ostatnio kilkukrotnie nie mogli znaleźć tętna u dzuewczyny w 23 tc... ja bym w ogóle na tym etapie nawet detektora nie używała bo to tylko stres. Trzymaj się i nie denerwuj tak bardzo..... mój lekarz mi mówił ze przez te detektory to maja co chwile przerażone Panie na SOR. No i druga sprawa, do 32 tc np w matce Polce w Łodzi można użyć na krótko tylko dwa razy dziennie bo detektory wywołują skurcze. Tam kobiety do tego tygodnia maja inny rozkład badania,, serduszek „. Po 32 tc co 3h chyba badanie
 
To moja Wiki ma identyczny radar. Tylko spróbuj odłożyć to uruchamia się syrena alarmowa [emoji14]


Dobrze ze robi postępy i oby było ich jak najwięcej :) u nas jest asymetria, wiki lubi prawą stronę a lewa jest be. Na brzuszku jak leży to się przewraca na boki jak tylko ją puszczę... Teraz śpi głowa w stronę moich nóg żeby mieć mnie i okno z lewej strony ale nie wiem czy zadziała. Już główkę ma nie symetryczna....



Czyli jednak wyszły te przeciwciała... Ale to w sumie dobrze! Mąż dostanie steryd, twoje leczenie widać było że działa i teraz na pewno się uda :* super ze fajnie się bawiliście na weselu mimo wszystko.



O tak. Stres o zdrowie dziecka jest ogromny... Ja sama cię doskonale rozumiem. Wiki ma już 13tyg i nie wyciaga rąk po zabawki, na mój głos też często Meg reaguje tylko patrzy gdzieś za głowę swoją w górę. Ale kontakt wzrokowy ma ładny, słuch też okej bo często się wystraszy dźwięków itp. Mimo to trzeba mieć rękę na pulsie i jak coś niepokoi to pytać lekarza. Ty masz bliźniaki więc porównujesz. Ale pamiętaj że każde dziecko inne więc i bliźniaki mogą się różnić :)
@Destino pewnie masz racje... dziękuję. My zdecydowaliśmy się na vojte, bo tak doradzila pediatra, do tego Staś dość mocno napina nogi przy tym.placze a wzasadzie krzuczu jest nerwowy..... Tak, że widać , że jest duży problem, bałam się Vojty, ale Staś mimo, że strasznie płacze na ćwiczeniach to od razu podczas przerwy wycisza się i dzień później z nim jest lepszy, zobaczymy jakie będą efekty ... sama nie wiem co dobre... może masz rację z tym osteopata, nawet o tym ostatnio z mężem myślałam.
Bobath używamy podczas pielęgnacji dziecka, noszenia itp.



Może ktoś poleci osteopate dziecięcego na Śląsku?

@roki1991 no właśnie Staś też się wystraszył już kilka razy głośnych dźwięków, ale może jest problem w dźwiękach, które są ciche? No nic.. nie będę gdybac zobaczę co audiolog powie. Wizyta już niebawem , no a stres jest, bo to właśnie U Stasia nie wyszło badanie przesiewowe mimo kilku powtórek ...
Staram się nie porównywać, ale to trudne... same wiecie...
Najpierw porównujemy nasze objawy ciążowe, A potem dzieci.. ja mam o tyle utrudnione zadanie , że mam ich dwójkę i na bieżąco mam porównania A nie tylko jak spotkam się z kimś na tym samym etapie.

@fondie kochana spokojnie, ja nie miałam detektora, ale w szpitalu jak leżałam od 23tc to co 4h badali tętno, i średnio na 6 x dziennie kiedy badano 4 razy był problem żeby znaleźć tętno, w końcu się udawało, ale ! Były badania, że bez sprzętu ktg się nie udawało o mnie podłączali. Jeśli się martwisz to jedź na IP, ale wierzę, że jest ok ;**
 
@Marthi
Accofil byl u mnie brany w tym cyklu pod uwagę przez moją Panią ginekolog, bo endometrium na początku było cienkie, ale finalnie obyło się w końcu bez tego. Jakoś bardziej się chyba boję tych zastrzyków zaleconych u mnie i tak przez krótki czas, bo 2 tygodnie niż jednorazowego wlewu. Poza tym nie odczułam na wizycie u dr P., że moje KIRy są tragiczne i, że to jedyna deska ratunku. A nawet mam wrażenie, że gdybym przyszła bez tego wyniku to dr wcale nie kazałalby mi tego sprawdzać... Mam bliską koleżankę, która robiła zastrzyki i napatrzylam się na nią, na szczęście bobas jest w drodze. Wiadomo każdy ma swój próg, nie chce tutaj nikogo zniechęcać ani negować, ale ja na obecną chwilę nie czuję się na siłach, żeby robić sobie zastrzyki z Accofilu. Wolę próbować że sterydem i chociażby wlewami z Intralipidu.
 
Właśnie nie chce mi się nigdzie iść w tym rzecz ale ciągle sprawdzać też mi się nie ale troszkenie to stresuje na IP o tak nie mam z kim dzieci zostawić.
 
Dziewczyny czytałam wasze wypowiedzi na temat szczepionek i troszkę mnie przeraziły !!
To że Np może być późnej problem e ewentualna transfuzją ;(
A czasami przy porodach są potrzebne !!
Nie wiem muszę jeszcze obgadać temat .
 
reklama
Dziewczyny czytałam wasze wypowiedzi na temat szczepionek i troszkę mnie przeraziły !!
To że Np może być późnej problem e ewentualna transfuzją ;(
A czasami przy porodach są potrzebne !!
Nie wiem muszę jeszcze obgadać temat .
@ovli22 no właśnie jeśli chodzi o transfuzję, to doc.Paśnik powiedział,że tu nie ma problemu. Nie panikuj, tylko jak pójdziesz do maliny, to wypytaj go i tyle. Każdy lek może mieć swoje uboczne, niechciane skutki. Każdy. Ale któraś z dziewczyn napisała,że dzięki szczepieniom ma dziecko, a do przeszczepu czy chemii może nigdy nie dojść...i co wtedy? Byłby żal,że się nie skorzystało z takiej możliwości. To naprawdę musi być przemyślana i podjęta w spokoju decyzja.
 
Do góry